Witam...
Od jakiegoś czasu mam problem z moja suczką. Po wieczornym spacerze zawsze bawię się z nią chwilkę potem dostaje jedzenie... do niedawna podgryzała jeszcze troszkę jakiś przysmak i zasypiała, a teraz odreagowuje swój popęd na pluszowej zabawce. Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane... działa na nią tylko ta jedna zabawka.
Suczka ma rok i 7 miesięcy, jest małym ( 7,5 kg) mieszańcem, a zabieg sterylizacji przeszła rok temu.
Mam nadzieję że ktoś będzie umiał mi pomóc...
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelką pomoc.
popęd u wysterylizowanej suki:(:(:(
Tu masz odpowiedź.Po wieczornym spacerze zawsze bawię się z nią chwilkę potem dostaje jedzenie...
Nakręcasz psa - zabawa a potem jedzenie - obie rzeczy powodują pobudzenie.
Suczka kopuluje na zabawce, bo dostaje dużą dawkę nakręcenia przez Ciebie - w zabawie i energii - w jedzeniu.
Zmień porę karmienia - przed spacerem ( albo jeszcze wcześniej, żeby zdążyła spalić kalorie).
Zmień też porę zabawy - na spacerze.
Wracacie do domu - i jest wyciszenie psa, mogą być jakieś delikatne głaski, powolnymi ruchami, przytulanie, ale nie zabawa, która ją nakręci.
To takie moje przemyślenia, może ktoś ma inne pomysły?
Nie popęd, a stres/pobudzenie. Sterylizacja nie ma nic do rzeczy.OlaZ pisze:Witam...
Od jakiegoś czasu mam problem z moja suczką. Po wieczornym spacerze zawsze bawię się z nią chwilkę potem dostaje jedzenie... do niedawna podgryzała jeszcze troszkę jakiś przysmak i zasypiała, a teraz odreagowuje swój popęd na pluszowej zabawce.
Ostatni spacer to już musi być coś, co wycisza. Jedzenie - 2-3 godziny przed snem, nie polecam przed spacerem, bo tutaj istnieje zagrożenie skrętu żoładka podczas późniejszego wysiłku.
Sama pomyśl - czy po powrocie z aerobiku/biegania jesteś w stanie spokojnie położyć się i zasnąć? No nie. Dlatego się mówi, że ćwiczenia dodają nam energii.
Suka jest młoda, na pewno ma dużo ruchu - spróbuj zacząć ten ruch kontrolować. Spróbuj wymyślać jej nie tylko zabawy związane z piłką/zabawką, ale np. pokonywanie przeszkód (takie ćwiczenia są męczące, niekoniecznie muszą być dynamiczne), zwiedzajcie okolice - czyli spacerujcie, kopcie dołki (wiem, teraz trochę ciężko, ziemia zamarznięta ). Ostatni spacer niech naprawdę będzie spacerem - idźcie w okolice śmietników, gdzie jest dużo zapachów, daj psu pozwiedzać, po półgodzinnym wąchaniu będzie zmęczony, a niekoniecznie pobudzony. Obserwuj psa i sprawdź, co go "nakręca", a co go interesuje, ale nie sprawia, że jest podenerwowany.
Jak z dziećmi - jeśli chcemy, żeby spokojnie zasnęły, nie organizujemy im pobudzających zabaw wieczorem.
Dodatkowo, lizanie/miętolenie w naturalny sposób uspokaja - stąd polecane są zabawki wypełnione pasztetem, który należy wylizać z wnętrza.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości