Pies szuka swego zdechłego przyjaciela

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Janikasina

26 lutego 2012, 11:47

Mam problem 3 dni temu zdechła moja suczka :( która była u mnie prawie rok i bardzo się zżyła z moim drugim pieskiem.Mały zaczął obwąchiwać wszystko jak siedzi sam na podwórku to strasznie wyje po prostu tęskni za sunią.Bardzo mi jego żal :cry: i nie wiem co zrobić żeby tak nie tęsknił kupić nowego pieska? nie wiem czy to nawet dobry pomysł bo jeszcze ja się z jej śmiercią nie mogę uporać :cry:
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

26 lutego 2012, 12:18

dać mu czas, w końcu się oswoi z brakiem towarzyszki. Możesz go czymś zająć: weź go na długi spacer, naucz nowej komendy, ale w żadnym wypadku się nad nim nie lituj, użalaj i tak dalej.
Gość

26 lutego 2012, 13:40

Kto kochał bardzo soją psinę , nigdy nie powie że- zdechł . Zdychają tylko źli ludzie !!!! Psy odchodzą za tęczowy most , albo po prostu umierają !
Janikasina

26 lutego 2012, 14:03

Przepraszam jak kogoś uraziłam moim słownictwem dziękuje Gościu że mnie poprawiłeś-łaś
April
Posty:98
Rejestracja:31 marca 2010, 21:52
Lokalizacja:Lubartów

26 lutego 2012, 18:02

tez tak sobie mysle, ze o psach nie mowi sie "zdechl". to jest moim zdaniem obrazliwe okreslenie przeznaczone dla ludzi i to takich, przy ktorych inne slownictwo sie ne nadaje. zajmuj sie psiakiem, zarowno Tobie jak i jemu bedzie latwiej, bo nie bedziecie tak non stop myslec o stracie. a z czasem pies przywyknie, one odczuwaja tesknote tak jak my dlatego trzeba umiec je zrozumiec , ze one takze cierpia po utracie przyjaciol.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

28 lutego 2012, 09:04

jezu bez przesady... Co to za różnica, najechaliście na dziewczynę jakby nie wiadomo co zrobiła;/ bardzo mądre czepiać się głupich słów, jak ktoś stracił najlepszego przyjaciela;/
taka jest prawda

29 lutego 2012, 08:48

................. ale o najlepszym przyjacielu nie mówi się że zdechł
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

29 lutego 2012, 09:10

niby dlaczego? :]
Gość

29 lutego 2012, 15:07

Bo to świadczy o wrażliwości człowieka i stosunku do swojego przyjaciela !!! Słowo " zdechł "jest negatywnym określeniem !
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

29 lutego 2012, 15:25

proponuję zacząć się leczyć:)
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

29 lutego 2012, 18:05

dla mnie nie ma pejoratywnego znaczenia, tak samo jak słowo "kundel". Mam nadzieję że osoby robiące prawdziwą krzywdę zwierzakom też tak mogą uświadczyć z Waszej strony takiego najazdu.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

29 lutego 2012, 18:09

Śmierć to śmierć. Nie ma znaczenia czy ktoś umarł. padł, zszedł, odszedł i zdechł.....po prostu zakończył żywot i tyle.
Czepianie się słówek to w tym przypadku mocna przesada...
April
Posty:98
Rejestracja:31 marca 2010, 21:52
Lokalizacja:Lubartów

02 marca 2012, 18:51

ja na nikogo nie najeżdżam i moj komentarz nie byl skierowany w jej strone. po prostu wyrazilam swoja opinie na temat jednego, jedynego okreslenia, ktore, wg mnie ma znaczenie negatywne. i nie chodzilo mi tu w zadnym wypadku o wypominanie komukolwiek czegokolwiek
mych

05 grudnia 2012, 12:43

Niech nie wypowiada się w tej sprawie nikt, kto nie ma (miał) i kocha (kochał) psa, bo nie wie o co chodzi. Tak jakby niewidomy mówił o kolorach.
Pszczółka1
Posty:13
Rejestracja:09 grudnia 2012, 14:05

09 grudnia 2012, 14:28

Nie kupuj narazie nowego tobiero jak się z tym oswoisz bo nie będziesz chciała się nim zajmować a psiakiem się nie przejmuj to tak jak my płaczemy bo śmierci bliskiego.

PS: Na przyjaciela nie mówi się zdechły umarł,odszedł to jest poprawne. Ale jak ktoś chcę niech tak mówi nie wykłucajcie się o to.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości