Pies reaguje na noworodka?
: 30 marca 2019, 22:44
Witam wszystkich,
Potrzebuje porady. Posiadamy 7 miesięcznego maltańczyka, jest z nami od ponad 4 miesięcy, wzięliśmy go kiedy byłam w 6 miesięcy ciąży. Piesek byl przeze mnie uczony czystości, tresowany pod wzgledem postawowych komend, jak to pies tej rasy przebywał że mną w domu kiedy masz wychodził do pracy, ogólnie rzecz biorąc poświęcalismy mu bardzo dużo uwagi, szczególnie ja. Po urodzeniu dziecka, oczywiście daliśmy mu je obwachac, przyzwyczaić sie, traktowalismy go tak samo jak wcześniej, choć nie mam już dla niego tyle czasu co wczesniej. Dziecko jest z nami ok miesiąc i dopiero teraz zaczął się problem. Pies początkowo zaczął załatwiać się w domu, a w tym momencie już nie załatwia się tylko znaczy terem, obsikuje nasze rzeczy i rzeczy dziecka. 2 dni z rzędu obsikal nasze łóżko. A śpi z nami w sypialni i również często na tym właśnie łóżku. Psa wprowadzamy kilka razy dziennie, załatwia się na zewnątrz, regularnie więc wykluczamy chorobę.
Nakrzyczałam na niego i dziś za karę śpi na ganku. Powoli załamuje ręce, nie wiem co robić bo przy małym dziecku boję się wszędzie obsikanych rzeczy, by przez przypadek czymś maluszek się nie zaraził
:(Poradzcie...
Pomocy!
Potrzebuje porady. Posiadamy 7 miesięcznego maltańczyka, jest z nami od ponad 4 miesięcy, wzięliśmy go kiedy byłam w 6 miesięcy ciąży. Piesek byl przeze mnie uczony czystości, tresowany pod wzgledem postawowych komend, jak to pies tej rasy przebywał że mną w domu kiedy masz wychodził do pracy, ogólnie rzecz biorąc poświęcalismy mu bardzo dużo uwagi, szczególnie ja. Po urodzeniu dziecka, oczywiście daliśmy mu je obwachac, przyzwyczaić sie, traktowalismy go tak samo jak wcześniej, choć nie mam już dla niego tyle czasu co wczesniej. Dziecko jest z nami ok miesiąc i dopiero teraz zaczął się problem. Pies początkowo zaczął załatwiać się w domu, a w tym momencie już nie załatwia się tylko znaczy terem, obsikuje nasze rzeczy i rzeczy dziecka. 2 dni z rzędu obsikal nasze łóżko. A śpi z nami w sypialni i również często na tym właśnie łóżku. Psa wprowadzamy kilka razy dziennie, załatwia się na zewnątrz, regularnie więc wykluczamy chorobę.
Nakrzyczałam na niego i dziś za karę śpi na ganku. Powoli załamuje ręce, nie wiem co robić bo przy małym dziecku boję się wszędzie obsikanych rzeczy, by przez przypadek czymś maluszek się nie zaraził
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Pomocy!