Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

witam mam taki problem mam psa mieszanca owczarka ja pracuje od 17 do 24 no i zaczyna sie problem pies wyje i sasiedzi mi nie daja zyc nie pomaga wlaczony tv ani pozapalane swiatlo pies ma 8lat czy moze mu pomoc jakis syrop uspokajajacy tabletki odpadaja gdyz probowalam i roztruszalam i tak polowe wypluwal prosze o porade co moge zrobic dziekuje i pozdrawiam

takich spraw nie załatwia się lekami tylko szkoleniem. z resztą nawet jeśli wprowadza się leki to są one uzupełnieniem terapii behawioralnej. skontaktuj się z behawiorystą.

przykro mi mieszkam w małej miejscowości i jest to niemożliwe

Nawet najmniejsza miejscowość jest położona niedaleko większej miejscowości. Polska to nie Alaska.

A do tej pory nie wył ?Czy wyje tyko wtedy kiedy nikogo nie ma w chałupie ?

wyje tylko wtedy kiedy nikogo nie ma w domu i naprawde mam taka sasiadke ze mi żyć nie daje tzn on non stop nie wyje ale tak np co 2godz powyje z 10min z tego co inni sasiedzi mowia

a jeszcze jedno do niedawna zawsze syn byl w domu teraz po slubie wyprowadzil sie

brakuje mu towarzystwa

tak najwyrazniej ale jak mozna mu pomoc jak go uspokoic?

przyzwyczajeniem go do tego, że nie zawsze w domu ktoś jest, za to zawsze jak się wychodzi to się wraca.

trzeba pieska czymś zająć, a mianowicie odwrócić jego uwagę, może jakieś nowe zabawki odwrócą jego uwagę od faktu, że zostaje sam.