Strona 1 z 1

Rozstanie z przyjacielem

: 11 kwietnia 2011, 10:47
autor: Nuta12
Niestety nadszedł ten czas, nasz sunia po 12 latach z nami odeszła,
Była to śliczna , delikatna psica rasy York, w domu pozostał smutek żal, zżyliśmy się nią wszyscy i dzieci i my.
Dzieciaki nie chciały się zgodzić na zakopanie suni w lesie, zresztą ja też miałam obiekcje.
po poszukiwaniach ( niełatwych) znaleźliśmy wspaniałe miejsce po Wrocławiem,
Cmentarz dla zwierząt oraz jak się okazało jedyne w Polsce Krematoriom do indywidualnej kremacji zwierząt.
Dla dzieci mniej drastyczne a urnę z prochami złożylismy na cmentarzu
( żeby zaoszczędzić bolesnych poszukiwań link http://www.hotelkubus.com/krematorium.html)

Jak mam chandrę to jadę tam posiedzieć i się wyciszyć, na drugiego psiaka jeszcze nie jestem gotowa

Renata

Re: Rozstanie z przyjacielem

: 12 kwietnia 2011, 13:32
autor: ania05
Kocham zwierzęta ale wydaje mi się to ....hm ,żeby nikogo nie urazić dziwne żeby robic groby psom .Ja swoje psy grzebałam po prostu w ogródku i wiem że leżą tam gdzie biegały po trawce w latach swojej młodości :? lub gdy mieszkałam w bloku pochowałam psa pod oknem z którego zawsze wyglądał .Nie wolno chyba chowac psów na takich terenach ale po cichutku w nocy i już ..... :| :? Jesli ktoś nie ma ogrodu lub możliwości pochowania pieska na swoim terenie rzeczywiście pewnie musi skorzystac z takiego cmentarza ,ale je bym skremowała psa i postawiła w domu .Nie wiem czy tak można ale skoro to popiół to chyba tak . :evil: Albo rozsypała np. na ścieżce spacerów pieska . :roll: