Agresja wobec innyc psów
: 12 kwietnia 2017, 16:36
Witajcie.
Pisze z prośba o pomoc. Od około dwóch tygodni mamy adoptowana suczkę bulterier. Mieliśmy świadomość ze nie toleruje ona innych psów ale nie wiedzieliśmy w jakim stopniu. Zauważyłam w jej zachowaniu ze bardzo mocno skupia się ona na innym psie. Niezależnie od wielkości, koloru czy nastawienia. Jest tak mocno skupiona ze kompletnie nie da się jej wyrwać z amoku. Zaczęłam stosować metodę skupiania jej uwagi na sobie. Wydaje komendę siad, czekam aż się na mnie skupi i nagradzam smakołykiem. Raz udało nam się iść w około 30 m odległości za psem. Kaganiec zamówiony od momentu gdy pies zaczął czaic się na innego jak "lew na zdobycz". Tzn niski chód i ogromne skupienie na innym psie. Ja zrobiłam odwrót i weszłam za samochód. Dziwne jest tez to, ze nigdy nie szczeka ani nie warczy na inne psy, po prostu mocno się w nie wpatruje. Wydaje mi się ze to bardzo złe. Dnia dzisiejszego doszło do spotkania pysk w pysk mojego i owczarka niemieckiego. Owczarek wyszedł z za rogu budynku a mój z za drugiego. Doprowadziło to do złapania się przez oba psy zębami. Owczarek po chwili odposcil a ona po dłuższej chwili. Na szczęście nim poważnego się im nie stało. Co mam robić ? Bo zwariowalm! Wiem ze nigdy nie powinnam była dopuścić do sytuacji żeby spotkała się z innym psem pysk ale to był róg budynku, mój szedł luzem przy nodze i ten drogi również.
Pisze z prośba o pomoc. Od około dwóch tygodni mamy adoptowana suczkę bulterier. Mieliśmy świadomość ze nie toleruje ona innych psów ale nie wiedzieliśmy w jakim stopniu. Zauważyłam w jej zachowaniu ze bardzo mocno skupia się ona na innym psie. Niezależnie od wielkości, koloru czy nastawienia. Jest tak mocno skupiona ze kompletnie nie da się jej wyrwać z amoku. Zaczęłam stosować metodę skupiania jej uwagi na sobie. Wydaje komendę siad, czekam aż się na mnie skupi i nagradzam smakołykiem. Raz udało nam się iść w około 30 m odległości za psem. Kaganiec zamówiony od momentu gdy pies zaczął czaic się na innego jak "lew na zdobycz". Tzn niski chód i ogromne skupienie na innym psie. Ja zrobiłam odwrót i weszłam za samochód. Dziwne jest tez to, ze nigdy nie szczeka ani nie warczy na inne psy, po prostu mocno się w nie wpatruje. Wydaje mi się ze to bardzo złe. Dnia dzisiejszego doszło do spotkania pysk w pysk mojego i owczarka niemieckiego. Owczarek wyszedł z za rogu budynku a mój z za drugiego. Doprowadziło to do złapania się przez oba psy zębami. Owczarek po chwili odposcil a ona po dłuższej chwili. Na szczęście nim poważnego się im nie stało. Co mam robić ? Bo zwariowalm! Wiem ze nigdy nie powinnam była dopuścić do sytuacji żeby spotkała się z innym psem pysk ale to był róg budynku, mój szedł luzem przy nodze i ten drogi również.