To co pokazują w TV powoduje psie nieszczęścia, wyidealizowane dalmatyńczyki które tak nagminnie mnożono po edycji "101 dalmatyńczyków" kończyły na łańcuchach, w schroniskach bo wszyscy widzieli tylko piękne kropki na które polowała Cruella a nie trudny charakter tego psa pracy.
Osławiona "mądrość" ON-ków na podstawie psa Cywila która zaowocowała agresją rasy bo pies sam z siebie z urodzenia mądry nie jest - to pierwsze 2 msc w domu hodowcy, prawidłowo dobrani rodzice a potem konsekwentne wychowanie daje w tej rasie psy "mądre" - czytaj posłuszne.
Te wyidealizowane portrety Rerieverów gdzie prawie nigdzie nikt nie mówi że to kolejny pies pracy a Holandii kilka lat temu znalazł sie na II pozycji w zakresie pogryzień !!! Bo znowu zapomniano że to pies pracujący , posiadający predyspozycje do super psa ale te predyspozycje same się nie uaktywnią.
Mops to pies mniej ruchliwy, aczkolwiek b.żywy krótko dystansowiec. Jego zasadniczą wadą jest nagminne chrapanie - za dnia i w nocy... no cóż kto co lubi
Z alergią nie do końca się zgodze ale prawdą jest że b,starannie należy czyścić skórę , szczególnie w fałdach w takie dni jak upał czy deszcz należy b.dokładnie dosuszyć skórę w fałdach bo wdadzą się infekcje skóry.
Jack to pies pracy, musi pracować bo inaczej głupieje i zaczyna wyżywać się na otoczeniu, frustracja może sięgnąć autoagresji.
Każda rasa ma swoje zalety i wady, musisz znaleźć psa u którego wady nie będą istotne, wygląd weź dopiero pod uwagę jak znajdziesz kilka ras które Ci pasują.
Z tego co widzę, średnio ruchliwy, mało kłopotliwy w pielęgnacji, średniej wielkości.
Raczej nie patrz w stronę myśliwskich (teriery, gończe w tym beagle, charty, spaniele), odrzuć psy trudne (psy molosowate z grupy II)
Zainteresowałabym się bliżej grupą IX - boston terier, buldożek francuski, cavalier king charles spaniel, spaniel tybetański, może terier tybetański i lhasa apso (w tych rasach jest długa szata do pielęgnacji) , może być pudel miniatura raczej z górnej granicy i średni (pod warunkiem że komuś się będzie chciało czesać no i koszty fryzjera).
Niezależnie od rasy patrz za co płacisz.
Cena cenie nie równa a wciskanie takich kitów jak "po rodowodowych bez metryk" i "któryś z miotu" obchodź daleko bo taki tekst ma drugie dno o którym sie nie informuje nabywcy - brak rasy, brak kwalifikacji, wady rodziców, brak badań , zero kontroli itd.
Co do badań - jeżeli znajdziesz już rasę to popatrz jakie badania sa obowiązkowe a jakie robią hodowcy odpowiedzialni - wybierz tam gdzie są badania, może będą to droższe szczeniaki ale za to brak kosztów leczenia idących nawet w tysiące w przyszłości.
Zażądaj protokołu przeglądu miotu - tam komisja opisuje szczeniaki. Wpisuje ewentualne wady i zalecenia.
Miot ma być wpisany w rodowodzie matki - masz prawo go przeglądnąć.
Regulamin jasno mówi, szczeniak do odbioru przez nabywcę nie może być młodszy niż 7 tyg - dbaj żeby był nawet starszy i po szczepieniach - a datę sobie obliczysz na podstawie dokumentów.
Szczeniak z metryką nie musi być wystawiany, metrykę możesz sobie schować do szuflady no chyba że chcesz aby mieć po swoim psie w przyszłości szczeniaki, wtedy pies musi być wystawiony żeby zweryfikować czy jest zgodny z wzorcem, nie posiada błędów, defektów, wad a ten opis musi zrobić minimum 2 niezależnych ekspertów na 3 wystawach po ukończonym rozwoju (po 15 msc życia).
W miotach rodowodowych zdarzają się osobniki z góry zdyskwalifikowane z hodowli - mają np. zły zgryz, załamany ogon, szczątkowy ogon, wadę umaszczenia , to jest niegroźne dla tego szczeniaka ale jest groźne dla jego ewentualnego potomstwa i takie osobniki otrzymują pełną dokumentację czyli tatuaż, metrykę ale z wpisem "nie do hodowli" . Te pieski są dużo tańsze.
Nie daj sobie wmówić, że "wystawy" kosztują i nie mieli czasu dlatego ktoś ich nie zrobił. jak kogoś nie stać na 3 wystawy i 3 dni to czy go stać na prawidłowe odchowanie miotu 8 przez tygodni ?
To jest właśnie to drugie dno ...
A może po prostu kundelek?
Ostatnio szukano domku dla super 2,5 msc pieska ze schroniska - wyglądał jak duży chihuahua
Piesek unikat
A takich maluszków jest w schroniskach bardzo dużo , czekają na domki