reinkarnacja psów
Od zawsze miałam psy .Rasy różne-to nieistotne w tym wątku.Wszystkie kochane-odchodziły w różny sposób.Jednym z ukochanych psów była rottweilerka Kama.Wyjątkowo mądra suka o gołebim sercu.Przeżyła z nami 14 lat,odeszła w naszych ramionach po uśpieniu (nie wstawala od 3 mcy i nie było nadziei).Żal i ból były straszne.Pozostał nam po niej jej syl Bolo.On też przeżywał bardzo stratę.Wzieliśmy kolejnego psa ,ból zelżał,ale Kama zawsze wracała w naszych wspomnieniach i opowieściach..Niedawno odszedł także Bolo-jej syn.Wzięliśmy tym razem suczkę -rasa taka jak Becker czyli tym razem bullmastiff.Suczka ma na imie Brandy i tu się zaczyna właściwy wątek .Kiedy po nia pojechaliśmy nie mieliśmy jeszcze sprecyzowanych oczekiwań co do szczeniaczka,Spośród 19 psów,ona jedna wybiegła do nas i weszła na kolana,wtuliła się jak kiedyś Kama i nie pozwoliła nam wybrać innego psa.To ona nas wybrała.Pojechala z nami do domu i jest.Te same oczy-to samo spojrzenie.Te same przyzwyczajenia co Kama.Nawet te same ulubione miejsca zabaw.Reaguje na komendy ,które znała tylko Kama (nasza suczka ma dopiero 4 mce).Bawi się w ten sam sposób co ona.Najdziwniejsze jest to ,że każdy z członków naszej rodziny oraz przyjaciele podczas niedawnego spotkania zauważyli i odczuli to samo- sami bez jakichkolwiek komentarzy z naszej strony.Czy ktoś z Was ma podobne doświadczenia? Czy nasza Kama mogła powrócić do nas jako kolejny pies ?Prosze o Wasze opinie.Dziękuje.
Niestety właśnie pożegnałam moją ukochaną sunię i bardzo chciałabym aby reinkarnacja u psów była możliwa.
-
- Posty:233
- Rejestracja:16 października 2016, 15:58
Dopóki nikt nie udowodni że reinkarnacja jest niemożliwa ( a nie udowodni ) to jak najbardziej jest możliwa. Psy to takie lepsze wersje nas samych
-
- Posty:233
- Rejestracja:16 października 2016, 15:58
Bo jest człowiekiem wszechwiedzącympomnar5 pisze:A skąd wiesz, że czegoś takiego nie ma? Ja uważam, że coś w tym może być
Patrzysz w jego oczy.... wiesz najlepiej kto to jest, nie musisz nikogo pytać :) Wszystko jest możliwe, tylko trzeba być otwartym. Szczęściara z Ciebie. Jest mnóstwo anglojęzycznych wpisów opisujących podobne wydarzenia.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości