Strona 1 z 1

Sasiad bije psa

: 15 września 2007, 12:18
autor: Magdaa
nasz sąsiad ma ladnego szczeniaka huskiego. ten pies ma wysmienite warunki. super buda za 700 zł, ekstra jedzenie (3 razy dziennie dostaje + jeszcze jakies kostki pdigre czy coś)> ogolnie pies zyje sobie jakby bł krolem. Ale nie szczeka wcale. Tak go rozpiescili, ze szok. No i wlasnie wlasciciele siem denerwują, ze z niego taka "maskotka" jest i go zaczeli bić. Na poczatku jak mi o tym powiedzieli myslalam, ze zartują, ale raz ten pies im ucik i przyszedl do nas na podworko. i sasiad przyszedl po tego psa i go tak skopał, ze normalnie szok. Pies jęczał i w ogole. Bylam przerazona. Teraz widze, ze ten pies caly czas im ucieka, a oni go coraz bardziej biją. Co mam w tej sytuacji zrobić ??
Z jednej strony to moj sąsiad, ale z drugiej to jest zywa istotka pies. I to jaki fajny! Pomozcie mi.

: 15 września 2007, 16:38
autor: Gość
zadzwon do T.O.Z. , nie czekaj nie musisz podawac nazwiska, z takim sasiadem moze byc roznie, jak nie ma litosci dla zwierzaka wlasnego, to tym bardziej dla sasiada.

: 15 września 2007, 22:51
autor: Patrycja94
albo do strazy /policji na zwierzetami wejdz sobie w google i wpisz straż dla zwierżat i wejdz w pierwsza lepsza i masz juz numer

: 20 września 2007, 09:30
autor: Czandra
Wydaje mi się, że służby nie pomogą, bo pies ma zapewnione odpowiednie warunki - i jak udowodnisz że pies był pół godziny temu kopnięty. Chyba należy porozmawiać z sąsiadem, bo "problem" z psem będzie coraz większy. Hasky to rasa psów, które nie lubią szczekać, więc nie ma szans aby głosem pilnował obejścia. Druga rzecz psina będzie uciekać przy każdej okazji, chyba że sąsiad zapewni jej solidny, parogodzinny spacer. Hasky to psy pracujace muszą mieć zajęcie i muszą być zmęczone żeby nie uciekały z ogrodu.
Jedyna rada to albo sąsiad przyjmie do wiadomosci że takiego psa sobie wybrął albo znajdzie mu inny dom a sam sprawi sobie psa pilnującego. Tylko niech wcześniej poczyta, która rasa do tego się nadaje

: 20 września 2007, 11:02
autor: maxymi
A ja bym zadzwonił na policję lub do TOZu, ale po rozmowie z sąsiadem i ostrzeżeniu go, że to uczynię jeżeli jeszcze raz tak zrobi :!: Jak nie poskutkuje zadzwoń. Już oni tak przebadają psa, że znajdą dowody na sąsiada, bo ślady bicia z całą pewnością są na psie. Swoją drogą to taki człowiek nie powinien mieć żadnego stworzenia, bo żadnego nie uszanuje :!: :!: :!:

: 20 września 2007, 18:08
autor: anulka67
Magdaa co z psem sąsiadów ?

: 22 września 2007, 22:19
autor: Gość
gdyby ci się udało zrobić zdjęcia i/lub nakręcić filmik to miałabyś "haka" na sąsiada.Spróbuj może ci się uda.

: 21 października 2007, 22:00
autor: Gość
NA pewno nie stój z boku i nie czekaj aż sytuacja sama się rozwiąże. Twój sąsiad to typowy przykład imbecyla który wyżywa sie na psie za własną niewiedzę i głupotę. To tak jakby kopać samochód który nie chce zapalić bo nie ma paliwa. Hasky to rasa która woli biegać po polu niż leżeć w budzie za 700zł. Wytłumacz sąsiadowi że natury nie zmieni pieniędzmi. Podstawa to wiedza i dobra wola. Twój sąsiad na razie nie ma ani jednego ani drugiego i tutaj właśnie możesz mu pomóc. Tylko zrób to uważnie i mądrze żebyś nie pogorszył sytuacji.

Przedewszystkim to Husky nie szczekają

: 08 listopada 2007, 11:13
autor: Jangcy
i nie można ich tego nauczyć, niech go nauczy gdakać to to samo . tylko zawiadomienie do TOZ

: 11 stycznia 2008, 14:21
autor: wisnia
Husky nie są psami stróżującymi ani obronnymi i ten matoł powinien był to sprawdzić zanim go kupił :evil: Nie są też szczekliwe i nie da się ich nauczyć szczekać. Prędzej sąsiad sam się nauczy :evil: . Nie potrafię się pogodzić z tyn, że u nas jeszcze ciągle kupuje się psy ze względu na wygląd, nie patrząc na ich cechy użytkowe i potrzeby. :x . Nie możesz patrzeć na to bezczynnie - zrób coś, zgłoś to gdzieś - krzywdzenie zwierząt jest karalne. Takiemu bydlęciu nie powiedziałabym nawet "dzień dobry". Jestem w szoku :shock: :? :evil: