sny
czy wasze psiaki mają sny? bo mój ma "koszmary" prawdopodobnie z dzieciństwa bo nie było ono kolorowe. najpierw gdy się urodził miał być ponoć zabity bo właścicielka wydała rodzeństwo a z nim nie miała co zrobić, potem ciocia się zlitowała, wzięła go i szukała dla niego domu i wtedy się znalazłam ja i go wzięłam. to najlepszy i mój pierwszy pies na świecie. jak mu się coś śni po nocach to wieżga lekko łapkami i szczeka lub piszczy, wtedy go budze spokojnym głosem, biorę na ręce i tule i wtedy widać jego wierność i miłość do mnie, zazwyczaj zasypia mi w ramionach to kładę go obok siebie i idziemy dalej spać. ale czasem merda zawzięcie ogonkiem przez sen, no i jak był mały spał w (wprawdzie ciepłej) szopie więc jak go wzięłam i szłam wieczorem na "siku" im ciemniej się w jakimś miejscu robiło psiak zaczynał piszczeć bo się bał że go idę zamknąć w szopie ale już mu to minęło.
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Moje psy też szczekają przez sen
-
- Posty:30
- Rejestracja:26 lipca 2007, 08:31
- Lokalizacja:WROCŁAW
- Kontakt:
Mój pies z racji tego, że jest jeszcze malutki, ma dopiero 6 tygodni, przez sen wysuwa lekko języczek i "ciamka". Wygląda to tak jakby ssał. No i do tego dochodzi przebieranie łapkami
moja sunia tak samo. "biega" przez sen. rusza sie, podszczekuje wyglada to przezabawnie. I zawsze zastanawiam sie czy jej sie cos sni ?
Dodam ze pies jest ze schroniska
Dodam ze pies jest ze schroniska
Nie budź psa podczas jego marzeń sennych. Nie wiesz, co mu się śni ( może akurat poluje lub bawi się z rówieśnikami we śnie). Przerywanie snu w fazie REM (rapid eyes movement) jest niezdrowe u ludzi i prawdopodobnie u zwierząt. Może być też niebezpieczne, jeżeli pies właśnie śni o polowaniu lub walce - może pomylić Ciebie z postacią ze snu. Jeżeli obawiasz się, że to koszmar - zaczekaj, aż pies przestanie gwałtownie reagować i po chwili wybudź go delikatnie. Jeżeli będzie nadal nerwowy, rozedrgany, to może Twoje przypuszczenia mają uzasadnienie. Moja sunia też przez sen powarkuje, przebiera łapami, węszy. Początkowo miałem podobne obawy, co Ty, ale uspokoiłem się, bo nic złego się nie dzieje. Pozdrawiam, miłych snów dla wszystkich. :lol: