ADHD
: 03 lutego 2009, 18:18
Mam 9 miesięczną sunię - owczarek niemiecki. Lunka jest bardzo miłym i wesołym psem ale jej pokłady energii są niewyczerpalne. Jak już zacznie zabawę to nie jest w stanie jej skończyć. Rozumie komendę siad, waruj, ale 'do mnie' to czysta abstrakcja. Przychodzi tylko do momentu, kiedy nie skończą się przysmaki, potem ma mnie w nosie. Ostatnio przeszła zabieg sterylizacji i miałam ją cały czas w domu. Pierwsze trzy dni była kochana: owszem, bawiła się ze mną, ale delikatnie, nigdy nie ugryzła nie zrobiła krzywdy. Przez następnych kilka dni niemal zdemolowała ni dom.
Uwielbia zabawy, rzucanie piłeczki, której jednak nie odda bez walki. Na co dzień bawi się z drugą suczką, mieszańcem o podobnej wadze. Teraz boję się jeszcze puścić je razem, żeby Lunka nie doznała jakiejś krzywdy, wszak jest dopiero po zabiegu.
Czy pies w tym wieku ma szansę na spoważnienie? Czy też mam się rozglądać za fachowcem? Na pewno nigdzie jej nie zostawię, ja jestem dla niej łagodna i nigdy nie zrobiłabym jej krzywdy. Boję się jednak, że mnie zupełnie zdominuje.
Uwielbia zabawy, rzucanie piłeczki, której jednak nie odda bez walki. Na co dzień bawi się z drugą suczką, mieszańcem o podobnej wadze. Teraz boję się jeszcze puścić je razem, żeby Lunka nie doznała jakiejś krzywdy, wszak jest dopiero po zabiegu.
Czy pies w tym wieku ma szansę na spoważnienie? Czy też mam się rozglądać za fachowcem? Na pewno nigdzie jej nie zostawię, ja jestem dla niej łagodna i nigdy nie zrobiłabym jej krzywdy. Boję się jednak, że mnie zupełnie zdominuje.