jaka kara za pożucenie psa
: 30 sierpnia 2012, 12:31
Witam. Mam sąsiadkę która jako dziecko przynosiła szczeniaki do domu by po kilku dniach jej mama je wyrzucała. Ja jako dziecko uważałam że nie mam prawa się wtrącać. obecnie ta córka ma 20 lat, syna i w grudniu jej matka wyrzucili kolejnego szczeniaka (mieszkają razem) za ogrodzenie pewnej firmy. niestety po czasie skojarzyłam że ten porzucony to ich pies. scenariusz się powtórzył, w domu mieli niedawno ok 2miesięcy, cudownego kundelka, radosnego, usłuchanego, wręcz idealnego. w ostatni weekend pies ponoć jak nie było jego właścicielki, uciekł. co jest bzdurą bo pies od szczeniaka był puszczany nie raz luzem, zawsze jak się wystraszył to biegł prosto do domu i nigdy nie wychylał się po za teren podwórka. jestem pewna że matka dziewczyny wyrzuciła go jak wiele psów przed nim. co najsmutniejsze jej córka zaznaczyła wyraźnie że jak tego psa nie będzie to przyprowadzi innego....
jak przerwać to błędne koło? toz nic nie może zrobić bo nie udowodni im że mieli psa, sąsiedzi nic nie powiedzą bo u nas nawet przy zaniedbywaniu dzieci nikt nic nie powie, jeżeli ja coś powiem ja to mogę spodziewać się wybitych szyb. rodzina od zawsze czuje się bezkarna skoro od 30lat mieszkają na czarno, prąd też mają na lewo i nikt im nic nie zrobi bo co z tego że mają kare grzywną skoro nikt tam nie pracuje i komornik może sobie chodzić,
jak przerwać to błędne koło? toz nic nie może zrobić bo nie udowodni im że mieli psa, sąsiedzi nic nie powiedzą bo u nas nawet przy zaniedbywaniu dzieci nikt nic nie powie, jeżeli ja coś powiem ja to mogę spodziewać się wybitych szyb. rodzina od zawsze czuje się bezkarna skoro od 30lat mieszkają na czarno, prąd też mają na lewo i nikt im nic nie zrobi bo co z tego że mają kare grzywną skoro nikt tam nie pracuje i komornik może sobie chodzić,