Sprzedaż psów i kotów w sklepach zoologicznych
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
...też racja...
Furia i Afera pisze:Odradzam, ponieważ gdy ktoś podejmuje decyzje o kupnie zwierzaka z hodowli (nie adoptowania np ze schroniska lub domu zastępczego) to powinien kierować się rozsądkiem, a nie tylko ładna mordką. Powiniem poznać rodziców "nowego domownika" środowisko w jakim się wychowywał itd. Dzięki temu nie jest się narażonym na późniejsze rozczarowania, ale zwierzaki nie lądują "na ulicy", bo były zbyt głoście, zbyt energiczne itp.
To oczywiście jest moje zdanie
Dobrze że tylko twoje!po pierwsze ja widziałam mojego psiaka rodziców!czyste spanielaki!piekne ,ksiązeczka zdrowia,pani nam powiedizała co maja jesc i wogle.wiec o co ci chodzi?
______________________
Mam nowy Użytkownik!:Cockerki:)-AstinFibi <-------- jak cos !!!!!
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Cockerki:)-AstinFibi:) pisze:Furia i Afera pisze:Odradzam, ponieważ gdy ktoś podejmuje decyzje o kupnie zwierzaka z hodowli (nie adoptowania np ze schroniska lub domu zastępczego) to powinien kierować się rozsądkiem, a nie tylko ładna mordką. Powiniem poznać rodziców "nowego domownika" środowisko w jakim się wychowywał itd. Dzięki temu nie jest się narażonym na późniejsze rozczarowania, ale zwierzaki nie lądują "na ulicy", bo były zbyt głoście, zbyt energiczne itp.
To oczywiście jest moje zdanie
Dobrze że tylko twoje!po pierwsze ja widziałam mojego psiaka rodziców!czyste spanielaki!piekne ,ksiązeczka zdrowia,pani nam powiedizała co maja jesc i wogle.wiec o co ci chodzi?
______________________
Mam nowy Użytkownik!:Cockerki:)-AstinFibi <-------- jak cos !!!!!
Po pierwsze to trochę więcej kultury - Twoje i Ci pisze się przez dużą literę!!! Po drugie to nie jest tylko moje zdanie.
Koniec.
[quote="Cockerki:)-AstinFibi:)"
Dobrze że tylko twoje!po pierwsze ja widziałam mojego psiaka rodziców!czyste spanielaki!piekne ,ksiązeczka zdrowia,pani nam powiedizała co maja jesc i wogle.wiec o co ci chodzi?
______________________[/quote]
O wiele aspektów chodzi.
Po pierwsze o aspekt prawidłowej socjalizacji .
Po drugie o oszustwa jakie tam kwitną na które się nabierają naiwni - właśnie tacy co po potem się pytają "wiec o co chodzi?" Ks. zdrowia co ciekawe często nie mają potwierdzenia ... tacy lekarze co figurują na podpisach często nawet nie istnieją ....
Po trzecie o brak podstawowych zasad rasy - brak kwalifikacji i wiarygodnych dokumentów poświadczonych przez osoby kompetentne.
Po czwarte w przypadku spanieli brak stwierdzenia, że w liniach są przeprowadzone badania oczu, serca i zrobiona dysplazja a osobniki rodzicielskie nie wykazują cech psychicznych (tak częstych u spanieli) oraz żadnych wad anatomicznych - więc ich dzieci mogą być rasowe=rodowodowe ... właśnie w bloku czekają kiedy im suka zdechnie ... ma 6 lat ale ktoś rozmnożył "spanielki" bez kwalifikacji i większość miotu jak się okazało ma poważne wady serca i oczu ...
Po piąte - ilość "cockerów" i "spanieli" w schroniskach - zakup takiego psa od rozmnażacza i pośrednika to kilka kolejnych w schronisku - więc cieszcie się że klatki pękają w szwach.
Dobrze że tylko twoje!po pierwsze ja widziałam mojego psiaka rodziców!czyste spanielaki!piekne ,ksiązeczka zdrowia,pani nam powiedizała co maja jesc i wogle.wiec o co ci chodzi?
______________________[/quote]
O wiele aspektów chodzi.
Po pierwsze o aspekt prawidłowej socjalizacji .
Po drugie o oszustwa jakie tam kwitną na które się nabierają naiwni - właśnie tacy co po potem się pytają "wiec o co chodzi?" Ks. zdrowia co ciekawe często nie mają potwierdzenia ... tacy lekarze co figurują na podpisach często nawet nie istnieją ....
Po trzecie o brak podstawowych zasad rasy - brak kwalifikacji i wiarygodnych dokumentów poświadczonych przez osoby kompetentne.
Po czwarte w przypadku spanieli brak stwierdzenia, że w liniach są przeprowadzone badania oczu, serca i zrobiona dysplazja a osobniki rodzicielskie nie wykazują cech psychicznych (tak częstych u spanieli) oraz żadnych wad anatomicznych - więc ich dzieci mogą być rasowe=rodowodowe ... właśnie w bloku czekają kiedy im suka zdechnie ... ma 6 lat ale ktoś rozmnożył "spanielki" bez kwalifikacji i większość miotu jak się okazało ma poważne wady serca i oczu ...
Po piąte - ilość "cockerów" i "spanieli" w schroniskach - zakup takiego psa od rozmnażacza i pośrednika to kilka kolejnych w schronisku - więc cieszcie się że klatki pękają w szwach.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
PIANISTKA
dzięki za wsparcie, bo ja nie mam cierpliwości do takich dyskusji...
Miłego dnia!!!
dzięki za wsparcie, bo ja nie mam cierpliwości do takich dyskusji...
Miłego dnia!!!
może przy okazji napiszcie tez jak powinno się kupować zwierzęta.
widywałem w innych krajach psy i koty w sklepach zoologicznych, w Polsce nie widziałem, to co czytam to dla mnie "nowość"
dlatego myślę, że warto opisać czym się kierować przy wyborze hodowcy i jak kupić psa/kota.
widywałem w innych krajach psy i koty w sklepach zoologicznych, w Polsce nie widziałem, to co czytam to dla mnie "nowość"
dlatego myślę, że warto opisać czym się kierować przy wyborze hodowcy i jak kupić psa/kota.
Marku - nie w jednym miejscu jest napisane jak należy wybierać zwierzęta. I nie są to sklepy zoo bo tam szczeniak często doznaje traumy co ma odbicie w przyszłym jego życiu.
Źródła "zaopatrzenia" takich sklepów też są .... NN - dlaczego ? przecież sklep też nie jest instytucją charytatywną i ma swoją marżę, powiedzmy szczerze, bardzo wysoką.
Jak nabyć psa ?
Są wytyczne którymi należy się kierować.
Po pierwsze znajomość kupującego w zakresie podstawowych uwarunkowań rasy (jeżeli pies ma być rasowy) a nie bo "ma ładne niebieskie oczy" . Należy znać przede wszystkim swoje możliwości (mieszkaniowe, bytowe, czasowe) i do tego wybrać predyspozycje, wielkość, skłonność do chorób, czas na trening, wymagania typu tresura i szkolenie oraz zakres pielęgnacji danej rasy - takie dane można znaleźć w ciągu 30 minut na internecie a przecież zakup psa to nie jest chwilowa zachcianka tylko zakres kilkunastu lat - szczególnie tych ostatnich mogących być dość ciężkimi. Szczegóły zawsze można potwierdzić i dowiedzieć się u samego Hodowcy. I można sobie zweryfikować wiedzę. Telefony dziś - chociażby porozmawiać kilka minut - to nie jest majątek w porównaniu z ceną ryzyka.
Jeżeli pies rasowy to tylko i wyłączenie papiery - metryka, potwierdzenie tatuażu, protokół przeglądu miotu, wpisy w rodowodzie matki do okazania.
Jak rasa z predyspozycjami np. do chorób dziedzicznych to wybór linii gdzie robi się badania w danym zakresie (najczęstsze to oczy, serce, stawy, ale tez np. u kotów hemofilia).
Wybór hodowli - nie "tanio i blisko" tylko jakość, kompetencja i warunki i patrzyć za co się naprawdę płaci - czy za pobożne życzenia i tzw. "kota w worku" (gadki typu przecież Pan widzi że rasowy, czego Pan chce !, papiery to sobie pan wyrobi , siódmy z miotu itd ) czy za zminimalizowane ryzyko poparte dokumentacją i weryfikacją kupującego.
Jeżeli to ma być pies to czemu nie udać się do pierwszego schroniska i dobrać sobie psa do upodobań zasięgając opinii ludzi tam pracujących oraz wolentariuszy. Innym sposobem jest adopcja przez różne fora np. tutaj na dziale "ogłoszenia" masz wiele ziwerząt w potrzebie, inne np. na dogomania.pl - codziennie kilka kolejnych potrzebujących domów psów w tym są i psy w typie ras.
Źródła "zaopatrzenia" takich sklepów też są .... NN - dlaczego ? przecież sklep też nie jest instytucją charytatywną i ma swoją marżę, powiedzmy szczerze, bardzo wysoką.
Jak nabyć psa ?
Są wytyczne którymi należy się kierować.
Po pierwsze znajomość kupującego w zakresie podstawowych uwarunkowań rasy (jeżeli pies ma być rasowy) a nie bo "ma ładne niebieskie oczy" . Należy znać przede wszystkim swoje możliwości (mieszkaniowe, bytowe, czasowe) i do tego wybrać predyspozycje, wielkość, skłonność do chorób, czas na trening, wymagania typu tresura i szkolenie oraz zakres pielęgnacji danej rasy - takie dane można znaleźć w ciągu 30 minut na internecie a przecież zakup psa to nie jest chwilowa zachcianka tylko zakres kilkunastu lat - szczególnie tych ostatnich mogących być dość ciężkimi. Szczegóły zawsze można potwierdzić i dowiedzieć się u samego Hodowcy. I można sobie zweryfikować wiedzę. Telefony dziś - chociażby porozmawiać kilka minut - to nie jest majątek w porównaniu z ceną ryzyka.
Jeżeli pies rasowy to tylko i wyłączenie papiery - metryka, potwierdzenie tatuażu, protokół przeglądu miotu, wpisy w rodowodzie matki do okazania.
Jak rasa z predyspozycjami np. do chorób dziedzicznych to wybór linii gdzie robi się badania w danym zakresie (najczęstsze to oczy, serce, stawy, ale tez np. u kotów hemofilia).
Wybór hodowli - nie "tanio i blisko" tylko jakość, kompetencja i warunki i patrzyć za co się naprawdę płaci - czy za pobożne życzenia i tzw. "kota w worku" (gadki typu przecież Pan widzi że rasowy, czego Pan chce !, papiery to sobie pan wyrobi , siódmy z miotu itd ) czy za zminimalizowane ryzyko poparte dokumentacją i weryfikacją kupującego.
Jeżeli to ma być pies to czemu nie udać się do pierwszego schroniska i dobrać sobie psa do upodobań zasięgając opinii ludzi tam pracujących oraz wolentariuszy. Innym sposobem jest adopcja przez różne fora np. tutaj na dziale "ogłoszenia" masz wiele ziwerząt w potrzebie, inne np. na dogomania.pl - codziennie kilka kolejnych potrzebujących domów psów w tym są i psy w typie ras.
U mnie w Trojmiescie jeszcze do niedawna widzialam koty do sprzedazy w centrach handlowych, ciesze sie ze powstal ten watek bo mimo ze zawsze szkoda bylo mi tych zwierzakow to nie wiedzialam ze jest to zabronione. Niestety nadal jest wielu ludzi ktorzy zamiast adoptowac pupila lub kupic z hodowli lakomi sie na niskie ceny w zoologicznych lub pseudohodowlach.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości