Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witajcie.

Mam pieska pekińczyka. Tu nasuwa się do Was kilka pytań:

- Ile żyje pekińczyk?
- Dlaczego mój pies zaczął od dosyć dawna być bardzo uparty? Chodzi mi o to, że na spacerze np. wącha coś bardzo długo, nie chce iść, muszę go czasami mocno pociągnąć wreszcie się ruszy, a tak to zaprze się łapami i nie chce iść.
- Dlaczego cały czas się drapie? Pcheł nie ma. Co może być tego przyczyną? Dzięki wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam właścicieli Psów!

Witaj! Pekińczyk żyje zazwyczaj 12-14 lat, ale może dożyć nawet 20. Co do upartości, myślę że to nic niepokojącego, takie psiaki są wszystkiego ciekawe. A co do drapania się - polecam mimo wszystko wizytę u weterynarza/ Może zbyt rzadko go kąpiesz






_________________

Fray pisze:Dlaczego cały czas się drapie? Pcheł nie ma. Co może być tego przyczyną?

napisz czym pieska karmisz, czym była karmiony wcześniej (jeżeli masz go od nie dawna) oraz jak często go kąpiesz i w czym. radzę wpisać w google rasę pieska i wyskoczy ci cała masa tron z opisem tych piesków

Pies potrzebuje doznań, stymulacji. Takie węszenie to trochę jak czytanie gazety, myk w tym, że powinien to robić kiedy mu pozwolisz. Może to być dla niego nagroda za zrobienie czegoś.
U mnie w parku chodzi pekińczyk...też się zapiera, a kiedy nie chce iść to go biorą na rączki. Strasznie mi go żal, spacerki emeryckie, nie wolno mu wąchać, do psów też nie...wieczne życie na smyczy bez zabaw, niczego.

Tak jak napisała gina, co dajesz mu jeść? Jak wygląda jego skóra?

Głównie karmie go karmą dla psów, ale również normalnym jedzeniem, z obiadu dostaje itp. Jego skóra wygląda okej, tyle że na prawdę czasami się tak drapie że nawet sobie wygryza coś.. a mam go już ze 4 lata.

Resztki ze stołu to raczej nieodpowiednie jedzenie dla psa. Jaka karma?

Oj uwierz mi że to nie są resztki. Mięso się przewala u niego, nawet już nie je bo ma dosyć. A karma puffy bodajże, czy coś takiego. Czy na prawdę uważacie że drapanie się może być przez jedzenie?

Puffy?! To ja się nie dziwię, że się drapie. Zapraszam do działu żywienie, bo to co mu dajesz to nawet jedzeniem nie można nazwać. To co jest dostępne w marketach to chłam, żaden pies nie powinien tego jeść.

Nie można tego jedzeniem nazwać? Jednakże tak mu to smakuje że masakra. Jak by nie smakowało to chyba by nie jadł prawda? Bo te suche karmy itd to ich w ogóle nawet nie powącha..

Smakują mu dzięki aromatom, uzależniaczom itp Ludziom też smakuje jedzenie niezdrowe, dzięki chemii. To nie jest jedzenie tylko jakiś marny odpad po którym psy chorują.(zresztą ludzie jedząc świństwa również zdrowi nie są)
Poszukaj odpowiedniej karmy w dziale ŻYWIENIE.

Lubisz jedzenie z McDonalda? To wyobraź sobie ze tylko to jadasz przez 4 lata swojego życia. ....jak będzie wygladać twoje zdrowie po takim czasie o ile wogóle przeżyjesz taki czas? Myślę że to najlepsze porównanie...

ja bardziej porównałabym to do zupek chińskich (uwielbiam je ale jedząc codziennie jedną po trzech dniach mam potworną zgagę), mój chłopak też przez kilka lat karmił swoją bokserkę puszkami z netto zmieszanymi z chlebem, jak zobaczyłam psa po raz pierwszy jego sierść wyglądała strasznie, pies gryzł łapy do krwi, sierść była gorzej niż matowa a bąki mordercze. on też nie widział jak ty problemu bo przecież psu smakowało. po paru tygodniach tłumaczeń z mojej strony zaczął testować na psie DOBRE suche karmy, suczka nie była przekonana, on też, ale minął już rok od kiedy się znamy, pies je karmę dobrej jakości, nie drapie się, strupy poznikały, bąki już nie zabijają.

Fray masz małego pieska, nie zje on miesięcznie dużo, naprawdę przemyśl sobie żywienie pieska od nowa bo to podstawa w opiece nad psem. mu nie zależy na ładnej obróżce, drogim legowisku i smakołykach. pies jak dziecko potrzebuje abyśmy to my podejmowali dojrzałe decyzje nie konieczne przez nich popierane. problemy skórne to pierwszy objaw złej diety (sama to przerabiałam). a jeżeli już postanowisz zainwestować w zdrowie psa to nie wierz reklamie i nie kupuj Pedigry tylko dobrą karmę ze sklepu zoologicznego, niekoniecznie najdroższą.
piszesz że pies nie dostaje resztek ale jeżeli psu dajesz wędlinki, kiełbaski ze sklepu mięsnego albo upieczone, przyprawione mięso to też jest źle.

Porównanie McDonalda z Puffy nie jest trafne, McDonald to takie Pedigree, puffy to zmielone odpadki i śmieci zapakowane konserwantem i aromatem - więc pies to je bo mu pachnie.
A niedługo trzustka , wątroba się rozpadną, dopiero wtedy będzie dramat jak pies w wieku 6 lat będzie dogorywał dzięki pozornej oszczędności na jedzeniu dla psa. Koszty leczenia szybko przewyższą różnicę ceny karm.
Drapanie to nie tylko złe jedzenie, to też niewłaściwe kosmetyki, oraz b.często ostatnio diagnozowane alergie. Trzeba by zrobić testy. No ale w tym wypadku ta karma i te resztki z ręki człowieka mogą być powodem drapania (na razie tylko drapania).
Posłanie należy prać w proszku typu sensitive, najlepiej typu Jelp lub Bobas dla niemowląt.
Psu kupić szampony i odżywki typu Bio Groom , PSH, Crown Royal, a nie "Reksiu" czy inne tanie supermarketowe badziewie. Nie używamy tez szamponów ludzkich.
I zero resztek ze stołu człowieka typu smażonki , chleb, mleko, ziemniaki, kasze, tłuszcze, resztki zup. A skaraniem które pokutuje w społeczeństwie a może się skończyć zatruciem lub wręcz śmiercią psa są wędliny, konserwy i kości.

z karm masz całą gamę różnych DOBRYCH karm,z tańszych masz Arion, Acane, Boscha, Nutra Gold i szereg naprawdę bdb karm jak Josera i wiele, wiele innych,

Jest w czym wybierać i przebierać .

O przepraszam. Szampon Reksio sprawdza sie doskonale!

Najczęściej sprawdza się doskonale przy problemie za dużej ilości szaty !
Skutek wręcz fenomenalny Szczotki i grzebienie można pochować ! I można mieć nową odmianę jaką to ostatnio widziałam w ogłoszeniu u handlarzy : pekińczyk krótkowłosy (!!!)

Moje doświadczenia u ludzi stosujących ten cudowny środek jest takie, że nie muszą już się poświęcać na czesanie "spanielka" , szata czarnego pieska jest brunatno-szara, nie trzeba też jej strzyc , wiec w przypadku takiego "spanielka" to dodatkowo wielka oszczędność na fryzjerze !