Pies sąsiada
: 06 kwietnia 2012, 19:00
Witam wszystkich.
Na przeciwko mnie mieszka pewien ,,pan" nie wiem czy mogę go tak nazwać ponieważ zawsze rano wychodzi przed swoją bramkę patrzy czy nikogo nie ma i wypuszcza głodnego psa na ulice później wraca na podwórko i zamyka bramkę tak żeby pies nie mógł wejść.Wcześniej nie wiedziałam że ten pies chodzi głodny tylko od razu gdy ten ,,pan" go wypuszczał od razu go wpuszczałam na podwórko.dziś rzuciłam mu na chodnik garść karmy to dosłownie się na to rzucił.Rok temu ten pies miał grzybice skóry to moj pies się od niego zaraził.Mojego psa leczyłam a dla tego psa samo przeszło.
Co z tym zrobić?Chciałam iść do straży miejskiej tylko że pomyślałam że jak on dostanie kare to tego psa wyrzuci.
Na przeciwko mnie mieszka pewien ,,pan" nie wiem czy mogę go tak nazwać ponieważ zawsze rano wychodzi przed swoją bramkę patrzy czy nikogo nie ma i wypuszcza głodnego psa na ulice później wraca na podwórko i zamyka bramkę tak żeby pies nie mógł wejść.Wcześniej nie wiedziałam że ten pies chodzi głodny tylko od razu gdy ten ,,pan" go wypuszczał od razu go wpuszczałam na podwórko.dziś rzuciłam mu na chodnik garść karmy to dosłownie się na to rzucił.Rok temu ten pies miał grzybice skóry to moj pies się od niego zaraził.Mojego psa leczyłam a dla tego psa samo przeszło.
Co z tym zrobić?Chciałam iść do straży miejskiej tylko że pomyślałam że jak on dostanie kare to tego psa wyrzuci.