Jaki pies? Pomocy!

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

rysul
Posty:3
Rejestracja:14 sierpnia 2008, 21:25

14 sierpnia 2008, 21:41

Cześć. Mam na imię kuba mam 15 lat mam siostrę która ma 10 lat mamę i tate też oczywiście. więc tak opowiem wam moją historię z psami: w styczniu 2007r. doszliśmy do wniosku że pies wniósł by w nasze życie coś nowego że brakuje nam psa - chcemy psa. od początku chcieliśmy labradora bo wydawał się dla nas odpowiedni więc tata zamówił szczeniaka u hodowcy i 1 sierpnia 2007r. mieliśmy go odebrać niedaleko naszej mejscowości gdyż hodowca jechał tam z pieskami wtedy. Tata umówił się z hodowca że jutro go odbierze (a na następny dzień mamy i taty i mamy miało nie być całą noc. więc przywiózł by go tata do domu i ja z siostrą miał bym się nim opiekować. ja i tata byłem za, tylko mama i siostra powiedziały że się nie zgadzają. A to one wymyśliły że kupimy właśnie labradora i zaraziły nim mnie i tatę. więc nasze marzenia i piesku prysły... aż do czerwca kiedy to siostra usłyszała że kolezanka ma yorka i że to cudowny pies, ja byłem i jestem przeciwny. Więc mama i tata zasięgneli wiadomości od rodziców tego dziecka i doszli do wniosku że York też jest dla nas dobry i że go kupimy. Utrzymywali to do dziś bo dziś przyjechała koleżanka mamy ze swoim dwu letnim yorkiem i opowiedziała prawde jakie te psy są nieufne, wymagające, nieposłuszne itp. itd. Więc teraz nie wiemy jakiego psa możemy kupić i szy wogóle możemy go kupić. Ja i Tata nadal jesteśmy za Labradorem. Chciał bym zeby się wypowiedzieli znawcy i właściciele psa lub psów tej rasy :D Jestem aktywnym człowiekiem w lecie spacery, bieganie, pływanie, rower a w zimie narty, spacery itp. Spaceruje 1h lub dwie dziennie więc to nie problem. Mieszkamy w domu na wsi który dzielimy z ciocią, wujkiem i kuzynką z tym że wujka nie ma cały tydzień w domu jest tylko w niedziele, ciocia wraca koło 3 z pracy a kuzynka koło 18 -20 też z pracy wraca. Więc tak jak by ich nie było. Mamy do swojej dyspozycji 90m2, osobne wejście, wielki ogród - wymarzone miejsce dla psa generalnie. Pies ma mieć do 60cm w kłębie, nie robić strasznych problemów. Zostawać będzie tygodniowo sam góra 3h. koniecznie krótka sierść. Jak wy mi nie pomożecie to nie wiem kto mi pomoże.


P.S.
Przepraszam za tyle błędów i brak znaków. Ale klawiatura mi się psuje:/ Jeszcze raz przepraszam.
finea8
Posty:2
Rejestracja:17 sierpnia 2008, 10:32
Lokalizacja:W-w

17 sierpnia 2008, 11:30

Witam! Nie znam się za bardzo na rasach, ale moge podzielić się opinia na temat mojej Toski:p Nigdy wczesniej nie miała psa, ale w związku z tym, że mój brat jest myśliwym pojawiła sie u nas suka - mieszaniec jagdteriera (niemiecki terier myśliwski) z foksterierem. Nie wiem, czy to wynik charakteru psa, czy jest to dyktowane rasą, ale nasza suczka jest pop rostu nieziemska. W domu pies bardzo spokojny, przytulanka, bardzo wesoła i towarzyska w stosunku do innych ludzi. Trzeba jednak przyznać, że teriery są psami bardzo żywymi, potrzebują dużo ruchu i sa nie do zdarcia. Toska bardzo lubi dzieci, nie gryzie, czasem zetnie sie z jakims psem, ale do większych bójek nie dochodzi. Jedyna wadą moego psa jest, to,że gania za kotami... :/ i wtedy żadne groźby i krzyki do niej nie dochodzą. Dziwne, bo wychowuje sie z kotem w domu i nigdy krzywdy mu nie zrobiła, kotom podwórkowym, też nic nie robi, ale może po prostu musi sobie poganiać :) Jeśli wszystkie teriery są takie jak moja, polecam z całego serca. Toska jest bardzo żywa, odważna, kontaktowa i radosna, tym bardziej, jeśli mówisz, że lubisz aktywnie spędzać czas, pies będzie się mógł z Tobą wyszaleć (mój wyzywa sie na polowaniach;). Poza tym, jagdterier i foksterier nie są dużymi rasami (max. ok. 40 cm), więc wkomponuj się nawet w nieduże mieszkanie :)

P.S. A tak wygląda Toska
http://www.klostoja.pl/index.php?mod=art&path=18,330
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

17 sierpnia 2008, 16:13

Hej. :) Ja mam labradorkę czarną, obecnie 1,5 roczną. Psy są pojętne (sama nauczyłam ją najważniejszych komend), posłuszne, przyjacielskie, ufne, sympatyczne... Cud miód :) (Nie?)stety są też wulkanem energii, potrzebują dużo ruchu i są wiecznie chętne do zabawy :) Ale skoro mówisz, że jesteś aktywny, to chyba nie będzie z tym problemu... Moja sunia ma piękną sierść, mimo że nie poświęcam jej pielęgnacji więcej niż godzinę tygodniowo. :) Weź jednak pod uwagę, że młody labrador zostawiony w domu sam sobie szybko się nudzi, co może skutkować gryzieniem różnych przedmiotów. Chociaż skoro nie będzie sam dłużej niż 3 godziny (moja mała była zostawiana nieraz na 8 :/ ), nie powinno to być kłopotem :) Polecam labradorka, naprawdę cudowne psy i wierni towarzysze :)
york001
Posty:33
Rejestracja:10 stycznia 2008, 16:43
Lokalizacja:Kędzierzyn-Koźle

18 sierpnia 2008, 10:17

Witaj Kubo!
Zdecydowanie dla Was poleciłabym labradora. Z Twojego opisu wynika, że pies miałby u Was dobre warunki. W czasopiśmie MÓJ PIES właśnie labradory są polecane jako psy rodzinne (chyba numer z 5 lub 6/2008).
Yorki są śliczne, nie wymagają dużej ilości ruchu, ale starannej pielęgnacji szaty ( trzeba je regularnie kąpać i obcinać, stosować odżywki bądź chodzić do fryzjera) i dobranej karmy- polecam forum e-yorki i tam jest to wszystko opisane baaardzo szczegółowo z chorobami i problemami wychowania włącznie.
Zajrzyj na forum właścicieli labradorów, można je znaleźć baz problemu w necie.
Powodzenia w podjęciu właściwej decyzji :D
rysul
Posty:3
Rejestracja:14 sierpnia 2008, 21:25

23 sierpnia 2008, 16:38

A czy są jakieś psy które nie tracą sierści w tak dużych ilościach jak np. beagle?
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

24 sierpnia 2008, 21:46

rysul pisze:A czy są jakieś psy które nie tracą sierści w tak dużych ilościach jak np. beagle?
Ja labradorkę czeszę raz w tygodniu i nie gubi dużo sierści.
Ewa777
Posty:21
Rejestracja:16 września 2008, 21:43
Lokalizacja:Rybnik
Kontakt:

17 września 2008, 16:22

York i labrador dwie rózne rasy,rózne osobowosci i przedewszystkim różnią się wielkoscią ,skoro masz takie dobre warunki i jestes człowiekiem aktywnym polecałabym Ci labradora,z tego co wiem to są bardzo urocze i aktywne psy,yorki takie bardziej kanapowe i delikatne,zima marzną i nie lubią wtedy wychodzic na dwór :D takie małe maskotki :)
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

20 września 2008, 19:12

Weźcie goldena! Wiem że ma on długą sierść ale długa wbrew pozorom jest lepsza ba się nie wbija w dywany i we wszystko do okoła. :D

Goldeny to bardzo spokojne psiaki.m Lecz lubią też pobiegać np. za patykami.Są to psy idealne dla rodziny.Bardzo łatwo jest je wytresować na wspaniałe psy. Nie niszczą różnych rzeczy w domu, szybko też się uczą czystości w domu. :D

Ja mam goldka.Jest wspaniały! :D
naprawdę golden retriwer to idealny psiak!
doncia1994
Posty:8
Rejestracja:20 września 2008, 18:02

20 września 2008, 19:34

Wiesz co ja też polecalabym Ci labradorka sama chce sobie kupić chociaż jeszcze zastanawiam sie nad shar-pei ale dla Ciebie zdecydowanie labrador,golden,owczarek podchalański ewentualnie jeœli Ci sie podoba to husky on potrzebuje duuuuuuuużo ruchu,ale jesteœ dla niego dobrym właœcicielem :)
Etela
Posty:3
Rejestracja:21 września 2008, 17:28
Lokalizacja:Kociarnia ;D

22 września 2008, 11:39

Ja tam polecam staffiki http://www.nextdaypets.com/directory/br ... 100257.jpg. Są niskie, przyjacielskie mają naturę pieszczocha ;D. Wystarczy mu 1 godzinny spacer tygodniowo. Przywiązują się do właściciela są "uodpornione" na wszelkie pieszczoty. Można na nich się "kłaść" a nie pogryzą. Targanie za "zmarszczki" przy karku są dla nich jak głaskanie. Tylko nie pozwalaj mu włazić na kanapę, bo się przyzwyczai ;D .Mimo groźnego wyglądu są to niezwykle łagodne zwierzęta.
DaJana
Posty:1
Rejestracja:18 września 2008, 15:28
Kontakt:

22 września 2008, 16:05

Dzeń dobry. Czy nie rozważyliście możliwości przygarnięcia psa ze schroniska, zamiast kupowania psiego "arystokraty"?
Dot i Banzaj
Posty:44
Rejestracja:28 sierpnia 2008, 22:20

25 września 2008, 10:01

A może byś osbie kupił Leonbergera.Pies waży do 80kg a suka do 70;]A Goldena bym nieradził jak masz blisko rzekę bo kolega mówiłm,że one tam wskakują (czasami) i się (czasami) topią.
nika28
Posty:3
Rejestracja:14 maja 2008, 20:59
Lokalizacja:Łódź

19 listopada 2008, 20:05

Najlepiej kundelka ze schroniska :wink:
W schronisku są takie super psiaki. Biorąc psa za schronu ratujesz mu życie...
Gość

19 listopada 2008, 21:35

Wiecie co... Wkurza mnie jedno... Czlowiek pisze,ze chce psa rasowego z hodowlii nie pseudohodowlii i zaraz pojawia sie cala rzesza ludzi, doradzajacych "wez kundelka ze schroniska". Ludzie !!!! Te psy, nie sa dla kazdego, wiekszosc z nich jest po przejsciach, nie zawsze da sie "naprostowac" ich psychike, wiem co mowie, gdyz mam takiego psiaka. Jest agresywny do zwierzat, sprawia wiele klopotow i z mojej strony to jest wielkie poswiecenie, owszem mam WSPANIALEGO przyjaciela ale tez mnostwo problemow, ktorych nie mialabym kupujac szczeniaka. Nie kazdy ma czas aby "niankowac" swojemu psu, moj zabiera mi 20% razy wiecej czasu niz "normalny" pies. Jestem wolontariuszka w schronisku, pomagam zwierzetom ale kometarze typu: "wez kundelka ze schroniska,sa najkochansze". Jasne... Ale trzeba byc swiadomym ile taki kundelek potrafi wniesc problemow, taki pies wchodzi z calym bagazem zlych doswiadczen i trzeba wiedziec jak do niego podejsc,inaczej pies spowrotem nie raz nie dwa trafia do schronu ! Owszem zdarzaja sie psy zrownowazone itd.

Ale jesli chcesz miec pieska, wyszkolonego tak jak chcesz, mowie Ci kup, psiego arystokrate z rodowodem, a na jesli chodzi o kundelki w schronisku, zaadoptujcie jakiegos jesli juz wirtualnie.
Gość

19 listopada 2008, 22:04

Aha osobiscie polecam Ci:
Labrador retriever
Ogar polski
Seter angielski


Psy te bardzo lubia ruch i potrzebuja go.Lubia inne zwierzeta. Sa latwe w szkoleniu, bardzo przyjazne i wylewne, ich siersc nie potrzebuje szczegolnej pielegnacji. Seter ma ja dluzsza ale naprawde duzo latwiej ja sprzatnas niz krotka, krotka wbija sie w tapicerke, dywany ubrania itd. i trzeba sie niezle napracowac by ja usunac.

Pamietajmy tez, iz psa nalezy szkolic i to, ze w opisie rasy napisane jest "dobry dla dzieci, przyjazny wobec innych zwierzat" nie oznacza, iz bedzie taki sam z siebie, jesli nie zapewni mu sie odpowiedniej socjalizacji i szkolenia pozytywnego oczywiscie,a wogole nie dopuszcza do dzieci, kotow itd. to nie badzmy zdziwieni gdy skreci kark kotu itd.
Jesli to Twoj pierwszy pies polecam i kilka pozycji:
Aria Do Mnie! Skuteczna Nauka Przywołania - Jacek Gałuszka
Kochany pies Tamar Geller
J. Donaldson "Pies i człowiek".
Zofii Mrzewińskiej "Jak rozmawiac z psem


Absolutnie nie daj sie "namowic" na Fishera czy tez Fenel "zapomiany jezyk psow". Teoria dominacji jest wg mnie walszywa.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 26 gości