HUSKY vs ON

[anulka67]

Cześć ! Ja mam ON.Mieszka w bloku i ma dużo ruchu.Ale odpowiadając na twoje pytanie z ON trzeba duuużo pracować , być w ciągłym kontakcie , musisz jak najwięcej dowiedzieć się o tej rasie .Polecam forum www.owczarek.pl tam dowiesz się dużo więcej.I raczej nie planuj że jak po paru latach będziesz pracować to pies tego nie odczuje.Niestety możesz mieć potem problemy.Pies to jest towarzysz na dobre i złe na dużo lat i na to musisz się nastawić.
Pozdrawiam.

[Gość]

Nie widze problemu w tym , ze za kilka lat bede pracowal ? troche nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Fajnie , ze wypowiedzial sie posiadacz ON , moze ktos kto posiada Husky tez cos tu napisze.

Pozdrawiam.

[anulka67]

Nie rozumiesz ?psa nie można traktować jak rzeczy czy mebla.Jak potem zaczniesz pracować pies to odczuje, nie będzie rozumiał tej sytuacji ,dlaczego masz tak mało czasu dla niego a potem trudno to odbudować.
Ja taką sytuację przeszłam , umarła moja babcia która z nami mieszkała i z którą Baster był cały czas , ja zaraz po tym też poszłam do pracy no i pies tego nie zrozumiał.Minęło od tamtej pory ok.8 miesięcy a pies jest na nas do tej pory obrażony.Ciężko odbudować zaufanie psie.

[Gość]

Po pierwsze primo wiem , ze psa nie traktuje sie jak rzecz/mebel nie jestem juz dzieckiem, secundo : Do konca nie wiesz czy Pies sie do mnie przyzwyczaji czy do kogos innego z mojej rodziny, u mnie w Domu zawsze ktos jest wiec pies nie bedzie sam.

[nikola92_5]

radziła bym ci kupić małe psiaki ponieważ nie ma z nimi duzych problemow

[szmaja]

radziła bym ci kupić małe psiaki ponieważ nie ma z nimi duzych problemow

Wydaje mi się, że mijasz się z prawdą. Z małymi psami jest najwięcej "roboty" - w sensie technicznym - najwięcej/najczęściej się wychodzi, najwięcej pracy socjalizacyjnej (nie mówię, że nie ma tego w przypadku psa dorosłego - ale to już inna bajka).

[nikola92_5]

ty szmaja nie wtracaj sie ja sie lepiej znam na psach o mam ich dużo i wiem jakiesą z nimi problemy bo sama mam 16 małych i 45 duzych to wiem ze z duzymi jest wiecej problemów i przy małych psach bym ci raziła bys 3 razy dziennie karmiła pozniej po posiłku zaq 30 min wyszła an spacer by sie ten piesek załatwił .

[szmaja]

ty szmaja nie wtracaj sie ja sie lepiej znam na psach o mam ich dużo i wiem jakiesą z nimi problemy bo sama mam 16 małych i 45 duzych to wiem ze z duzymi jest wiecej problemów i przy małych psach bym ci raziła bys 3 razy dziennie karmiła pozniej po posiłku zaq 30 min wyszła an spacer by sie ten piesek załatwił .

Szczerze powiem, że wypowiedź powyższa rozbawiła mnie do łez Rozumiem, że to Twój prywatny folwark, nie forum, w związku z czym, każda wypowiedź odmienna od Twojej albo w "twoich" tematach to "wtrącanie się" do tematu, gdzie jedynie znawcy Twojego pokroju mają prawo się wypowiadać

[Ania i Szariczek]

Z tego co zauważyłam to na forum nieustannie trwa walka szmaja vs. nikola92_5. Skończcie to bo później nic nie wiadomo :/

[szmaja]

Z tego co zauważyłam to na forum nieustannie trwa walka szmaja vs. nikola92_5. Skończcie to bo później nic nie wiadomo :/

Słucham?!

[Ania i Szariczek]

Dobra nic nie mówiłam. Róbcie co chcecie.

[szmaja]

Dobra nic nie mówiłam. Róbcie co chcecie.

Ale proszę, wyjaśnij o co Ci chodzi i jaką walkę toczę? Przyjrzałaś się dobrze sytuacji?

[Ania i Szariczek]

No dobra. Po dokładniejszym przeczytaniu wywnioskowałam, że nikola cały czas mówi jaka ty to zła nie jesteś. Przepraszam za pochopne wnioski. Wychodzi na to, że ty się tylko bronisz. Sorry

[szmaja]

No dobra. Po dokładniejszym przeczytaniu wywnioskowałam, że nikola cały czas mówi jaka ty to zła nie jesteś. Przepraszam za pochopne wnioski. Wychodzi na to, że ty się tylko bronisz. Sorry

Rozwinęłam to w wątku, który mam nadzieję, zostanie szybko usunięty

[Ania i Szariczek]

ty szmaja nie wtracaj sie ja sie lepiej znam na psach o mam ich dużo i wiem jakiesą z nimi problemy bo sama mam 16 małych i 45 duzych to wiem ze z duzymi jest wiecej problemów i przy małych psach bym ci raziła bys 3 razy dziennie karmiła pozniej po posiłku zaq 30 min wyszła an spacer by sie ten piesek załatwił .

To nikola masz w domu 61 psów? ło matko... Szczerze to nie chce mi się wierzyć.