Strona 1 z 5

Berneńczyk

: 03 lutego 2012, 15:08
autor: Jessowo
Planuje kiedyś mieć berneńskiego psa pasterskiego a nie wiem gdzie on może mieszkać w zimie i w lecie.Może wy wiecie?

Re: Berneńczyk

: 03 lutego 2012, 15:16
autor: SleepingSun
w domu!

Re: Berneńczyk

: 03 lutego 2012, 15:20
autor: Jessowo
Aha...Nie trzeba tak krzyczeć ! :twisted:
A w lecie?

Re: Berneńczyk

: 03 lutego 2012, 16:23
autor: SleepingSun
również w domu. Nie widzę sensu wydawać 3 tysięcy na psa, który ma siedzieć w kojcu. Spory wydatek dla właściciela i całe życie cierpienia dla psa.

Re: Berneńczyk

: 03 lutego 2012, 17:10
autor: Dardamell
...

Re: Berneńczyk

: 03 lutego 2012, 19:57
autor: Seiti
Wyczytałam, że psiaki wymagają bliskiego kontaktu z człowiekiem w przeciwnym razie mogą stać się lękliwe. Żyją średnio 8-9 lat, są podatne na nowotwory... dysplazję, skręt żołądka, entropium, ektropium. Więc potencjalny właściciel powinien znaleźć na prawdę dobrą hodowle.
Jestem przeciwniczką trzymania psów na dworze więc popieram argumenty SleepingSun i Dardamell :)

Re: Berneńczyk

: 03 lutego 2012, 20:14
autor: Dardamell
...

Re: Berneńczyk

: 03 lutego 2012, 21:36
autor: ramzes123
SleepingSun pisze:również w domu. Nie widzę sensu wydawać 3 tysięcy na psa, który ma siedzieć w kojcu. Spory wydatek dla właściciela i całe życie cierpienia dla psa.
Jakiego cierpienia??? O czym Ty mówisz? Podejrzewam, że autorka wątku mówiąc o mieszkaniu na dworze nie miała na myśli budy i krótkiego łańcucha, by wysnuwać wnioski o cierpieniu, tylko pewnie myślała o stowrzeniu mu dobrych warunków. Nikt nie mówi o zamykaniu psa w kojca na 24 godziny, ale mieszkać na dworze może spokojnie. Latem w mieszkaniu będzie się męczył. I zgadzam się z tym, co ktoś napisał wyżej - albo tu, albo tu, bez zmian wg pór roku.

Re: Berneńczyk

: 03 lutego 2012, 22:39
autor: SleepingSun
a ja sądząc po postach, które zamieszcza na forum uważam że tak to będzie wyglądać. Nie bardzo rozumiem, czemu w lato miałby się męczyć? Dobre warunki pies ma przy człowieku a nie przy budzie (kojcu, wybiegu, ogródku). Ja osobiście ŻADNEGO psa nie zostawiłabym w taką pogodę jaka panuje teraz na zewnątrz. Mrozy przyszły nagle i żaden pies nie był w stanie się do tego fizjologicznie dostosować.

Re: Berneńczyk

: 03 lutego 2012, 22:59
autor: Dardamell
...

Re: Berneńczyk

: 04 lutego 2012, 09:00
autor: ramzes123
Są rasy , które świetnie czują się na zewnatrz. Kwestia zapewnienia kontaktu z człowiekiem to sprawa odrębna. Mróz dla odpowiednio przystosowanego psa - z podszerstkiem i dla danej rasy - nie stanowi nic strasznego. Wilgoć jest gorsza. Poza tym podstawą jest ciepły posiłek i to nie jeden. Róznica temp jest najgorsza. Teraz sierść wygląda inaczej, na wiosnę to wszystko zrzucają, bo natura wie, co robi. Nie uczłowieczajmy psów.

Re: Berneńczyk

: 04 lutego 2012, 11:56
autor: Dardamell
...

Re: Berneńczyk

: 04 lutego 2012, 12:42
autor: ramzes123
Oprócz tego co napisałaś dodam, że rott to akurat nie ma okrywy włosowej, która w jakikolwiek sposób by go przed zimnem chroniła.

Re: Berneńczyk

: 04 lutego 2012, 12:51
autor: Dardamell
...

Re: Berneńczyk

: 04 lutego 2012, 12:55
autor: ramzes123
Niepotrzebna uszczypliwość z tym "na żywo". Odnioslam swoją wypowiedź w stosunku do psów o innej szacie - leon, berneńczyk, kaukaz itp.