Pies ze schroniska?...TAK!
: 15 lipca 2010, 16:43
Zachęcam do adoptowania czworonogów ze schroniska. Te zwierzęta są spragnione miłości, wiele w życiu wycierpiały i za wszelką cenę chcą odbudować relacje z człowiekiem. Niech nie zraża was to, że psiaki są zkundlone. Kundle żyją dużej, nie mają chorób genetycznych, są dobrymi stróżami i dadzą wam wiele radości. Adoptując zwierzaka dajesz mu szansę na normalne życie, pomagasz mu zobaczyć, że nie każdy czlowiek jest zły, uczysz go kochać, a on w zamian będzie Ci wierny. Kiedy bierzesz psa ze schroniska (jeśli jest dorosły) nie musisz sie martwić obgryzanymi i osikanymi meblami.
Plusem brania czworonoga ze schroniska jest to, że zwierzęta są tam zaszczepione, odrobaczone i w większości wysterylizowane. W sch. jest wiele psiaków i kotów o różnych wyglądach i charakterach, więc jest w czym wybierać. Każdy z was może znaleźć swojego wymarzonego (prawie idealnego) przyjaciela.
Pamiętajcie, że te zwierzaki wiele przeszły, więc potrzeba czasu i cierpliwości. Przed wzięciem czworonoga wypytajcie w jakich okolicznościach trafiły do przytułku i jak się zachowują. Adoptowany dopiero w domu pokarze swoją prawdziwą wartość i możliwości.
Sama mam suczkę ze schroniska i wiem, że to był dobry wybór. Okazało się, że umie podawać łapę, siadać i reaguje na komendę zostań. Widać, że pragnie miłości i bardzo nie chce zostawać sama, ale już się przyzwyczaja. Nie lubi karcenia i za złe zachowanie zaraz przeprasza. Za wszelką cenę stara sie sprostac naszym oczekiwaniom.
Jestem świadoma, że nie każdy pies lub kot może być taki "łatwy". dlatego wystarczy poznać jego historię i charakter. Na prawdę! Daj im szansę
Plusem brania czworonoga ze schroniska jest to, że zwierzęta są tam zaszczepione, odrobaczone i w większości wysterylizowane. W sch. jest wiele psiaków i kotów o różnych wyglądach i charakterach, więc jest w czym wybierać. Każdy z was może znaleźć swojego wymarzonego (prawie idealnego) przyjaciela.
Pamiętajcie, że te zwierzaki wiele przeszły, więc potrzeba czasu i cierpliwości. Przed wzięciem czworonoga wypytajcie w jakich okolicznościach trafiły do przytułku i jak się zachowują. Adoptowany dopiero w domu pokarze swoją prawdziwą wartość i możliwości.
Sama mam suczkę ze schroniska i wiem, że to był dobry wybór. Okazało się, że umie podawać łapę, siadać i reaguje na komendę zostań. Widać, że pragnie miłości i bardzo nie chce zostawać sama, ale już się przyzwyczaja. Nie lubi karcenia i za złe zachowanie zaraz przeprasza. Za wszelką cenę stara sie sprostac naszym oczekiwaniom.
Jestem świadoma, że nie każdy pies lub kot może być taki "łatwy". dlatego wystarczy poznać jego historię i charakter. Na prawdę! Daj im szansę