14 sierpnia 2007, 15:17
Witaj Gosiuuu, dziekuje za odmlodzenie, w moim wieku to komplement, z racji doswiadczenia zyciowego, przypomnem, ze to zawsze jest najglupsze kiedy ktos sie przy czyms uprze. poza bialym i czarnym, sa jeszcze rozne inne kolory. a zycie to nie matma i 2+2 nie zawsze jest 4. nie obrazaj Patrycji, DZIALA NA ZECZ BEZDOMNYCH PIESKOW,NA PEWNO NIE POPIERA PSEUDOHODOWLI, ja rowniez nie moja sunia doberman jest po kastracji, mam ja z azylu, szczenie bylo odebrane hodowcy z interwencji ze wzgledu na zaniedbania, nie dolaczyl metryki, a ja jej nie bralam dla rasy i nie dla jej rasowosci walczylam z parwowiroza i innymi zaniedbaniami zdrowotnymi, wyrosla na pieknego psa w swojej rasie, ma idealne parametry co do wzorca, w lecznicy zartuje mowiac doberman kundel, a moj wet , mowi zebym nie byla smieszna, bo pies jest w 100% rasowy i bez wad, a papier o niczym nie swiadczy ,o zdrowiu rowniez. moja kolezanka ma psa z hodowli, rodowodowego, od 2 lat non stop sa w lecznicy, ma wady zarowno genetyczne jak i nabyte / pies byl zarazony gronkowcem/ niedlugo bedzie tatusiem, krycie juz umowione i oczym tu mowic, mamy roznych hodowcow. powiedz mi, jak chcesz bym odpowiadola, gdy ktos pyta o rase mojej suni , przeciez jak powiem do przechodnia ,ze to pies w typie.., to nawet nie pojmie co bredze, a na mieszanca nie wyglada. kazdy wet. pisze doberman, zaden nie dodaje mix, gdy kiedys zaproponowalam, to zapytano mnie czy widzialam mixa i czy potrafie odroznic, tak widzialam. dodam jeszcze, ze poza rasowymi i mieszancami, sa jeszcze krzyzowki i to nie sa mieszance, chodz ojciec z innej rasy, a matka z innej. na koniec ,najpierw powstal pies, potem papier!