Agrsywne rasy

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

harpia
Posty:219
Rejestracja:28 marca 2006, 07:34
Lokalizacja:Libiąż

17 lipca 2007, 13:21

owoc granatu pisze: 1. po powrocie ze spacerku na klatce schodowej spotykaja sasiadow , ktorzy ida na spacer z kundelkiem. pit bull rzuca sie na kundelka i chwyta go za gardlo. krzyki pieska spowodowaly , ze wybieglam na klatke schodowa. kundelka sila wyrwano sila z z paszczy pit bulla...... ile krwi bylo na schodach pisac nie musze. jego krzyk slysze do dzisiaj.
przez wiele miesiecy kundelek nie mogl samodzielnie jesc ale udalo sie go uratowac. niedawno w TV ogladalam program o pit bullach , mowiono , ze gdy on chwyci ofiare zebami - nawet gdyby go zabijano - nie pusci.
Ja to przeszłam z moją sunią, taka yorkowata kundliczka, 14 lat, schorowana. Wychodząc z bloku nadzialiśmy się na pit bulla sąsiada, suka złapała moją za głowę, chyba tylko cudem udało mi się wyrwać ją z paszczy tłukąc agresora z całej siły po łbie i wciskając palce do oczu (to pomaga bo boli!) Mnie tez się po rękach dostało, parę dni miałam jakbym robiła mielonkę.
Suka do dziś nie nosi kagańca, policja mnie o mało nie potraktowała mandatem (za brak kagańca u mojego psa!)
Moja psica poważnie podczas ataku nadwyrężyła kręgosłup, odtworzyła się dyskopatia a spondyloza zaczyna coraz mocniej dawać o sobie znać :(
Sąsiad jest bezkarny, śmieje się prosto w oczy i szczuje bydlęciem.
Juka
Posty:14
Rejestracja:16 lipca 2007, 15:01

17 lipca 2007, 14:11

"Sąsiad jest bezkarny, śmieje się prosto w oczy i szczuje bydlęciem."
Niestety na takich idiotów nie ma sposobu :evil:
Brak słów :(
Patrycja94
Posty:191
Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

17 lipca 2007, 15:32

Ale to raczej nie wina pit bulla tylko własciciela że na tak agresywnego wychaował psa :?
Juka
Posty:14
Rejestracja:16 lipca 2007, 15:01

17 lipca 2007, 16:19

Alez oczywiscie że to wina własciciela :!: :!: :!:
harpia
Posty:219
Rejestracja:28 marca 2006, 07:34
Lokalizacja:Libiąż

17 lipca 2007, 16:52

Patrycja94 pisze:Ale to raczej nie wina pit bulla tylko własciciela że na tak agresywnego wychaował psa :?
Nie ukrywam, że ten pies nie jest normalny i śmiem twierdzić, że nawet odpowiednia ręka miałaby poważne trudności z utrzymaniem jej w ryzach, to psychiczny osobnik, ja boję się przejść obok niej bo wiem, że się na mnie rzuci.
Patrycja94
Posty:191
Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

17 lipca 2007, 20:02

A czy włascicielem tego psa jest jakiś porzonny człowiek, ponieważ do "psychicznych" psów potrzebny jest jeden z "mocną ręką" facet inaczej jeżeli pies jest niebezpieczny dla otoczenia powinno zabrać go schronisko i nie uspić ale szukać dla niego porzonnego włascicile takie który chce i ma czas poświecić temu psu czas
harpia
Posty:219
Rejestracja:28 marca 2006, 07:34
Lokalizacja:Libiąż

17 lipca 2007, 23:22

Ależ skąd, gość robi wrażenie jakby był niemcem "nordycko rasowym", wszyscy inni są gorsi, tylko on jest najważniejszy.
Pies bez papierów, pewnie kupiony na lewo a zachowanie po mamusi lub tatusiu odziedziczone.
ewela75
Posty:23
Rejestracja:25 lipca 2007, 22:10
Lokalizacja:mazowieckie

26 lipca 2007, 21:45

ania i piesek ozzynapisała:
ja nie wieżę w agresywne rasy tylko są psy które trzeba po prostu ułożyć a agresywne rasy to niektóży ludzie którzy nie powinni mieć psów.
Tez tak uważam, aczkolwiek każdy pies ma inny charakter i trzeba duzo pracy, aby wypracowac w nim te właściwe cechy. [/list][/code]
goskaa

06 sierpnia 2007, 12:09

ja uważam ze taka lista powinna istnieć, ale nie w ten sposób. Teraz robi się z tego jakąś nagonkę- o masz pitbulla- psa ludojada. Sama mam pitbulkę i wiem ze nigdy juz od tej rasy nie odejdę, ale ja swojej szukałam prawie rok czasu. Czekałam na miot, obserwowałam rodziców itd itp i zapłaciłam kupe szmalu w końcu... ale nie o to chodzi... chodzi o to zeby te psy nie były dostępne dla każdego... bo własnie dlatego ze pojawiają się pseudohodowle, które za 300 zł sprzedają psy na placu, takiego psa nie kupuje osoba odpowiedzialna, ale żadna wrażen... i dlatego uwazam ze powinny być pozwolonie, i selekcja :)
Np Pitbull aby wyrósł na odpowiednio zsocjalizowanego psa, ktory potrafi funkcjonować bez agresji ( choc nigdy nie bedziemy miec 100% pewnosci) powinien trafic w odpowiednie ręce... które włoża w niego duzo pracy, ciepła i miłosci :) a nie w ręce :"dresa" ktory bedzie na ławce pod blokiem szczuł go na ludzi czy inne zwierzęta :)
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

11 sierpnia 2007, 15:45

Ta lista to bzdura,jest tak krzywdząca dla np Tosy Inu,że aż przykro!!!!!sam mam Tosę i Filę Brasileiro.TOSA która jest na liście jest potulna jak baranek,a Fila której nie ma na liscie to agresor do obcych,że szkoda mówić,i tylko nasze odpowiedzialne wychowanie nie pozwala ,żeby doszło do jakiejś katastrofy.....Najśmieszniejsze jest to ,ze wiele osób myli te rasy z wyglądu!!!
paulinka11333

16 sierpnia 2007, 15:55

Cześć. Ostatnio strasznie podobają mi się pitt bule. Są one moim zdaniem piękne. Słyszałam od kolegów, że są one bardzo ale to bardzo agresywne. Ja bardzo chcę go mieć. Martwię się, czy on nie zrobi mi krzywdy ani mojej rodzinie. Wiem , że to kwestia wychowania psa. Martwię się jeszcze tym, że te psy uważane są jako najgroźniejsze na "LIŚCIE". Czy nawet jeśli będzie on wychowany przyjaźnie w stosunku do ludzi będzie mieć w swojej psychice .....jakby agresje w stosunku do ludzi??? Proszę o odpowiedz.
PS. Mój sąsiad ma pitt bula i nie jest on w ani jednym stopniu agresywny, a nawet rwie się, żeby go tylko pogłaskać.
Gość

16 sierpnia 2007, 16:56

Opinia jaką mają pitbulle i amstaffy to skutek łącznie:
1. kupowania dla szpanu przez nieodpowiednie osoby, nie mające odpowiedniej wiedzy (na przykład na temat wychowania) i nie chcące wcale tej wiedzy zdobyć
2. łatwości kupowania tych psów przez te osoby dzieki niskim cenom u pseudohodowców
3. wypaczenia charakteru tych amstaffów i pitbulli właśnie dzięki pseudohodowcom (rozmnażanie czego popadnie i byle jakie warunki życia tych piesków)
4. nagonka w mediach - najgorszy szmatławiec fuckt - w nim wypowiedzi fachowców typu: amstaff to pies który rzuca się do gardła każdemu, jedynym jego celem jest mordować ludzi i szczególnie uwielbia zabijać dzieci... (czy to nie brzmi aż śmiesznie..?)
5. Przyczyna tej nagonki - psy z pseudohodowli i ich pseudowłaściciele i ich nieodpowiedzialne zachowanie...

To bardzo smutne :( a nikt nie wie że to właśnie pitbull powinien być postrzegany jako najszlachetniejsza rasa spośród wszystkich jakie istnieją... jest to pies nieugięty, jeśli coś robi to robi to do końca, do ostatnich sił, z pełnym poświęceniem... dla swojego pana. kocha pana bezgranicznie i zrobi dla niego wszystko. rasa powstała w bólach i męczarniach, w krwawych walkach psów które gryzły się bo ich właściciele tego chcieli... Mimo tego psy kochały właścicieli. W mediach nie mówi się o tym, nie mówi się jaki te psy mają zapał do pracy, jak chętnie się uczą i jakie są posłuszne, jakie są silne i zwinne, jak wysoko potrafią skoczyć, jaki ciężar uciągnąć... nie mówi się jak wiele jest "dyscyplin sportowych" które te psy uprawiają, nie mówi się o zawodach przyciągających setki miłośników terierów typu bull. To takie smutne...
Olga
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

20 sierpnia 2007, 13:47

Opinia jaką mają pitbulle i amstaffy to skutek łącznie:
1. kupowania dla szpanu przez nieodpowiednie osoby, nie mające odpowiedniej wiedzy (na przykład na temat wychowania) i nie chcące wcale tej wiedzy zdobyć
2. łatwości kupowania tych psów przez te osoby dzieki niskim cenom u pseudohodowców
3. wypaczenia charakteru tych amstaffów i pitbulli właśnie dzięki pseudohodowcom (rozmnażanie czego popadnie i byle jakie warunki życia tych piesków)
4. nagonka w mediach - najgorszy szmatławiec fuckt - w nim wypowiedzi fachowców typu: amstaff to pies który rzuca się do gardła każdemu, jedynym jego celem jest mordować ludzi i szczególnie uwielbia zabijać dzieci... (czy to nie brzmi aż śmiesznie..?)
5. Przyczyna tej nagonki - psy z pseudohodowli i ich pseudowłaściciele i ich nieodpowiedzialne zachowanie...

To bardzo smutne a nikt nie wie że to właśnie pitbull powinien być postrzegany jako najszlachetniejsza rasa spośród wszystkich jakie istnieją... jest to pies nieugięty, jeśli coś robi to robi to do końca, do ostatnich sił, z pełnym poświęceniem... dla swojego pana. kocha pana bezgranicznie i zrobi dla niego wszystko. rasa powstała w bólach i męczarniach, w krwawych walkach psów które gryzły się bo ich właściciele tego chcieli... Mimo tego psy kochały właścicieli. W mediach nie mówi się o tym, nie mówi się jaki te psy mają zapał do pracy, jak chętnie się uczą i jakie są posłuszne, jakie są silne i zwinne, jak wysoko potrafią skoczyć, jaki ciężar uciągnąć... nie mówi się jak wiele jest "dyscyplin sportowych" które te psy uprawiają, nie mówi się o zawodach przyciągających setki miłośników terierów typu bull. To takie smutne...
Olga
pięknie to ujęłaś... nic dodać nic ująć
Olga M
Posty:5
Rejestracja:23 sierpnia 2007, 22:43
Lokalizacja:Bielsko-Biała

23 sierpnia 2007, 22:49

Użyłam tylko jednego złego zwrotu, że "nikt nie wie" jakie to są psy, powinnam napisać że "wiele osób nie wie", albo "ci którzy są tak wrogo do tej rasy nastawieni nie wiedzą" czy coś takiego. Przecież mnóstwo osób to doskonale wie :) to określenie nie było fair wobec tych osób. Pozdrawiam wszystkich, którzy WIEDZĄ :)
Olga
myCha_GiSz
Posty:6
Rejestracja:26 października 2007, 16:59
Lokalizacja:katOwiCe
Kontakt:

26 października 2007, 21:22

takze nie zgadzam sie z ta lista. owszem, te psy uwazane sa za grozne m.in. dlatego ze maja grozny wyglad. Ile razy czyta sie w gazetach czy slyszy w mediach ze Amstaff czy Pit Bull zagryzl kogos.. Ale czy tak czesto slyszy sie ze zrobil to kundel ? niestety nie. I stad ta opinia na temat tych psow. Te psy poprostu szybciej sie ucza, jesli bedzie sie ich uczyc agresji -takie beda. Ale agresywne sa takze "zwykle" psy. Od tygodnia jestem szczesliwa posiadaczką suki typu Amstaff. Niestety nie znam jego przyszlosci, nie znam rodzicow. Poprostu znajomy powiedział mi ze jest pies i czy go chce bo wie ze bedzie w dobrych rekach. Oczywiscie myslalam o tym.. W sumie to nie jest zaden maly piesek tylko Amstaff. Potrzeba im wiecej ruchu, dieta, dobre metody tresowania.. A jednak podjełam decyzję i wzięłam go. Pomyslalam, pies jak pies. W zyciu psa bym nie uderzyla i mam nadzieje ze wyrosnie na grzeczna i lagodna psinke.. Sunia ma dopiero niecale 3miesiace, ale gdy sasiedzi pytaja sie co to za rasa a ja im odpowiem to od razu maja respekt to niej. Przeciez to dopiero szczeniak.. Ech.. no trudno:] dla mnie te psy nie sa agresywne. Agresji psa, uczy go właściciel.

ale się rozpisałam :P hehh
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości