Strona 1 z 2
wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 19:06
autor: julitka*
Mam pieska o imieniu Hrabia. Jest wesoła chętnie się bawi. Jednak chciałam nauczyć ją komend ale ona nie chce jeść nagród w postaci smakołyków. A jak mam nauczyć ją komend skoro ona nie chce smakołyków. Proszę o pomoc może jest inny sposób?
Re: wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 19:18
autor: Seiti
Są jeszcze zabawki, nagrody funkcjonalne... w szkoleniu wykorzystuje się to co jest atrakcyjne dla psa, Skąd przekonanie, że dla wszystkich psów jest to żarcie? Psy są różne.
Re: wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 19:20
autor: julitka*
z tym że Hrabia nie ma zabawek a kiedy trzeba nauczyć komend to w większości prowadza się go za pomocą smakołyków
a co to są nagrody funkcjonalne
Re: wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 19:33
autor: Seiti
to jak się chętnie bawi? Co z nią robisz?
Psa można chwalić, zrobić coś wspólnie z nim. Nagroda funkcjonalna to "zaspokojenie chęci/potrzeby, wyzwolonej przez sygnał środowiskowy."
Ja komendy uczę na piłkę, uczą się lepiej bo piłka jest atrakcyjniejsza dla nich. A te smaki to co to jest?
Re: wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 19:34
autor: Snedronningen
Usuwam wpis merytoryczny.
Re: wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 19:39
autor: julitka*
ja się z nią bawię skacząc przez przeszkody itp.
bym spróbowała z piłeczką ale ona nie zwraca wcale na nią uwagi
Re: wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 19:40
autor: julitka*
lubi być głaskana ale jak ją namówić np. żeby pierwszy raz przeszła pod nogami gdy nie mamy smakołyków a nagrodą jest głaskanie
Re: wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 19:45
autor: ania005
Jak tak nazwałaś psa to się nie dziw że jest dumna i nie chce smakołyków
Re: wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 19:46
autor: Seiti
jakie to smakołyki? Spróbuj z innymi. Poszukaj czegoś co jest dla psa atrakcyjne i to wykorzystaj.
Re: wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 19:56
autor: julitka*
dzięki za pomoc spróbuję też z piłką
Re: wielki problem
: 22 kwietnia 2013, 21:42
autor: Snedronningen
Usuwam wpis merytoryczny.
Re: wielki problem
: 19 sierpnia 2013, 20:05
autor: marzena55
moja vikusia,robiła co kazałam bez nagród każde polecenie było wykonane,rozumiała mnie kochały.smy sie i to wystarczyło.Nigdy przez dziesięć lat jej życia nie była ukarana,miałam kilka psów w swoim życiu, ale tak rozumnego NIGDY
Re: wielki problem
: 22 sierpnia 2013, 15:27
autor: forteczka
Może źle dobierasz smakołyki? Na pewno jest coś, za czym Hrabia przepada
Re: wielki problem
: 31 października 2013, 17:08
autor: wiolaa26111
Moja uwielbia piszczące zabawki
ale tylko piszczące w odpowiedni sposób ''fajny " dla niej ;p
Re: wielki problem
: 31 października 2013, 18:10
autor: Momo Yano
Też miałam ten problem z jednym z adoptowanych piesków. Zaczął reagować na piłeczkę piszczącą, ale potem podglądał sunię, pozazdrościł i też zaczął wcinać smakołyki- trenerki
Trzeba spróbować przekupić czymś co lubi.