Witam,
Macie psy, żyjecie w związkach, wiadomo czasem przychodzi ochota na chwilkę szaleństwa. I teraz powstaje problem: PIES. Skacze po łóżku, szczeka, nie chce się uspokoić, po wyrzuceniu za drzwi sypialni też hałas (Co on robi mojej pani?! dzieje się jej krzywda, dlatego tak krzyczy!!). jak "to" robić, żeby nie stresować siebie i psa? Przyznaję, że nie podoba mi się zachowanie mojego szczeniaka, nie mogę się przez to skupić, jak nauczyć ją kultury w "tych" momentach?
jak sobie z tym radzicie (+18)
Zająć?
Nie ma takiej opcji. Nawet gdybym całe mieszkanie wysypał pieczoną wątróbką i tak fajniej jest z nami na łóżku. Nie chcę, żeby te chwile kojarzyły jej się z zamykaniem w pokoju obok i stresem (karą za nie wiadomo co). Musze ją jakoś przechytrzyć.
Nie ma takiej opcji. Nawet gdybym całe mieszkanie wysypał pieczoną wątróbką i tak fajniej jest z nami na łóżku. Nie chcę, żeby te chwile kojarzyły jej się z zamykaniem w pokoju obok i stresem (karą za nie wiadomo co). Musze ją jakoś przechytrzyć.
Pies nie rozumie, że to "te" momenty.
Musisz po prostu wychować psa "tak w ogóle", a nie "od święta" - czyli komenda na miejsce, odpoczywaj (nora/klatka/miejsce). Nagradzaj spokojne leżenie itp. Ucz przebywania samotnie w innym pokoju (to też jest rozwiązanie, żadna kara, po prostu miejsce, gdzie pies ma sobie odpocząć).
Musisz po prostu wychować psa "tak w ogóle", a nie "od święta" - czyli komenda na miejsce, odpoczywaj (nora/klatka/miejsce). Nagradzaj spokojne leżenie itp. Ucz przebywania samotnie w innym pokoju (to też jest rozwiązanie, żadna kara, po prostu miejsce, gdzie pies ma sobie odpocząć).
Komendę "na miejsce" zna dobrze (ma problem czasami jak wydaję ją z innego pomieszczenia). Ale w tych sytuacjach nie dociera do niej nic. Widać za bardzo jest rozproszona. No cóż... trzeba będzie ćwiczyć, chyba będzie to mój ulubiony rodzaj treninguszmaja pisze:Pies nie rozumie, że to "te" momenty.
Musisz po prostu wychować psa "tak w ogóle", a nie "od święta" - czyli komenda na miejsce, odpoczywaj (nora/klatka/miejsce). Nagradzaj spokojne leżenie itp. Ucz przebywania samotnie w innym pokoju (to też jest rozwiązanie, żadna kara, po prostu miejsce, gdzie pies ma sobie odpocząć).
No rozproszenia większe, to ćwiczeń więcej potrzebaKoyotee pisze:Komendę "na miejsce" zna dobrze (ma problem czasami jak wydaję ją z innego pomieszczenia). Ale w tych sytuacjach nie dociera do niej nic. Widać za bardzo jest rozproszona. No cóż... trzeba będzie ćwiczyć, chyba będzie to mój ulubiony rodzaj treninguszmaja pisze:Pies nie rozumie, że to "te" momenty.
Musisz po prostu wychować psa "tak w ogóle", a nie "od święta" - czyli komenda na miejsce, odpoczywaj (nora/klatka/miejsce). Nagradzaj spokojne leżenie itp. Ucz przebywania samotnie w innym pokoju (to też jest rozwiązanie, żadna kara, po prostu miejsce, gdzie pies ma sobie odpocząć).
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości