Porada dotycząca psa
Cześć.Jestem nowy i mam problem.Mój maks ma 4 lata.2 dni temu uciekł mi za brame.Ogólnie przez siatke do ludzi często szczeka.Ostatnio grupka gówniarzy i to bardzo często rzucała w niego kamieniami patykami nawet gdy ten leżał pod drzewem.Co do tej sytuacji.Jeden z tych gówniarzy jest troche niepełnosprawny.Często bez opieki całymi dniami stoi na środku uliczki.I wtedy gdy ten pies uciekł troche go postraszył.Nie ugryzł go,ale troche pogonił i potem zrobił mały rajd po ich posesji.Wrócił .Przeprosiłem jego matke.Na kolejny dzień wezwała policje.Była.Policjant nas pouczył.Dziś biegał sobie po posesji.Po 18 przyszła ta .... z informacją że chce się dogadać.Mówi że pies ma być zamykany do wieczora w kojcu i możemy go puszczać wieczorem i na noc,bo jeśli nie to zgłosi to znów na policje i dostaniemy kare.Na pytanie czy normalne jest że dzieci go same rzucająodpowiedziała : to tylko dzieci.Ogólnie wojna totalna.Mam 3 sąsiadów i to jedna wielka rodzina.I ponoc potwierdzą że jest agresywny.Przecież chyba ma prawo biegać sobie ile chce po swoim podwórku?Proszę o rady.Jak się bronic?Powiedzialem że jak zobacze któregoś gówniarza na ataku na mojego psa nagram i wzywam policje.ROzumiem że to dziecko niepełnosprawne lekko.Przeprosiłem ją wtedy a ta zrobiła 3 wojne światową.Pozdrawiam.
-
- Posty:3
- Rejestracja:13 września 2018, 18:02
No mi też się wydaję, że skoro pies jest na podwórku, to nie mają prawa rozkazywać. Pytanie jak często zdarza mu się uciekać. Bo jak często, to nie dziwie się, że się boją. Pies jest agresywny w stosunku do obcych?
Witam!skoczek95 pisze: ↑29 sierpnia 2018, 21:12Cześć.Jestem nowy i mam problem.Mój maks ma 4 lata.2 dni temu uciekł mi za brame.Ogólnie przez siatke do ludzi często szczeka.Ostatnio grupka gówniarzy i to bardzo często rzucała w niego kamieniami patykami nawet gdy ten leżał pod drzewem.Co do tej sytuacji.Jeden z tych gówniarzy jest troche niepełnosprawny.Często bez opieki całymi dniami stoi na środku uliczki.I wtedy gdy ten pies uciekł troche go postraszył.Nie ugryzł go,ale troche pogonił i potem zrobił mały rajd po ich posesji.Wrócił .Przeprosiłem jego matke.Na kolejny dzień wezwała policje.Była.Policjant nas pouczył.Dziś biegał sobie po posesji.Po 18 przyszła ta .... z informacją że chce się dogadać.Mówi że pies ma być zamykany do wieczora w kojcu i możemy go puszczać wieczorem i na noc,bo jeśli nie to zgłosi to znów na policje i dostaniemy kare.Na pytanie czy normalne jest że dzieci go same rzucająodpowiedziała : to tylko dzieci.Ogólnie wojna totalna.Mam 3 sąsiadów i to jedna wielka rodzina.I ponoc potwierdzą że jest agresywny.Przecież chyba ma prawo biegać sobie ile chce po swoim podwórku?Proszę o rady.Jak się bronic?Powiedzialem że jak zobacze któregoś gówniarza na ataku na mojego psa nagram i wzywam policje.ROzumiem że to dziecko niepełnosprawne lekko.Przeprosiłem ją wtedy a ta zrobiła 3 wojne światową.Pozdrawiam.
Tak jak już ktoś napisał wcześniej - jeżeli pies biega po posesji to raczej nikt nie może Ci tego zakazać, a już tym bardziej nałożyć za to na ciebie karę. Jeżeli pies nie ucieka i nie stanowi dla nikogo zagrożenia to raczej nie powinieneś się martwić.
Zawsze możesz zamontować kamery, tak aby obejmowała obszar, w którym te dzieci dokuczają Twojemu czworonogowi. Wtedy będziesz mieć dowód.
W razie dalszego zastraszania skontaktuj się z prawnikiem albo jakimś radcą prawnym, który profesjonalnie Ci doradzi, co w takiej sytuacji zrobić.
Jeżeli pies jest na posesji, no to raczej nie ma nikt prawa decydować czy ma biegać wolno czy być zamknięty w kojcu. Jeżeli zwierzak nie ucieka nagminnie to nie powinieneś mieć żądnych problemów.skoczek95 pisze: ↑29 sierpnia 2018, 21:12Cześć.Jestem nowy i mam problem.Mój maks ma 4 lata.2 dni temu uciekł mi za brame.Ogólnie przez siatke do ludzi często szczeka.Ostatnio grupka gówniarzy i to bardzo często rzucała w niego kamieniami patykami nawet gdy ten leżał pod drzewem.Co do tej sytuacji.Jeden z tych gówniarzy jest troche niepełnosprawny.Często bez opieki całymi dniami stoi na środku uliczki.I wtedy gdy ten pies uciekł troche go postraszył.Nie ugryzł go,ale troche pogonił i potem zrobił mały rajd po ich posesji.Wrócił .Przeprosiłem jego matke.Na kolejny dzień wezwała policje.Była.Policjant nas pouczył.Dziś biegał sobie po posesji.Po 18 przyszła ta .... z informacją że chce się dogadać.Mówi że pies ma być zamykany do wieczora w kojcu i możemy go puszczać wieczorem i na noc,bo jeśli nie to zgłosi to znów na policje i dostaniemy kare.Na pytanie czy normalne jest że dzieci go same rzucająodpowiedziała : to tylko dzieci.Ogólnie wojna totalna.Mam 3 sąsiadów i to jedna wielka rodzina.I ponoc potwierdzą że jest agresywny.Przecież chyba ma prawo biegać sobie ile chce po swoim podwórku?Proszę o rady.Jak się bronic?Powiedzialem że jak zobacze któregoś gówniarza na ataku na mojego psa nagram i wzywam policje.ROzumiem że to dziecko niepełnosprawne lekko.Przeprosiłem ją wtedy a ta zrobiła 3 wojne światową.Pozdrawiam.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 81 gości