Strona 1 z 1
Suka dziwnie się zachowuje
: 01 czerwca 2011, 23:22
autor: Tensor
Witam,mam problem z moją suczką,mam aktualnie 3 psy (wszystkie suki) pierwsza (Luka) jest najstarsza ma 4 lata, pózniej jest jej "córka" (zuza) ma 3 lata, Luka urodziła ok 5 miesiecy temu kolejne szczeniaczki (3 oddałem, jedna została (Bunia)) od czasu gdy Luka urodziła te szczeniaki zuza zaczęła ją atakować, na początku tylko warczała na nią (niezbyt często) pózniej sie uspokoiła ale od 3 dni gdy zuza tylko zobaczy Luke zaczyna ja atakowac i gryzc jakby to byl zupelnie obcy pies, przez 3 lata byly razem bawily sie a teraz tak sie dzieje,musza byc w osobnym pokoju bo jak tylko sie zobacza to nie mozna ich powstrzymac,o co iim chodzi?
a moze weterynarz bedzie wiedzial? psy kundle mieszance czekam na szybka odpowiedz
Re: Suka dziwnie się zachowuje
: 06 czerwca 2011, 15:18
autor: asiryś
Witam, nie jestem w stanie odpowiedzieć na Twoje pytanie
Ale pozwól, ze ja Ci zadam swoje: dlaczego w ogóle rozmnażasz kundelki ? Przecież pełno ich, niechcianych w schroniskach! Dlaczego męczysz swoja suczkę kolejnymi porodami ?
Re: Suka dziwnie się zachowuje
: 12 czerwca 2011, 12:15
autor: pianistka
Suki walczą o przywództwo - radzę dla zdrowia i spokoju je szybko je wszystkie trzy (!!!) wysterylizować , kolejne ciąże nie tylko że wykańczają suki ale są zagrożeniem dla ich życia. Sterylka 3 suk na pewno jest dużo tańsza niż komplikacje porodowe i wychowanie szczeniaków . Wystarczy podliczyć koszt cesarki .
Dodatkowo takie niepotrzebne mioty potęgują walkę terytorialną o przywództwo w stadzie wilków tylko najsilniejsze mogą mieć szczeniaki a w stadzie psów jest to przez działanie człowieka mocno zachwiane.
Nie wykluczałabym też innych powodów - np. chorób które w mieszańcach są b.częste tylko nie diagnozowane, bo przecież dla ogółu kundle są "zdrowe" - są zdrowe w przekonaniu ludzi bo najczęściej nie dożywają do momentu gdy choroby się objawiają ...
Nawiązując do wypowiedzi Asiaryś. Wiesz oczywiście że każdy urodzony szczeniak kundelek jest prawie odgórnie skazany na cierpienie ,,, nie wiem dlaczego pozwoliłeś/aś na jakikolwiek miot ... Mamy obecnie 2 milionów psów które nie mają domów i żyją w przepełnionych boksach a jeszcze więcej które lądują na łańcuchach, pod kołami. Więc takie nieodpowiedzialne dopuszczanie jest karygodne - jestem za wprowadzeniem kar na poczet utrzymania tych psów w schronisku dla osób które dopuszczają do takich miotów. Tak z 1000 zł na rzecz schroniska za trzymanie niesterylnej suki i niekastrowanego psa może by wystarczyło żeby poprawić ogólny los psów i zwiększyć świadomość społeczeństwa. Aż do momentu gdy KAŻDY pies będzie miał swój dom i będzie szanowany !