Strona 1 z 1

Wiele problemow

: 03 maja 2013, 15:18
autor: d1997pl
Witam :)
mam problem z psem pinczer miniaturka (ratlerek) pies potrafi doprowadzic do szalu -_- a wiec moze przedstawie sytuacje ktora jest najgorsza :)
Dzis przyjachala rodzina z psem taki malutki podoby do mojego tylko ze bialy i dluga siersc czy wlosy xd i o to co robi mój pies DUPCY GO !!!! ten biedy 6 miesieczy piesek sie go boi i ucieka . A mój pies mimo ze go zatrzymuje wyrzucam z pokoju na pare minut nic se z tego nie robi . Jak go wpuszczam do pokoju co robi zapytacie ? a wiec DUPCY !!!. kurwa ja juz nie mam sil do tego psa inne psy sa spokojne itp. a ten mam siajbe -_-.
drugi problem to jak go wziolem do pokoju ze soba zeby sie nie czul samotny to on kur... cale jeba... 2 godziny piszczy no mam ochote wziasc siekiere i go pokroic ( nie no zart ) ale ile mozna on ma chyba adhd
A i jeszcze jedno. Moj pies jak jem obiad czy leze na sofie tez piszczy caly czas potrafi nawet 4 godziny -_- wypuszczam go na pole , przynosze legowisko , zabawki ale co z tego on woli wkurwiac ludzi -_-
Ja już nie mam sil nawet kiedy mysle ze chce sie bawic albo cos i np rzucam mu pilke wtedu ucieka WTF !!!


PROSZE O POMOC BO ZARAZ MNIE KREW ZALEJE
sry za bledy ale pisze to na szybko

Re: Wiele problemow

: 03 maja 2013, 18:48
autor: 89ola
po pierwsze trochę popraw słownictwo, to nie podwórko aby na ogólnopolskim forum używać takiego słownictwa i doboru słów.
po drugie co znaczy słowo "dupcy go"?
po trzecie napisz gdzie pies przebywa cały dzień, kto się nim zajmuje na co dzień.
po czwarte pies piszczy 4 godziny jak jesz obiad (to jak długo ty go jesz :? bo w końcu nie wiem czy pies piszczy 4godziny po prostu czy piszczy w trakcie twojego posiłku)

Re: Wiele problemow

: 04 maja 2013, 15:18
autor: gosia11222
spokojnie!!!!
własciciel zwariowany jak jego pies!!!!!!

Re: Wiele problemow

: 04 maja 2013, 16:10
autor: Gość
Ponoć pies się upodabnia do właściciela :D

Re: Wiele problemow

: 05 maja 2013, 20:04
autor: Seiti
Nie przyszło Ci do głowy, że obecność obcego psa mogła go zestresować?
Co znaczy "wypuszczam go na pole"? A może coś z nim porobisz, szkolenie, zabawy itp. Sam ma się sobą zajmować? Po to masz psa żeby wspólnie spędzać z nim czas na wspólnych zajęciach.
Przy posiłku może po prostu domaga się jedzenia. Był nauczony sępienia? Może piszczy z nudów jak Ty leżysz.
Przy takiej formie zdań ciężko mi zrozumieć co masz do przekazania.

Re: Wiele problemow

: 06 maja 2013, 08:05
autor: Snedronningen
Usuwam wpis merytoryczny.

Re: Wiele problemow

: 06 maja 2013, 10:03
autor: 89ola
Snedronningen pisze:Ludzie nie chcą poznać przyczyny, nie interesują sie nią. Oni chcą prosty przepis, najlepiej w punltach, co zrobić. I dobrze jak będzie to szybkie rozwiązanie.
to było też o mnie......?

Re: Wiele problemow

: 06 maja 2013, 10:10
autor: Snedronningen
Nie. Ty jesteś tym wspaniałym wyjątkiem, który (napisałabym, że przywraca wiarę w ludzi, ale tak nie jest) napawa mnie optymizmem i radością.