Pojawi się dziecko, jak przygotować psa na spotkanie :-)

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
bobwoj
Posty:70
Rejestracja:09 października 2006, 08:16
Lokalizacja:Turek
Kontakt:

27 stycznia 2009, 08:45

Witam wszystkich

Tak jak w temacie. Może ktoś z was przeżył ten moment pojawienia się "nowego członka w stadzie" :) .
Jeżeli tak to prosiłbym o podzielenie się praktycznymi wskazówkami jakie należy poczynić przygotowania aby ten moment był jak najmniej stresujący i dla nas i dla psa.

Niestety jak zdążyłem zaobserwować (odwiedziny przyjaciół z niemowlakiem) mój onek jest bardzo zazdrosny o każde dziecko które nosi się na ręce. Ma przykrą tendencję do skakania na osobę która trzyma niemowlaka, jest wtedy zestresowany, nie wie co ma z sobą zrobić, nie słucha komend. Jak tylko dziecko opuszcza dom wszystko wraca do normy. Starsze dzieci mu nie przeszkadzają. Pragnę dodać, że nigdy żadne dziecko nie zrobiło mu krzywdy. Moim zdaniem problem polega na tym że pies zawsze był w centrum uwagi i jak był mały wszyscy zwracali się do niego jak do małego dziecka. Dlatego w małym dziecku widzi konkurencję dla siebie. Ale jak z tym zachowaniem rozsądnie walczyć? Zawsze miał możliwość powąchania niemowlaka, nigdy nie był izolowany.

Z góry dziękuje za rady i pozdrawiam
Robert
mg
Posty:519
Rejestracja:20 października 2008, 18:11
Lokalizacja:Katowice

27 stycznia 2009, 10:01

Robert, dobrze, że myślisz o tym już teraz.

Dla mnie to co opisujesz ,to nie objaw zazdrości, ale wielkiego zainteresowania psa taką małą ludzką istotką, która inaczej pachnie, inaczej się zachowuje, płacze, ludzie robią wokół niej mnóstwo zamieszania,a w dodatku - pies nie może się do niej dostać i jej poznać.

Nie słucha komend bo jest za bardzo pobudzony i najwidoczniej nie macie na tyle dobrze zrobionego posłuszeństwa, żeby był w stanie wykonać polecenie.
Dopóki nie ma maleństwa - popracuj nad dopracowaniem komend, a co do reszty, na forum jest zakaz reklamy - wysyłam Ci na prv linki z poradami specjalistów. Poczytaj, na pewno znajdziesz coś pożytecznego.
Powodzenia .
Awatar użytkownika
bobwoj
Posty:70
Rejestracja:09 października 2006, 08:16
Lokalizacja:Turek
Kontakt:

27 stycznia 2009, 12:22

Jeszcze raz dziękuje. Bardzo przydatne informację :D

Pozdrawiam
nikola92_5
Posty:16
Rejestracja:27 stycznia 2009, 22:47

27 stycznia 2009, 23:06

poświecaj tyle samo czasu psu ile dziecku bo inaczej pies moze zaatakować dziecko pozdrawiam
Awatar użytkownika
afrykaa
Posty:69
Rejestracja:26 listopada 2008, 15:08
Lokalizacja:Rzeszów

28 stycznia 2009, 21:28

nikola, piszesz bzdury :!:
Ania i Szariczek
Posty:25
Rejestracja:28 stycznia 2009, 11:15
Kontakt:

29 stycznia 2009, 09:11

nikola nie wypisuj bzdur. Pies nie jest bestią. Nie zrobi sam z siebie dziecku krzywdy.

Kiedy dziecko już będzie w domu nie rezygnuj z codziennej zabawy, spacerów, pieszczot psiaka, bo inaczej będzie mu smutno.
mg
Posty:519
Rejestracja:20 października 2008, 18:11
Lokalizacja:Katowice

29 stycznia 2009, 11:09

Spoko, dziewczyny, wysłałam Robertowi trochę linków z fachowymi poradami na temat psa i dzidziusia, a posty nicoli należy po prostu ignorować, nie dawajmy jej pola do popisu :roll:
OWCZARZ2
Posty:346
Rejestracja:20 listopada 2008, 01:10
Lokalizacja:Kraków

02 lutego 2009, 20:36

Tak my z żoną też oczekujemy małej córci (termin porodu na 14 marca). W domu owczarek niem. 4 letni, też mamy trochę obaw. Najważniejsze aby psu poświęcać sporo czasu, aby nie czuł że przez tego nowego członka rodziny jest odrzucony.

I kategorycznie nie odseparowywać całkowicie dziecka od psa, niech powącha i oswaja się z dzidzią oczywiście zawsze w naszej obecności.

Z czasem tak się przyzwyczai i pokocha nową istotę że będzie to naturalne, tak myślę :)
OWCZARZ2
Posty:346
Rejestracja:20 listopada 2008, 01:10
Lokalizacja:Kraków

04 lutego 2009, 01:38

mg pisze:Robert, dobrze, że myślisz o tym już teraz.

Dla mnie to co opisujesz ,to nie objaw zazdrości, ale wielkiego zainteresowania psa taką małą ludzką istotką, która inaczej pachnie, inaczej się zachowuje, płacze, ludzie robią wokół niej mnóstwo zamieszania,a w dodatku - pies nie może się do niej dostać i jej poznać.

Nie słucha komend bo jest za bardzo pobudzony i najwidoczniej nie macie na tyle dobrze zrobionego posłuszeństwa, żeby był w stanie wykonać polecenie.
Dopóki nie ma maleństwa - popracuj nad dopracowaniem komend, a co do reszty, na forum jest zakaz reklamy - wysyłam Ci na prv linki z poradami specjalistów. Poczytaj, na pewno znajdziesz coś pożytecznego.
Powodzenia .
A artykuły bardzo ciekawe i pomocne. Dziękuję :D
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości