Witam wszystkich
Tak jak w temacie. Może ktoś z was przeżył ten moment pojawienia się "nowego członka w stadzie" .
Jeżeli tak to prosiłbym o podzielenie się praktycznymi wskazówkami jakie należy poczynić przygotowania aby ten moment był jak najmniej stresujący i dla nas i dla psa.
Niestety jak zdążyłem zaobserwować (odwiedziny przyjaciół z niemowlakiem) mój onek jest bardzo zazdrosny o każde dziecko które nosi się na ręce. Ma przykrą tendencję do skakania na osobę która trzyma niemowlaka, jest wtedy zestresowany, nie wie co ma z sobą zrobić, nie słucha komend. Jak tylko dziecko opuszcza dom wszystko wraca do normy. Starsze dzieci mu nie przeszkadzają. Pragnę dodać, że nigdy żadne dziecko nie zrobiło mu krzywdy. Moim zdaniem problem polega na tym że pies zawsze był w centrum uwagi i jak był mały wszyscy zwracali się do niego jak do małego dziecka. Dlatego w małym dziecku widzi konkurencję dla siebie. Ale jak z tym zachowaniem rozsądnie walczyć? Zawsze miał możliwość powąchania niemowlaka, nigdy nie był izolowany.
Z góry dziękuje za rady i pozdrawiam
Robert
Pojawi się dziecko, jak przygotować psa na spotkanie :-)
Robert, dobrze, że myślisz o tym już teraz.
Dla mnie to co opisujesz ,to nie objaw zazdrości, ale wielkiego zainteresowania psa taką małą ludzką istotką, która inaczej pachnie, inaczej się zachowuje, płacze, ludzie robią wokół niej mnóstwo zamieszania,a w dodatku - pies nie może się do niej dostać i jej poznać.
Nie słucha komend bo jest za bardzo pobudzony i najwidoczniej nie macie na tyle dobrze zrobionego posłuszeństwa, żeby był w stanie wykonać polecenie.
Dopóki nie ma maleństwa - popracuj nad dopracowaniem komend, a co do reszty, na forum jest zakaz reklamy - wysyłam Ci na prv linki z poradami specjalistów. Poczytaj, na pewno znajdziesz coś pożytecznego.
Powodzenia .
Dla mnie to co opisujesz ,to nie objaw zazdrości, ale wielkiego zainteresowania psa taką małą ludzką istotką, która inaczej pachnie, inaczej się zachowuje, płacze, ludzie robią wokół niej mnóstwo zamieszania,a w dodatku - pies nie może się do niej dostać i jej poznać.
Nie słucha komend bo jest za bardzo pobudzony i najwidoczniej nie macie na tyle dobrze zrobionego posłuszeństwa, żeby był w stanie wykonać polecenie.
Dopóki nie ma maleństwa - popracuj nad dopracowaniem komend, a co do reszty, na forum jest zakaz reklamy - wysyłam Ci na prv linki z poradami specjalistów. Poczytaj, na pewno znajdziesz coś pożytecznego.
Powodzenia .
Jeszcze raz dziękuje. Bardzo przydatne informację
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty:16
- Rejestracja:27 stycznia 2009, 22:47
poświecaj tyle samo czasu psu ile dziecku bo inaczej pies moze zaatakować dziecko pozdrawiam
-
- Posty:25
- Rejestracja:28 stycznia 2009, 11:15
- Kontakt:
nikola nie wypisuj bzdur. Pies nie jest bestią. Nie zrobi sam z siebie dziecku krzywdy.
Kiedy dziecko już będzie w domu nie rezygnuj z codziennej zabawy, spacerów, pieszczot psiaka, bo inaczej będzie mu smutno.
Kiedy dziecko już będzie w domu nie rezygnuj z codziennej zabawy, spacerów, pieszczot psiaka, bo inaczej będzie mu smutno.
Tak my z żoną też oczekujemy małej córci (termin porodu na 14 marca). W domu owczarek niem. 4 letni, też mamy trochę obaw. Najważniejsze aby psu poświęcać sporo czasu, aby nie czuł że przez tego nowego członka rodziny jest odrzucony.
I kategorycznie nie odseparowywać całkowicie dziecka od psa, niech powącha i oswaja się z dzidzią oczywiście zawsze w naszej obecności.
Z czasem tak się przyzwyczai i pokocha nową istotę że będzie to naturalne, tak myślę
I kategorycznie nie odseparowywać całkowicie dziecka od psa, niech powącha i oswaja się z dzidzią oczywiście zawsze w naszej obecności.
Z czasem tak się przyzwyczai i pokocha nową istotę że będzie to naturalne, tak myślę
A artykuły bardzo ciekawe i pomocne. Dziękujęmg pisze:Robert, dobrze, że myślisz o tym już teraz.
Dla mnie to co opisujesz ,to nie objaw zazdrości, ale wielkiego zainteresowania psa taką małą ludzką istotką, która inaczej pachnie, inaczej się zachowuje, płacze, ludzie robią wokół niej mnóstwo zamieszania,a w dodatku - pies nie może się do niej dostać i jej poznać.
Nie słucha komend bo jest za bardzo pobudzony i najwidoczniej nie macie na tyle dobrze zrobionego posłuszeństwa, żeby był w stanie wykonać polecenie.
Dopóki nie ma maleństwa - popracuj nad dopracowaniem komend, a co do reszty, na forum jest zakaz reklamy - wysyłam Ci na prv linki z poradami specjalistów. Poczytaj, na pewno znajdziesz coś pożytecznego.
Powodzenia .
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości