POMOCY!! Dwie sunie szukają domu
: 14 września 2010, 15:19
Proszę o pomoc w znalezieniu domu dla dwóch suczek.
Jest to prawdopodobnie mama z córką, bardzo są ze sobą związane, dlatego najwspanialej byłoby, gdyby trafiły w to samo miejsce, ale różne domy też będą dobrym rozwiązaniem.
Starsza ma na oko 6-8 lat, jest średnio-dużym kundlem. Młodsza nie ma jeszcze roku, jest bardzo podobna do dobermana.
Suczki znalazłam błąkające się na wsi, chude i przestraszone. Obie są bardzo łagodne, nie wykazują żadnej agresji, nawet w sytuacjach stresowych. Wygląda na to, że nigdy nie chodziły na smyczy (zapięcie powoduje panikę). Boją się wielu rzeczy (np. jazdy samochodem, wejścia do domu) - potrzebny im cierpliwy i kochający psy właściciel. Odwdzięczą się bezgraniczną miłością, którą mnie
zaczęły bardzo szybko okazywać.
Dziewczyny są odpchlone, odrobaczone i zaczipowane. Dobrze dogadują się z moim psem. Starsza, niestety goni koty (nie wiem, z jakimi zamiarami).
Nie mogę ich przygarnąć, bo mam 4 koty, teraz jestem na wsi, ale na zimę wracam do śródmieścia w Łodzi (starsza kompletnie nie nadaje się do miasta), a poza tym, zwyczajnie nie stać mnie na utrzymanie tylu zwierząt.
Błagam, pomóżcie, jeśli nie Wy, to może ktoś znajomy - popytajcie kogo możecie.
Marta, tel.: 600 388 408
[img]http://img811.imageshack.us/img811/5818/img7189o.jpg[/img]
[img]http://img840.imageshack.us/img840/6810/img7183x.jpg[/img]
[img]http://img153.imageshack.us/img153/349/img7187e.jpg[/img]
Jest to prawdopodobnie mama z córką, bardzo są ze sobą związane, dlatego najwspanialej byłoby, gdyby trafiły w to samo miejsce, ale różne domy też będą dobrym rozwiązaniem.
Starsza ma na oko 6-8 lat, jest średnio-dużym kundlem. Młodsza nie ma jeszcze roku, jest bardzo podobna do dobermana.
Suczki znalazłam błąkające się na wsi, chude i przestraszone. Obie są bardzo łagodne, nie wykazują żadnej agresji, nawet w sytuacjach stresowych. Wygląda na to, że nigdy nie chodziły na smyczy (zapięcie powoduje panikę). Boją się wielu rzeczy (np. jazdy samochodem, wejścia do domu) - potrzebny im cierpliwy i kochający psy właściciel. Odwdzięczą się bezgraniczną miłością, którą mnie
zaczęły bardzo szybko okazywać.
Dziewczyny są odpchlone, odrobaczone i zaczipowane. Dobrze dogadują się z moim psem. Starsza, niestety goni koty (nie wiem, z jakimi zamiarami).
Nie mogę ich przygarnąć, bo mam 4 koty, teraz jestem na wsi, ale na zimę wracam do śródmieścia w Łodzi (starsza kompletnie nie nadaje się do miasta), a poza tym, zwyczajnie nie stać mnie na utrzymanie tylu zwierząt.
Błagam, pomóżcie, jeśli nie Wy, to może ktoś znajomy - popytajcie kogo możecie.
Marta, tel.: 600 388 408
[img]http://img811.imageshack.us/img811/5818/img7189o.jpg[/img]
[img]http://img840.imageshack.us/img840/6810/img7183x.jpg[/img]
[img]http://img153.imageshack.us/img153/349/img7187e.jpg[/img]
