Moja suniu kochana !
Dziękuję Ci za to, że byłaś, że byłaś z nami przez 15 lat, byłaś naszym przyjacielem,towarzyszem , członkiem naszej rodziny, naszym kumplem i cięzko pomyśleć, że już cię nie ma;
Kiedy było mi smutno i zle, kładłaś swój pysk na moich kolanach , lizałaś mnie po twarzy, patrzyłaś na mnie tymi swoimi mądrymi czarnymi oczami, tak jak gdybyś rozumiała mój smutek, moje rozterki, mój ból; I pewnie rozumiałaś, czułaś, bardziej niż ktokolwiek inny; Potem przybiegałaś ze swoją piłeczką, tak jak gdybyś chciała mi powiedzieć, choć, pobawimy się, nie martw się juz, będzie dobrze;
Twoja miłośc była bezwarunkowa, kochałaś pomimo wszystko, kochałaś nawet kiedy na ciebie krzyczałam , bo nabroiłaś; kuliłaś ogon pod siebie i przychodziłaś ze spuszczonymi uszami.. przeprosić;
To były piękne lata, biegałaś z nami latem po łąkach ...kiedy wracałam do domu skakałaś z radości na mój widok, nikt nigdy nie cieszył się tak bardzo kiedy wchodziłam do domu, jak włąsnie ty; Po całym dniu nie odstępowałaś mnie na krok, szłaś za mną nawet do łazienki; Ja cię wyrzucałam, a ty czekałaś wiernie pod drzwiami i merdałaś ogonem z radości,kiedy wychodziłam , tak jak gdybyś nie widziała mnie wieki;
Czas mijał, a ty sił miałaś powoli coraz mniej, przestałaś przynosić piłeczkę , kładłąś tylko głowę na moich kolanach i patrzyłaś mi w oczy; Tak jak gdybyś wyczuwała zbiiżający się koniec; Z czasem stałaś się niedołężna, a ja czasami zmęczona i poirytowana innymi obowiązkami, potrafiłam się złościć na ciebie i irytować, bo musiałam wychodzć i czekać długo załatwisz swoje potrzeby; Patrzyłąś wtedy na mnie smutno, nie rozumialaś o co mi chodzi, to nie była twoja wina, to ja powinnam być bardziej wyrozumiała; Ty rozumiałaś wszystko;
Zostawiliśmy cię sami w tym zimnym gabinecie weterynaryjnym, nie mogłam spojrzeć ci w oczy; Powinnam była zostać z tobą do końca, ty na pewno byś tak zrobiła; Wybacz, nie miałam siły, teraz żałuję, byłaś sama kiedy odchodziłaś;
Co czułaś ???? Nie było nas przy tobie; Jeśli możesz gdzieś tam ze swojego psiego raju, wybacz nam wszystko,
Będziesz z nami na zawsze !
Ostatnie pożegnanie
pięknie napisane . Piękne pożegnanie.
Bardzo wzruszające. Myślę że Wasza sunia nie miała Wam za złe, psy wiele rozumieją. Teraz jest już jej dobrze i spogląda na Was z psiego raju i cieszy się drugim życiem. Może to dziwne, ale wydaje mi się że psy też mają duszę. W końcu są naszymi przyjaciółmi, których miłość można odczuć na każdym kroku.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości