Chcę szkolić zwierzęta gdzie pójść do liceum

[Śmieszna]

Witam za rok kończę gimnazjum i chciałabym pracować ze zwierzętami ,nie chcę być weterynarzem bo nad tym myślałam chodzi mi bardziej o coś takiego aby je szkolić np.do policji czy straży granicznej może behawiorysta? tylko do jakiej szkoły wtedy pójść?

[SleepingSun]

nie ma w Polsce takiego zawodu jak behawiorysta. Podstawą może być zootechnika, a reszta podyplomowe np. na SGGW pies w społeczeństwie. Do tego np. kurs COAPE. Także na pewno liceum z profilem nauk biologicznych bo na 100% z tego będzie Ci potrzebna matura.

[April]

ja zrobiłam spore głópstwo, a mianowicie wybrała m klasę w liceum o profilu humanistycznym. co prawda nie miałam jeszcze wtedy sprecyzowanych planów na przyszłość, ale teraz tak sobie myślę, że coraz bardziej właśnie skłaniam się w podobnym kierunku, co autorka tematu. i teraz właśnie nie wiem za bardzo co dalej, myślałam o maturze podstawowej z biologii ale taka zapewne jest niewystarczająca. na początku tak myślałam o weterynarii , ale wtedy to medycyna, czyli chemia , a ja z chemii jestem totalna noga. tak więc nieźle się wkopałam z tym wyborem klasy Tobie życzę przemyślanego i dobrego wyboru

[mg]

Kierunek szkoły nie jest najważniejszy - pomyśl o wolontariacie np. w schronisku albo w organizacji zajmującej się pomocą zwierzętom, najlepiej w takiej, która współpracuje z dobrą, nowoczesną szkołą dla psów.
Czytaj mnóstwo dobrych książek na temat psów - czym tak naprawdę są, jak się uczą, jak czują, jak się rozwijają i zmieniają w ciągu życia, jak rozumieją człowieka i jak my możemy się z nimi porozumieć, o wychowaniu, szkoleniu itp. Sporo lektur po polsku się już pojawiło i ciągle pojawiają się nowe książki.
Kiedy skończysz 18 lat zacznij jeździć na kursy i seminaria - jest tego teraz w Polsce mnóstwo, co chwila są spotkania ze szkoleniowcami i behawiorystami z całego świata. Można zrobić kurs trenerski, można dodatkowo zrobić któryś z kursów COAPE o którym już wspomniała SleepingSun i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć - ze swoim psem, z psami znajomych, bo nic nie zastąpi praktyki.

W naszej szkole wszyscy mamy wykształcenie wyższe - nie związane bezpośrednio z psami, nasze losy różnie się toczyły, każdy ma jakiś inny zawód ( część z nas pracuje w tych zawodach), a psy to nasza wielka pasja i każdy z nas - pomimo, że od lat je szkolimy - nadal i nieustannie się uczy i pogłębia swoją wiedzę. I cały czas dowiadujemy się czegoś nowego, bo tak naprawdę dopiero kilkanaście lat temu zaczęła się prawdziwa, rzetelna nauka o psach, która rozwija się w niesamowicie szybkim tempie, co chwila przynosząc nowe odkrycia, które pomagają nam i psom wzajemnie się zrozumieć.