przygarne psa

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

91patii
Posty:4
Rejestracja:14 stycznia 2009, 11:46

15 stycznia 2009, 22:50

przygarne psa rasy owczarek niemiecki dlugowlosy, najlepiej szczenie do 1 roku ;)
Gość

16 stycznia 2009, 00:10

Ogłoś się na forum owczarka niemieckiego i owczarka długowłosego, na dogo tam jest dużo psów do adopcji.
Poszukaj też po innych schroniskach, nie tylko we Wrocławiu.
Nie wiem, jakie masz doświadczenie z psami, ale jeżeli małe - to lepiej wybrać psa z dobrej hodowli, zrównoważonego psychicznie, po sprawdzonych rodzicach, stabilnego, socjalizowanego już w hodowli z psami i ludźmi, niż z dobrego serca adoptować psa po przejściach.
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

16 stycznia 2009, 06:19

Ale te "psy po przejściach" mają różne przyczyny :
- głupotę poprzednich właścicieli - piesek jest OK we wszystkim - ale sie po prostu znudził albo jego utrzymanie przerosło nabywców ... I to najczęstsza przyczyna poszukiwania nowych domków .
- nieumiejętność wychowania - co się zupełnej zmienia jak taki pies trafi do osoby która zechce zrozumieć psa i szybko go ustawi
- niesprawdzone źródło nabycia psa - tzw. okazje od pseudo hodowców, z giełdy itd - często maluchy po niezrównoważonych rodzicach które to niepożądane cechy niestety dziedziczą maluchy ... - lub po prostu źle prowadzone (dzikusy pozbawione kontaktu z człowiekiem) - tak obciążone psy też są z reguły do wyprowadzenia choć oczywiście potrzebują o wiele więcej cierpliwości , doświadczenia i pracy. I jak widać źródłem problemu nie jest adopcja tych psów tylko miejsce nabywania - a w sumie jak nakłada sie na to punkt pierwszy i drugi . :roll: To pies ląduje w najlepszym razie w przytulisku ...

Większość tych psów jest normalna !!! Rzadko zdarza się taki którego trudno dalej prowadzić.
Ostatnio zmieniony 16 stycznia 2009, 19:12 przez pianistka, łącznie zmieniany 1 raz.
ulvhe
Posty:13
Rejestracja:30 lipca 2008, 18:08

16 stycznia 2009, 16:57

No i kolejny raz przewija sie mit psa po przejściach...

:roll:

Tak, oczywiście, że zdarzaja się wypadki, że pies adoptowany "poprzejściowy" bedzie trudny, kłopotliwy etc.. tak samo jak kupujac nawet rodowodowe szczenie nie masz pewności, co z niego wyrośnie-
1) niedoświadczony własciciel łatwiej "zepsuje" dobre szczenię niż dorosłego juz zrównoważonego psa
2)zdarzają się, niestety relatywnie często, psy z zaburzeniami np. nadmierną lękliwości, czy agresją, szczególnie w tak populernej (a tym samym masowo hodowanej) rasie jak ON

Najlepszym rozwiązaniem dla niedoświadczonego chetnego na psa jest wzięcie psa z domu tymczasowego- pies jest wtedy sprawdzony, znamy jego reakcje, zachowania, wady, zalety, umiejętności. Dobry DT pomoże rozwiazywać problemy, wytłumaczy, doradzi...

...czyli zapraszam na Dogo :wink:
Gość

16 stycznia 2009, 22:39

Pianistka, ulvhe - zgadzam się, sama mam psa ze schroniska, znam również wielu ludzi, którzy takie psy adoptowali i problem jest w tym, że o jego przeszłości wiadomo nic albo niewiele, a nawet, jeżeli pies jest oddany przez właścicieli - cóż, często zatajają oni prawdę o jego zachowaniu i swoich błędach wychowawczych - tak jest łatwiej, powiedzieć, że dziecko ma alergię albo, że wyjeżdżamy za granicę, niż przyznać, że kiedy pies "stawiał się człowiekowi " (wysyłał nam sygnały ostrzegawcze -) - był za to bity, następnym razem już nie ostrzegał tylko ugryzł....
Oczywiście, że większość psów jest normalna - to my, ludzie sprawiamy, że zaczynają mieć problemy behawioralne!
Ale zbyt wiele znam przypadków, kiedy ludzie bez doświadczenia z dobrego serca adoptowali psy, a potem był w najlepszym wypadku " zwrot towaru", z w najgorszym - cóż, wyjście ostateczne, bo sobie nie poradzili.
Dlatego napisałam - jeżeli jesteś niedoświadczony - weź zrównoważonego szczeniaka z dobrej hodowli, gdzie przynajmniej pierwszy etap, czyli socjalizacja wczesnoszczenięca, powinna być przeprowadzona prawidłowo.
Oczywiście potem reszta zależy od postępowania nowego właściciela, jego pracy nad wychowaniem i wyszkoleniem psiaka, ale mit wiernego psa ze schroniska i Lessie wróć - należy włożyć między bajki....
Jestem jak najbardziej za adopcjami psów - ale najpierw należy przemyśleć za i przeciw, przygotować się, poczytać, popytać i być świadomym, że pies nas nie "pokocha" tylko za to, że byliśmy tak łaskawi i daliśmy mu dom.
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

16 stycznia 2009, 23:12

To co napisałaś tyczy sie niestety większości nieprzemyślanych decyzji :cry:
Dlatego schroniska pękają w szwach :cry:

Tak samo się dzieje w przypadku nieprzemyślanej adopcji jak i nieprzygotowaniu się na posiadanie psa i okazjonalny zakup :?

A okazjonalny zakup pociąga za sobą jeszcze gorsze konsekwencje - nadprodukcję szczeniaków (jest popyt to i jest podaż ... ) i w konsekwencji mocno przepełnione boksy...
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości