WIWISEKCJA - JAK ODRÓŻNIĆ PRODUKTY TESTOWANE NA ZWIERZĘTACH?

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

mada_.15@vp.pl

28 grudnia 2007, 19:41

W jaki sposób można osądzić dany produkt, że na 100% nie był testowany na zwierzętach?

Dotychaczas słyszałam jedynie o obcojęzycznym napisie, który informuje, że dany produkt nie był testowany na zwierzętach.
Niestety podobno jest to nieprawdą, gdyż większość składników tego produktu była testowana.
(Taki chwyt)

Co zrobić by mieć pewność, że żaden składnik produktu nie przyczynił się do wiwisekcji?
tesia
Posty:103
Rejestracja:12 marca 2007, 20:12
Lokalizacja:kraków
Kontakt:

29 grudnia 2007, 00:22

na takim produkcie (produktach) jest umieszczony znaczek ze zwierzęciem (tylko nie pamiętam czy jest to pies, kot czy też królik albo jeszcze inne zwierzątko) ale to też trudno powiedzieć czy umieszczenie takiego znaczka faktycznie oznacza że nie był on choć w małym stopniu testowany na zwierzętach.
Awatar użytkownika
delvana
Posty:3
Rejestracja:06 stycznia 2008, 13:54
Lokalizacja:Wrocław

21 lutego 2008, 11:24

Taki znaczek zwykle przedstawia królika, np. Avon tak ma. Słyszałam, że tak naprawdę większość kosmetyków testowana jest na świniach (ze względu na podobieństwo fizjologiczne skór świńskiej i ludzkiej), a króliczek jest wstawiany na znaczek jako istota bardziej marketingowa.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

21 lutego 2008, 11:38

delvana pisze:Taki znaczek zwykle przedstawia królika, np. Avon tak ma. Słyszałam, że tak naprawdę większość kosmetyków testowana jest na świniach (ze względu na podobieństwo fizjologiczne skór świńskiej i ludzkiej), a króliczek jest wstawiany na znaczek jako istota bardziej marketingowa.
Nie do końca się z tym zgodzę, bo jednak dawniej (może i obecnie) większość kosmetyków służących upiększaniu oczu, także szamponów testowano właśnie na królikach. Były to testy szalenie bolesne, niejednokrotnie okaleczające zwierzaki i mnie osobiście hasło "testy na zwerzętach" w kontekście kosmetyków zawsze będzie się kojarzyło z królikiem. Z tym typowym "królikiem doświadczalnym".
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

21 lutego 2008, 12:51

Mnie też niestety przysłowiowe króliczki kojarzą się z bestialskim testem Draize'a wykonywanym już od 1944 roku :!: :cry: :cry: :cry: Podobno w marcu 2009 roku ma wejść w życie całkowity zakaz robienia wszelkich testów na żywych zwierzętach (ale dotyczy to tylko branży kosmetycznej!). Wiwisekcję zastąpić mają m. in. hodowle in vitro komórek i tkanek ludzkich oraz zwierzęcych.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości