co dziwnego jedzą wasze psy lub koty?

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

gina11
Posty:329
Rejestracja:24 marca 2012, 17:02

09 kwietnia 2012, 10:09

a ja właśnie słyszałam na odwrót od przedstawicieli royala i acany że kot może jeść psie żarcie tylko że jest mało wartościowe ale pies nie może jeść kociego-za dużo białka i czegoś tam
~Dominika
Posty:1
Rejestracja:30 listopada 2011, 00:14

19 lipca 2012, 11:35

Jak można pozwolić psu pić alkohol ? To nie żaden smakołyk dla psa. Moja rottka je czereśnie, gotowaną marchewkę i jabłka.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

19 lipca 2012, 12:32

Codziennie razem zasiadamy i pijemy raz piwo innym razem wódkę. ;)- nie mogłam się powstrzymać.
A ja w końcu odkryłam czego Neya nie zje- porzeczki!
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

19 lipca 2012, 14:18

Brutus też nie tknie porzeczki, nawet tych z kompotu :shock:
A wczoraj miałam ubaw po pachy. Pani z fermy kóz przywiozła mi 20 kg tuszek koźlęcych. Rzuciłam to na podłoge w kuchni - wielka sterta mięcha...Brutus najpierw bał sie do tego podejść, aczkolwiek go bardzo ciagnęło. A po paru minutach nie mogłam sie skupić na spokojnym dzieleniu mieska bo musiałam psa ścierką ganiać - próbował sobie zawlec taka tuszkę na posłanie w celach konsumpcyjnych. Normalnie szał w oczach... :mrgreen:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

19 lipca 2012, 14:30

Z jogurtu je wylizała i zostawiła w misce. Shena zjadła. Może odkurzacze tak mają?

Tyle padlinki i co jemu nie wolno? Zła pańcia nie pozwoliła. ;)
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

19 lipca 2012, 18:04

Nie chcę nic mówić ale padlinka urodziła się w kwietniu tego roku, została zamordowana wczoraj po południu, specjalnie na moje zamówienie, własnie dla Brutka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Trochę się bałąm zamawiając że pies zrobi focha i co ja zrobię z taka ilością bardzo nietypowego mięcha. A tu proszę, jaka miła niespodzianka.
Przyznam się wam że sery tez zamówiłam dla psa, i jogurt też....ale jak dziś spróbowałam, on nie dostanie nawet okruszka. Nie wiem co za paskudztwo sprzedają w sklepie jako ser kozi....ale to co ja mam w lodówce to poezja smaku!
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

19 lipca 2012, 18:35

Ach wychowałam się na kozim mleku.
Iza chce być Twoim psem!
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

19 lipca 2012, 19:04

No nie wiem czy by ci się podobało...
Nie znoszę żadnego sprzeciwu, żądam i wymagam i jestem jak nieudzielna księżna....do tego musiałabyś jeść surowe mięso i obgryzać kości..czasem śmierdzące :mrgreen:
Ale na pieszczoszki tez chętnie zapraszam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

19 lipca 2012, 19:10

Nie wiem czy surowe by mi nie zaszkodziło ;)
Ech mam podobny charakterek :P
Lubie drapanie po plecach :mrgreen: podobno lwy tak mają ;)
kaziamaryla

29 lipca 2012, 13:49

mgj pisze:Pytanie jak w temacie.
Mój pies (owczarek niemiecki) uwielbia włoskie orzechy. Rozgryza je i do zera wyjada zawartość. Teraz są już schowane, bo mam obawy o jego zęby, żeby sobie nie połamał. Gdy w niedzielę łupałam orzechy do ciasta, siedział tuz obok wpatrzony we mnie jak w obraz. Musiałam mu kilka rozłupac i dać. Ale jesienią sam wyszukiwał pod drzewem. Później w całym ogrodzie leżały łupiny po orzechach.
Co masz na myśli pisząc "dziwne"? Zwierzaki - jak ludzie - mogą mieć różne gusta :)
hala17
Posty:2
Rejestracja:29 lipca 2012, 21:40

29 lipca 2012, 22:28

Mój labuś po prostu pasie się jak koza nagminnie zjada trawę.
elucha
Posty:1
Rejestracja:24 marca 2011, 20:21

30 lipca 2012, 23:57

A moje uwielbiają surowe marchewki, kupuję im co tydzień ok. 5 kg marchewki i ledwie starcza do następnej dostawy. Gotowanej marchewki nawet z rosołku nie jadają- a są to dwa malamuty, nie króliki :D
Ziemniaczki surowe też bardzo lubią, kradną sąsiadce z komórki :evil:
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

31 lipca 2012, 09:37

Na surowe ziemniaczki bym jednak nie pozwalała pieskom chodzić. zawierają solanine - bardzo silna toksyna działająca na układ nerwowy, drażniaca jelita, powodująca slepote.
Gość

31 lipca 2012, 16:23

mój niestety uwielbia zawartość kociej kuwety :(

jak my to nazywamy- kocie pierogi
holly101
Posty:1
Rejestracja:14 listopada 2009, 11:16
Lokalizacja:Karpacz

31 lipca 2012, 21:53

Mój Dingo je wszystkie warzywa i owoce - uwielbia!!!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości