Witam,
Chcę zakupić szczeniaka rasy Nova Scotia Duck Tolling Retriever. Miałem już zamówioną suczkę w pewnej hodowli ale okazało się, że dla nas zabrakło. Obdzwoniłem całą Polskę i Czechy i znalazłem 2 suczki i same psy.
No więc tak- czy suczka w wieku 3 m-cy. nadaje się jeszcze do 'wzięcia'?
Czy suczka z wadą serca może normalnie biegać itd.?
Czy jak ma się psa i chciałoby się mieć szczeniaki to osoba z drugiej hodowli 'dzieli na pół' szczeniaki czy w jaki sposób się to odbywa?
Nova Scotia Duck Tolling Retriever
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Nie bierz psa z wada serca - ma krotkie zycie przed soba a ty koszty ponoszone na leczenie, lepiej poczekac na kolejne mioty.
Co do psa - jezeli masz reproduktora z uprawnieniami to za krycie nalezy ci sie kwota rownowarta jednemu szczeniakowi lub tez on sam chyba ze umowicie sie a umowe spiszecie na papierze inaczej.
Co do psa - jezeli masz reproduktora z uprawnieniami to za krycie nalezy ci sie kwota rownowarta jednemu szczeniakowi lub tez on sam chyba ze umowicie sie a umowe spiszecie na papierze inaczej.
Po pierwsze jeżeli pies ma wadę serca to niestety nie jest psem do biegania a także pod żadnym pozorem nie można dopuścić aby miał potomstwo - predyspozycje do wad serca są dziedziczne .... jeżeli drugi rodzic będzie zdrowy to masz pół miotu z wadą, jak też ma wadę to jest to już 100 % produkcja psów chorych -(
Po drugie - najpierw należy zdobywać uprawnienia a więc zrobić psu wystawy - wymagane minimum ocenowe to 3 x bdb dla suki, 3 x doskonała dla samca, zrobic badania oczu , serca i stawów dopiero wtedy po analizie rodowodów psy się powinno kojarzyć, prawidłowo odchować i wydać minimum 8 tyg. maluchy z pełną dokumentacją (metryką) a nie bo ja mam suke i kolega ma psa to będą szczeniaki. Takie myślenie to jeden z najgorszych pomysłów. Nawet mając w domu i psa i sukę 1 rasy to należy b.wnikliwie podejść do sprawy i żeby być w zgodzie z sumieniem lepiej zapłacić gdzie indziej za krycie niż kojarzyć nieodpowiednie nie pasujace do siebie osobniki .
Co do "profitów" to właścicielowi reproduktora należy się wg. umowy wybrany wariant:
- średnia wartość szczeniaka po sprzedaży miotu (i ustala się maksymalny termin zapłaty np. 3 msc od urodzenia) , z tym że miot pełny liczy się od 4 szczeniąt, jeżeli nie ma 4-rech to przy 1 1/4 wartości , przy 2 połowę, przy 3 szczeniakach 3/4 średniej wartości
- szczeniak za krycie (patrz wyżej, jeżeli nie ma 4 szczeniaków to zwraca się "różnicę" wg. schematu)
- płatne za ustaloną kwotę z góry
- płatne ustaloną kwotę za 1 odchowanego szczeniaka
I w każdym przypadku mądry właściciel repa wie że odchowanie miotu kosztuje i to nie mało... więc potrafi wycenić nie zaniżając ani nie zawyżając opłat.
Po drugie - najpierw należy zdobywać uprawnienia a więc zrobić psu wystawy - wymagane minimum ocenowe to 3 x bdb dla suki, 3 x doskonała dla samca, zrobic badania oczu , serca i stawów dopiero wtedy po analizie rodowodów psy się powinno kojarzyć, prawidłowo odchować i wydać minimum 8 tyg. maluchy z pełną dokumentacją (metryką) a nie bo ja mam suke i kolega ma psa to będą szczeniaki. Takie myślenie to jeden z najgorszych pomysłów. Nawet mając w domu i psa i sukę 1 rasy to należy b.wnikliwie podejść do sprawy i żeby być w zgodzie z sumieniem lepiej zapłacić gdzie indziej za krycie niż kojarzyć nieodpowiednie nie pasujace do siebie osobniki .
Co do "profitów" to właścicielowi reproduktora należy się wg. umowy wybrany wariant:
- średnia wartość szczeniaka po sprzedaży miotu (i ustala się maksymalny termin zapłaty np. 3 msc od urodzenia) , z tym że miot pełny liczy się od 4 szczeniąt, jeżeli nie ma 4-rech to przy 1 1/4 wartości , przy 2 połowę, przy 3 szczeniakach 3/4 średniej wartości
- szczeniak za krycie (patrz wyżej, jeżeli nie ma 4 szczeniaków to zwraca się "różnicę" wg. schematu)
- płatne za ustaloną kwotę z góry
- płatne ustaloną kwotę za 1 odchowanego szczeniaka
I w każdym przypadku mądry właściciel repa wie że odchowanie miotu kosztuje i to nie mało... więc potrafi wycenić nie zaniżając ani nie zawyżając opłat.
No i dodatkowo wcale nie ma się gwarancji że pies w ogóle cokolwiek pokryje. Scotii w Polsce niedużo, silnie spokrewnione, a dodatkowo ktoś musi w ogóle chcieć nim pokryć (właściciel suki hodowlanej zwraca się z prośbą do właściciela reproduktora). W przypadku suki hodowlanej - też nie każdy właściciel reproduktora się godzi na krycie, a reproduktorów tej rasy na palcach jednej ręki można policzyć; w związku z tym trzeba mieć na uwadze ze może przyjdzie jechać do krycia za granicę i tam płacić ok 4-5 tysiecy za samo krycie + dojazd a czasem jeszcze zakwaterowanie. Na pewno też początkujący hodowcy mogą mieć problem ze sprzedażą szczeniąt tej rasy; i wtedy może się okazać że zostaniemy z kilkoma szczeniaczkami w domu.