Pies - jaką rasę wybrać?
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 13:04 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:5
- Rejestracja:20 kwietnia 2014, 19:52
Dobra kobieto.
Nie dogadamy się.
Ja się odniosłem do tego, że obrażasz i wyzywasz człowieka, którego nie znasz. Podałem przykład z życia wzięty, a ty wyjeżdżasz z jakimiś naukowymi argumentami na zarzut, że zachowałaś się jak ćwok w stosunku do Docik czy Docika.
Jesteś mądrzejsza. Ok, ale jak tak traktujesz człowieka, którego nie znasz to weź się nad sobą głęboko zastanów, bo wiedza to nie wszystko. Także weź może jeszcze trochę postudiuj, a nie obrażaj innych za to, że się wypowiadają zgodnie z tym co uważają, bo tak jak ty mają do tego piepszone prawo.
Nie dogadamy się.
Ja się odniosłem do tego, że obrażasz i wyzywasz człowieka, którego nie znasz. Podałem przykład z życia wzięty, a ty wyjeżdżasz z jakimiś naukowymi argumentami na zarzut, że zachowałaś się jak ćwok w stosunku do Docik czy Docika.
Jesteś mądrzejsza. Ok, ale jak tak traktujesz człowieka, którego nie znasz to weź się nad sobą głęboko zastanów, bo wiedza to nie wszystko. Także weź może jeszcze trochę postudiuj, a nie obrażaj innych za to, że się wypowiadają zgodnie z tym co uważają, bo tak jak ty mają do tego piepszone prawo.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 13:06 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:5
- Rejestracja:20 kwietnia 2014, 19:52
Ok.
Brzmisz sensownie. Przyznaję Ci rację w Twojej wypowiedzi, co w żaden sposób nie zmienia mojego zdania.
Pozdrawiam i kończę zarazem.
Brzmisz sensownie. Przyznaję Ci rację w Twojej wypowiedzi, co w żaden sposób nie zmienia mojego zdania.
Pozdrawiam i kończę zarazem.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 13:06 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Wystarczy przejść się do parku by zobaczyć jak ludzie potrafią być nieodpowiedzialni i trudno się dziwić, że ktoś psa może się bać czy nie lubić.
Moja suka ma znajomą w typie haszczaka, wziętą ze schronu. Kobitka się dokształciła, wsadziła mity między książki, choć widać, że pierwszej młodości nie jest, ćwiczy z psem i ma tego cudowne efekty, bo pies przybiega na zawołanie (widać "husky" też potrafi), teraz ćwiczą przynoszenie piłeczki. Małymi kroczkami osiągają sukces. Z pewnością by się to nie udało, gdyby wierzyła w wdzięczność psa i psa pozostawiła samemu sobie, zamiast go wprowadzić w ludzki świat.
Moja suka ma znajomą w typie haszczaka, wziętą ze schronu. Kobitka się dokształciła, wsadziła mity między książki, choć widać, że pierwszej młodości nie jest, ćwiczy z psem i ma tego cudowne efekty, bo pies przybiega na zawołanie (widać "husky" też potrafi), teraz ćwiczą przynoszenie piłeczki. Małymi kroczkami osiągają sukces. Z pewnością by się to nie udało, gdyby wierzyła w wdzięczność psa i psa pozostawiła samemu sobie, zamiast go wprowadzić w ludzki świat.
-
- Posty:5
- Rejestracja:20 kwietnia 2014, 19:52
Rozumiem.
Myślę, że możemy śmiało zakończyć konwersację.
Podchodzisz do sprawy racjonalnie (co w globalnym rozrachunku jest z pewnością bardziej korzystnę dla psiej sfory) a ja emocjonalnie (przy czym nie odbieram Ci w ten sposób prawa do posiadania uczuć i emocji względem swoich i nie tylko czworonogów). Więc uznajmy, że mamy dwa różne podejścia do tematu (ciężko je pogodzić) i ja bynajmniej nie zabraniam Ci Twojego, ale kurde jestem zbyt słaby, żeby popatrzeć na to w sposób jaki przekazujesz, pomimo że brzmi to logicznie.
Pokój
Myślę, że możemy śmiało zakończyć konwersację.
Podchodzisz do sprawy racjonalnie (co w globalnym rozrachunku jest z pewnością bardziej korzystnę dla psiej sfory) a ja emocjonalnie (przy czym nie odbieram Ci w ten sposób prawa do posiadania uczuć i emocji względem swoich i nie tylko czworonogów). Więc uznajmy, że mamy dwa różne podejścia do tematu (ciężko je pogodzić) i ja bynajmniej nie zabraniam Ci Twojego, ale kurde jestem zbyt słaby, żeby popatrzeć na to w sposób jaki przekazujesz, pomimo że brzmi to logicznie.
Pokój
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 13:06 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
udaj sie do schroniska i wybierz psa , który chwyci Cię za serducho. Sama kiedyś wybrałam się na wycieczkę do schroniska i wtedy rasa nie miała znaczenia . Wróciłam z cudowną suczką , która okazała się najlepszym wyborem . Teraz mam 4 psy w tym 2 rasowe i dwa kundelki i kocham jednakowo .
-
- Posty:1
- Rejestracja:18 lipca 2014, 11:33
Najlepiej iść do schroniska, argumenty podali już forumowicze powyżej.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Chyba nie znasz znaczenia słowa argument...
Bajki poprzednicy Twoi opowiadali a nie argumenty
Bajki poprzednicy Twoi opowiadali a nie argumenty
Osobiście także uważam że najlepiej wybrać psa rasy mieszanej i to ze schroniska, takie psiaki są na prawdę wierne, jeżeli ktoś szuka psa przyjaciela to taka opcja będzie najlepsza. Chyba że szuka się psa z dany predyspozycjami np chcemy biegać z psem, wtedy zastanowiłabym się nad konkretną rasą
I w tym wieku juz siedzisz przed kompem, klepiesz bzdury i spamujesz?
Gratulacje dla rodziców...
Gratulacje dla rodziców...