Pies ciągle ucieka
: 19 czerwca 2012, 16:25
Nie wiem czy był już taki temat nie mogę znaleźc jakby co z gory przepraszam za powielanie
Więc tak: mam 8-mio miesięcznego psa który już troche przeżył ponieważ jestem jego 3-cią właścicielką.Jego poprzedni właściciel puszczał go luzem po ulicy.
Złapałam z nim dobry kontakt nauczyłam komend tylko jest problem bo gdy widzi otwartą bramkę to nie ma sposobu aby nie próbował uciec na podwórku słucha się bardzo dobrze chodzi przy nodze.Gdy na ulicy go spuszczę to on po prostu ucieka odemnie jak najdalej mam plac niedaleko domu gdzie mogłabym go spuszczac lecz nie mam takiej możliwości ponieważ on odrazu biegnie w stronę ulicy poprostu robi się głuchy. Ma taki odruch nie wiem z kąt wyuczony że jak się do niebo podbiegnie gdy ucieknie to się kładzie jakbym miala go katowac lub coś w tym stylu.
Więc tak: mam 8-mio miesięcznego psa który już troche przeżył ponieważ jestem jego 3-cią właścicielką.Jego poprzedni właściciel puszczał go luzem po ulicy.
Złapałam z nim dobry kontakt nauczyłam komend tylko jest problem bo gdy widzi otwartą bramkę to nie ma sposobu aby nie próbował uciec na podwórku słucha się bardzo dobrze chodzi przy nodze.Gdy na ulicy go spuszczę to on po prostu ucieka odemnie jak najdalej mam plac niedaleko domu gdzie mogłabym go spuszczac lecz nie mam takiej możliwości ponieważ on odrazu biegnie w stronę ulicy poprostu robi się głuchy. Ma taki odruch nie wiem z kąt wyuczony że jak się do niebo podbiegnie gdy ucieknie to się kładzie jakbym miala go katowac lub coś w tym stylu.