strachulec
: 17 lipca 2008, 08:43
moja psica ma 3 miesiące i boi się spacerów.
Od początku była wyprowadzana do przydomowego ogródka a u moich rodziców ma pół hektara zagrodzonego podwórka do biegania.
Ale przydomowy ogródek to za mało ruchu dla niej a nie mogę codziennie jeździć do rodziców. Mieszkamy niedaleko lasu za płotem rozciągają się pola i chciałam ją tam zabierać na spacery a ta wyjdzie 20 metrów od podwórka i płacz. Zaraz chce wracać bo sie boi.
Boi się tez szczekających psów, jak z nią wyjdę do ogrodu a zaczną szczekać psy w sąsiedztwie to już przerąbane bo ani siku ani kupki nie zrobi i skomli i chce wracać.
Jak zwalczać ten lęk, bo boje się żeby nie zamienił sie w agresje.
Od początku była wyprowadzana do przydomowego ogródka a u moich rodziców ma pół hektara zagrodzonego podwórka do biegania.
Ale przydomowy ogródek to za mało ruchu dla niej a nie mogę codziennie jeździć do rodziców. Mieszkamy niedaleko lasu za płotem rozciągają się pola i chciałam ją tam zabierać na spacery a ta wyjdzie 20 metrów od podwórka i płacz. Zaraz chce wracać bo sie boi.
Boi się tez szczekających psów, jak z nią wyjdę do ogrodu a zaczną szczekać psy w sąsiedztwie to już przerąbane bo ani siku ani kupki nie zrobi i skomli i chce wracać.
Jak zwalczać ten lęk, bo boje się żeby nie zamienił sie w agresje.