Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam
Mój pies już od jakiegoś czasu panicznie boi się trzepaka i trzepania dywanów. Słysząc ten "specyficzny dźwięk" kuli ogon i próbuje uciekać jak najdalej.
Na szczęście problem nie pojawia się codziennie-nie każdy trzepie dywany w tygodniu-więc zazwyczaj sobota bywa utrapieniem i czas przedświąteczny.
Próbowałam "przeczekać" czyli stanęłam i nie odzywając się czekałam aż pies się uspokoi. Niestety facet szybko skończył a pies się nie uspokoił...czyli porażka...
Następnym razem próbowałam spacerować w tą i spowrotem ale strach paraliżował psa -nie uspokoił się tylko gość się głupio zdziwił "cooo boi się" raczej stwierdził niż zapytał jakby tego nie było widać.
Kolejny spacer - jeśli tylko usłyszy "ten" dźwięk - kończy się tak samo...panika i zwiewanie gdzie pieprz rośnie....
Ktoś ma jakiś pomysł?

skojarzyć mu dźwięk trzepaka z czymś przyjemnym. Podchodzisz na taką odległość, gdzie natężenie dźwięku nie powoduje u psa panicznego strachu i karmisz dobrym żarełkiem. W miarę czasu ta odległość powinna się zmniejszać i tak powolutku, małymi kroczkami dochodzicie do trzepaka.

Inny pomysł to znaleźć odgłos trzepania dywanów w internecie i puszczać cichutko psu, gdy jest na przykład zajęty gryzieniem wielkiej kości.

...

to nie jest nagradzanie dobrego zachowania, tylko barowanie... Psy ziewają kiedy są poddenerwowane (owszem jest to także sygnał uspokajający), więc nie sądzę żeby to miało jakiś związek. Być może Twój spokój się jej udzielił:) psy świetnie odczuwają emocje właściciela, jeśli Ty się nastawiasz na to, że ona znowu się przestraszy,to to udziela się także jej. Dlatego spokój, zero mówienia w takiej sytuacji (jak już się zdarzy, że podejdziecie za blisko) i pozytywne nastawienie. Pokaż suce, że się nie boisz

moj pies też coś swiruje przy trzepaku ostatnio....dziwne jest to, ze nigdy tak nie miał a od kilku tygodni kazdy glosniejszy dzwiek to jego telepanie sie;/