tresura psów
Mam Gończego Polskiego. Jakiś czas temu znalazłem ogłoszenie w necie, że w mojej miejscowości jest niby firma (ale to chyba tylko dwóch ludzi jak się okazało), zajmująca się tresurą psów. W ogłoszeniu tym gwarantowali, że wyszkolą każdego psa. No i się zapisałem. Chodziłem, chodziłem, chodziłem. Może mój Berni nie jest najinteligentniejszy, no ale przecież w ogłoszeniu napisali ... Coś tam chyba załapał, bo faktycznie siadał, kładł się, aportował. Z wracaniem gorzej. Ale na tym nie koniec. Pewnego razu szedłem sobie spokojnie parkiem a on nagle wyrwał za jakąś suką. Po drodze potrącił dziewczynę, której wypadł z ręki telefon i się zepsuł. A że była z chłopakiem (sporych rozmiarów osiłek), postanowiłem zrekompensować jej stratę (prawie dobrowolnie). I teraz pytanie: czy mogę ubiegać się od tej firmy szkolącej jakiegoś odszkodowania? Przeglądając neta na coś się tam natknąłem https://www.tuodszkodowania.pl/odszkodowania/, ale nie wiem czy mam jakieś podstawy. Czy ktoś z was spotkał się już z czymś takim? Chciałbym przynajmniej odzyskać za ten telefon nie mój
Ostatnio zmieniony 29 sierpnia 2018, 17:51 przez Macioo90, łącznie zmieniany 1 raz.
niestety wg . mnie nie. To tak jakbym mial stłuczke i dochodziłbym , że szkoły prawa jazdy , że źle nauczyli mnie jeździć.