Jak się przygotowac na przyjazd psa? Co kupic?
-
- Posty:193
- Rejestracja:04 września 2010, 12:34
Bardzo fajny artykuł napisany z dużą dawką humoru i troski ...... ...Gościu2 dziękuje za miłe słowa .
isabelle30 łzy mi popłynęły jak czytałem twój tekst, suka z psami w jednym kojcu, zdychające jak muchy psy, ty biedna z pieskiem chorym tułająca się po weterynarzach. Dziewczyno oprzytomnij ile ty masz lat, kiedy widzi się takie warunki w schronisku zawiadamia się Inspekcje Weterynaryjną, Straż Miejską, Animalsów. To nie dopuszczalne a ty to popierasz, „wzięłam psa ze schroniska” ALE RESZTA ZOSTAŁA W PARSZYWYCH WARUNKACH a ty na to pozwoliłaś. Masz rasowego psa fajnie to o niego dbaj i nie przyznawaj się w jakich okolicznościach brałaś kundla.
Nie trzeba jeździć z psem od razu do weterynarza po zabraniu go ze schroniska (duże placówki maja weta. na etacie inne małe na umowę zlecenie)
Każdy pies ze schroniska MUSI być zaszczepiony przeciw wściekliźnie (pilnować by książeczka nie była wypełniana w dniu zabierania pieska do domu [dziwne że przeważnie psy szczepione są miesiąc przed zabraniem do nowego domu ]), inne szczepienia nie muszą być (jeśli to szczeniak schronisko musi zapewnić 3 szczepienia dla szczeniaka), pies odrobaczony corocznie tydzień przed szczepieniem na wściekliznę, pies może mieć pchły (domowe też mają) zastosować preparaty, obroże jeśli pies ma całe bataliony na sobie szampon przeciw pchłą (na szumować odczekać 3 min spłukać, sprawdzić stan przegrupowanie batalionu, na szumować odczekać 3 min spłukać [nawet tak 10 razy]) wyczesać.
Psy lubią wódę, baw się z nim w czasie kąpieli, wyczesać futrzaka, osuszyć szmatką, zastosować preparat na pchły by pozbyć się niedobitków, zaprowadzić psa na posłanko dać zabawkę, jedzenie.
Jeśli pies w ciągu 3 dni mocno zachoruje masz prawo do leczenia u weterynarza ze schroniska nawet u tego na umowę zlecenie. Schronisko nie ma prawa wypuszczać chorych psów od siebie, to samo jeśli pies zrobi się agresywny nie z twojej winy. Jeśli weterynarz nie chce psa przyjąć od ciebie zostawiasz psa w schronisku i odbierasz ponownie po wyleczeniu.
Powodzenia kkasia12345
Nie trzeba jeździć z psem od razu do weterynarza po zabraniu go ze schroniska (duże placówki maja weta. na etacie inne małe na umowę zlecenie)
Każdy pies ze schroniska MUSI być zaszczepiony przeciw wściekliźnie (pilnować by książeczka nie była wypełniana w dniu zabierania pieska do domu [dziwne że przeważnie psy szczepione są miesiąc przed zabraniem do nowego domu ]), inne szczepienia nie muszą być (jeśli to szczeniak schronisko musi zapewnić 3 szczepienia dla szczeniaka), pies odrobaczony corocznie tydzień przed szczepieniem na wściekliznę, pies może mieć pchły (domowe też mają) zastosować preparaty, obroże jeśli pies ma całe bataliony na sobie szampon przeciw pchłą (na szumować odczekać 3 min spłukać, sprawdzić stan przegrupowanie batalionu, na szumować odczekać 3 min spłukać [nawet tak 10 razy]) wyczesać.
Psy lubią wódę, baw się z nim w czasie kąpieli, wyczesać futrzaka, osuszyć szmatką, zastosować preparat na pchły by pozbyć się niedobitków, zaprowadzić psa na posłanko dać zabawkę, jedzenie.
Jeśli pies w ciągu 3 dni mocno zachoruje masz prawo do leczenia u weterynarza ze schroniska nawet u tego na umowę zlecenie. Schronisko nie ma prawa wypuszczać chorych psów od siebie, to samo jeśli pies zrobi się agresywny nie z twojej winy. Jeśli weterynarz nie chce psa przyjąć od ciebie zostawiasz psa w schronisku i odbierasz ponownie po wyleczeniu.
Powodzenia kkasia12345
- amstaff ARY
- Posty:127
- Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27
Pożycz od sąsiada obruszę małą i dużą, oraz smucz, chyba że wiesz jaki to będzie pies duży/mały.
W późniejszym czasie udasz się z psem do sklepu i dobierzecie odpowiednią obruszę i smycz.
W domu musi czekać, 2 miski, karma, zabawki, legowisko, szampon, preparat na pchły.
Tak jak napisał gość pies musi być zaszczepiony i odrobaczony. Wizyta 1 w roku na szczepieniu przeciwko wściekliźnie i jeśli pies mieszka w domu warto zaszczepić (HEXADOG – CHP, HEXADOG – L) to po prostu powtórzenie szczepień które pies dostał jak był mały tylko wszystko razem zmieszane. Koszt wścieklizny 20 złotych a HEXADOG 30 złotych. Jedna wizyta 50 złotych. 1 tabletka na odrobaczenie: 10 kg/5 zł. Jak psina ma 2,5 kg dajesz ¼ tabletki.
Proszę wybierz dobrego weterynarza, który nie będzie ci wciskał na siłę witamin, karmy, niepotrzebnych badań u zdrowego psa. Większość tak robi. Jeśli będzie uczciwy nie będzie ci nic wmuszał.
W późniejszym czasie udasz się z psem do sklepu i dobierzecie odpowiednią obruszę i smycz.
W domu musi czekać, 2 miski, karma, zabawki, legowisko, szampon, preparat na pchły.
Tak jak napisał gość pies musi być zaszczepiony i odrobaczony. Wizyta 1 w roku na szczepieniu przeciwko wściekliźnie i jeśli pies mieszka w domu warto zaszczepić (HEXADOG – CHP, HEXADOG – L) to po prostu powtórzenie szczepień które pies dostał jak był mały tylko wszystko razem zmieszane. Koszt wścieklizny 20 złotych a HEXADOG 30 złotych. Jedna wizyta 50 złotych. 1 tabletka na odrobaczenie: 10 kg/5 zł. Jak psina ma 2,5 kg dajesz ¼ tabletki.
Proszę wybierz dobrego weterynarza, który nie będzie ci wciskał na siłę witamin, karmy, niepotrzebnych badań u zdrowego psa. Większość tak robi. Jeśli będzie uczciwy nie będzie ci nic wmuszał.
Miski powinny być stabilne -najlepiej podgumowane żeby nie ślizgały się po kuchni a wielkość to raczej ...hm...średnia ,jeśli piesek jest średniej wielkości .Nie za małe bo będzie wychlapywał wodę ,lepiej kupić większe żeby nie wywalał jedzenia .Cięzko tak określić bo nie wiadomo własciwie jakie piesek będzie miał upodobania :)Ja na przykład mam małego psa i miski o średnicy 15 cm .I dobrze żeby stały na kawałku dywanika bo wiele psów (w tym kilka moich )wynosiło kawałki jedzenia na dywan ,nie wiem czym to było spowodowane ale jak położyłam michy na dywaniku to wedrówki się skończyły .
[quote="dobbinka"]Polecam krakvet :) Dwie lecznice - jedna na Mistrzejowicach, druga na Kurdwanowie. Wielu dobrych, oddanych lekarzy (w tym guru Jarek, oczywiście :D ) , więc nawet można wybrać, z którym wetem najlepiej się dogadujemy i któremu ufamy. Nie biorą pieniędzy za samo rzucenie okiem na zwierzaka (co 2 tygodnie chodzę na wizyty kontrolne z kotem i nie zapłaciłam grosza za to). Na Kurdwanowie opieka całodobowa.
Napisz może, w jakich okolicach Krakowa dokładniej, to ktoś będzie mógł podać namiary na jakiś dobry gabinet blisko waszego domu.[/quote]
Napisz może, w jakich okolicach Krakowa dokładniej, to ktoś będzie mógł podać namiary na jakiś dobry gabinet blisko waszego domu.[/quote]
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości