zaginął piesek

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

mydelko

15 stycznia 2013, 20:42

Pół roku temu dostałem pieska Labradora , został zaszczepiony i odrobaczony . Dwa tygodnie temu piesek zaginął i na nic zdały się poszukiwania . Moje pytanie brzmi , co z podatkiem za psa który mi zaginął , mam już zamówionego teriera ale co zrobić z tym co zaginął czy muszę gdzieś coś głosić ?
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

15 stycznia 2013, 20:50

wow, dwa tygodnie i zaprzestałaś poszukiwań?
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

15 stycznia 2013, 20:51

To szkoda ze przy okazji nie został zaczipowany...
Dwa tygodnie dopiero psa szukasz a już kładziesz krechę na nim i zamawiasz kolejnego psa???? :shock:
Przeszukałeś wszystkie schroniska, azyle, fundacje? Zgłoszenie do SM że zaginął taki a taki pies i czy go nie odłowili?
my-ona
Posty:1
Rejestracja:16 stycznia 2013, 14:31

16 stycznia 2013, 14:49

Szybko coś tego terierka zamówiłaś....
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

16 stycznia 2013, 15:50

Ludzie szukaja i znajduja psy nawet rok, dwa lata po fakcie zaginięcia, a nie w 2 tygodnie zamawiaja kolejnego psa i jeszcze sie tylko martwią co z podatkiem ....
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

16 stycznia 2013, 16:58

Coś mi się wydaje że ktoś "sobie go pożyczył na wieczne nieoddanie",labradory są popularną rasą, mają łagodne charaktery i pełne zaufanie do ludzi, więc często słyszy się o kradzieży tych psów.Mojej koleżance pół roku temu, skradziono rocznego labka spod marketu,ona przywiązała go przed sklepem robiła sobie spokojnie zakupy,a kiedy wyszła nie było ani śladu pieska.Szukała,zgłaszała do dzisiaj bez żadnego efektu.
Gość

16 stycznia 2013, 17:09

Wystarczy przeglądnąć schroniska , to zobaczysz Barbaro ile tam labradorów . Ta właścicielka zaginionego labka ,to chyba go nie kochała ! Ludzie szukają swojego psa i poruszają niebo i ziemię , i często odnajdują po długim czasie . Na Dogomanii jest baza zwierząt zaginionych , jest tam opisany przypadek gdzie po 4 latach pies się odnalazł .
Gość

16 stycznia 2013, 17:13

mydelko ! Ciebie to tylko interesuje kasa ! A ludzie zaginionych psów oferują nagrodę i to o wiele większą od tego Twojego zakichanego podatku !
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

16 stycznia 2013, 18:32

Gościu dlaczego wydajesz tak radykalne opinie,ze koleżanka psa nie kochała? Robiła wszystko żeby go odnaleźć,a rozpacz jej 5-letniej córki trwa do dzisiaj i Asia nie chce żadnego innego psa tylko męczy rodziców żeby szukali Oskara. Co do schronisk nie przesadzaj, że są wypełnione rodowodowymi labradorami,a taki był pies koleżanki czy w ogóle labradorami. Tak się składa że bywam w schronisku,które jest niedaleko mojego domu ponieważ zawożę tam karmę,której Luna nie chce jeść i oglądam te biedne pieski. Owszem dużo jest piesków tzw.ras mieszanych ale psów spełniających wszystkie kryteria danej rasy naprawdę jest niewiele, albo nie ma wcale. Opiekunowie schroniska mówili mi że jeżeli trafi się taki rasowiec i naprawdę niekoniecznie musi to być labrador,to szybko znajdują się chętni do "zaadoptowania" takiego psa.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

16 stycznia 2013, 18:59

Gość raczej mówił o autorce tematu. U mnie w schronie co rusz jest sort psów w typie labka.
http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index ... sy&nr=8369
Zresztą kiedyś nawet podawałam linki do nich. Najlepsze było jak do schronu trafił rodowodowy pies (nie pamiętam rasy) i dłuuugo nie mógł znaleźć domu. :(

O zostawianiu psa pod sklepem itp już było. Dostałam ochrzan, za pójście z sukami po syna. :mrgreen: Tylko mojej nikt przy zdrowych zmysłach by nie próbował ukraść. :wink: Prędzej mandacik bym dostała.
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

16 stycznia 2013, 19:06

No chyba że to zaginiecie psa było na rękę ..... lub wiadomo że pies nie żyje.
Ale jeżeli to pierwsze to wybór teriera ... to nie są łatwe psy .
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

16 stycznia 2013, 19:51

Dodam że psy wyglądające rasowo kradnie się do pseudohodowli, duże masywne psy także do treningu psów do walk - taki worek treningowy.
Autorze tematu - jesteś odpowiedzialny za czyny swojego psa jeszcze dwa lata...a więc jeżeli za 2 miesiące spowoduje wypadek drogowy i udowodnią ci że to twój pies bulisz i to ostro.
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

16 stycznia 2013, 19:55

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 21:41 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

16 stycznia 2013, 20:30

Do żadnego sklepu NIE WOLNO WCHODZIĆ Z PSEM a już zwłaszcza do supermarketu nawet z yorkiem,proszę mi pokazać ochroniarza, który na to pozwoli za to u nas płaci się Straży Miejskiej mandat to po pierwsze.Po drugie jeżeli ktoś pracuje,ma małe dzieci,musi jakoś zapełnić lodówkę i jeszcze musi wyprowadzić psa na spacer to wtedy życie go zmusza do stosowania metody "wash and go".Tak nawiasem mówiąc ja często widzę pod marketem w którym robię zakupy przywiązane pieski grzecznie czekające na kupującego właściciela i naprawdę nie robiłabym z tego problemu, no chyba że jest upał powyżej 30 stopni lub mróz powyżej 10 stopni.
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

16 stycznia 2013, 20:35

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 21:42 przez Dardamell, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 51 gości