Chciałabym pojechać z psem na wakacje.
Czy znacie jakieś sprawdzone miejsca w Polsce (konkretne miejscowości, kwatery), najlepiej w naszych pięknych górach, gdzie można zabierać ze sobą swoje sierściuchy? Zadzwoniłam w kilka przypadkowych miejsc i ludzie zastrzegali się,że absolutnie bez psa! Boże co za kraj!
Będę wdzięczna za info.
Wakacje z psem
bo psa powinno zostawiać się przy budzie, tydzień bez jedzenia mu nie zaszkodzi-tak pewnie myślą właściciele kwater. pamiętaj żeby zaznaczyć wielkość pupila-z małymi jest łatwiej
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Wyjeżdzam na wakacje psem co roku. Nad morze. Zawsze jest ok, za psa nie płacę nawet...a pies duży...nie ma nigdy problemu aby wejść do knajpy, do zajazdu po zdrodze, do sklepu czy gdziekolwiek.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Dokładnie tak. Pies jest zawsze z nami. I rozkładamy sie tuż przy stanowisku ratowników. Mają polewkę gdy Brutek ratuje z wody mnie lub moje dziecko - mała może wejść do wody tylko po kolana, potem jest wyciągana za gacie z wody na brzeg.
Brutus nigdy nie zostaje sam w domku. Teraz mamy domek na 500 metrowej działce, tylko ten jeden domek i tylko my. Ale dotychczas byli inni ludzie i oroblemu nigdy nie było żadnego. Na plac zabaw - dmuchańce i kuleczki tez idziemy z psem. My sobie siedzimy na ławeczce a Kinga szaleje
Brutus nigdy nie zostaje sam w domku. Teraz mamy domek na 500 metrowej działce, tylko ten jeden domek i tylko my. Ale dotychczas byli inni ludzie i oroblemu nigdy nie było żadnego. Na plac zabaw - dmuchańce i kuleczki tez idziemy z psem. My sobie siedzimy na ławeczce a Kinga szaleje
Dołączam się do pytania do isabelle jaka to miejscowość? Mój pies kocha wodę dlatego też interesuje mnie gdzie psa z wody nie wygonią.
Ależ oczywiście wyszukiwałam w necie tylko i wyłącznie kwatery z akceptacją psów, jak najbardziej. Tylko w trakcie rozmowy okazało się, że najlepiej gdyby pies był mały, jorczek jamniczek lub inny brzdąc, najlepiej niedziamgotliwy i stonowany. Na pytanie, a co z owczarkiem usłyszałam drwiące NIE. Bo taki owczarek to przecież za duże zagrożenie dla innych wczasowiczów- powiedziała jedna z wynajmujących. Rozumiecie? Bo ja nadal polskiej mentalności za cholerę nie kumam.
Więc to, że w necie są ogłoszenia o rzekomej akceptacji zwierząt to jeszcze nie oznacza, że mój Nero będzie tam mile widziany. Paranoja.
Dlatego założyłam ten post, byście mogli podzielić się informacjami o sprawdzonych miejscach, w których pies był w pełni akceptowany, i na kwaterze, i w knajpach.
Ależ oczywiście wyszukiwałam w necie tylko i wyłącznie kwatery z akceptacją psów, jak najbardziej. Tylko w trakcie rozmowy okazało się, że najlepiej gdyby pies był mały, jorczek jamniczek lub inny brzdąc, najlepiej niedziamgotliwy i stonowany. Na pytanie, a co z owczarkiem usłyszałam drwiące NIE. Bo taki owczarek to przecież za duże zagrożenie dla innych wczasowiczów- powiedziała jedna z wynajmujących. Rozumiecie? Bo ja nadal polskiej mentalności za cholerę nie kumam.
Więc to, że w necie są ogłoszenia o rzekomej akceptacji zwierząt to jeszcze nie oznacza, że mój Nero będzie tam mile widziany. Paranoja.
Dlatego założyłam ten post, byście mogli podzielić się informacjami o sprawdzonych miejscach, w których pies był w pełni akceptowany, i na kwaterze, i w knajpach.
mg - dzięki za info.
Nie mam sprecyzowanego miejsca. Jak wyjadę z mazowieckiego, to wszystko mnie cieszy, i małe pagórki i nieduże jeziora, i morze i potężne góry, bo tu u mnie to nic tylko niziny
Pensjonat Kapitan ciut przydrogi. Szukam raczej kwater w przedziale 30-45zł/noc.
A tak w ogóle to ta opłata za psa jest śmieszna, bo niby za co, chyba za stąpanie czterech łap po domu i przydomowej trawie.
Nie mam sprecyzowanego miejsca. Jak wyjadę z mazowieckiego, to wszystko mnie cieszy, i małe pagórki i nieduże jeziora, i morze i potężne góry, bo tu u mnie to nic tylko niziny
Pensjonat Kapitan ciut przydrogi. Szukam raczej kwater w przedziale 30-45zł/noc.
A tak w ogóle to ta opłata za psa jest śmieszna, bo niby za co, chyba za stąpanie czterech łap po domu i przydomowej trawie.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
szafirka, najlepiej by było gdyby do informacji o przyjmowaniu zwierząt dodane było, że małych.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2013, 11:54 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Miejscowość a raczej wieś - bo to wioska rybacka z portem i kutrami i prawdziwymi rybakami to Chłopy - między Sarbinowem a Mielnem. Do Sarbinowa sie idzie plażą lub lasem około 10 minut. Do Mielna jest nieco dalej - aż 7 km całkowicie pustej plaży bo po drodze jest tylko Mielenko z którego do plazy raczej daleko.
Dodatkowa zaleta Chłopów jest taka że świeże ryby prosto z kutra sa codziennie (oprócz sztormów), można sobie popatrzeć jak wypływają, jak kutry wciągają na piach. Są wędzarnie w których pod wieczór kupujemy jeszcze gorące rybki prosto z haka. Są knajpy, jest pizzeria. Chłopy są ciche i spokojne i w drugiej połowie sierpnia zaczynają pustoszeć. Jest wiele sklepów spożywczych. za Chłopami sa wielkie łąki i nieużytki. Do Mielna idzie sie pieknym lasem, szeroka i pustą drogą. Jak ktos potrzebuje rozrywek i hałasu to ma do Sarbinowa rzut beretem. W Sarbinowie także jest sklep mięsny z zaopatrzeniem psim. W Mielnie jest market Polo gdzie można zrobic tanie zakupy.
Plaża jest czysta i szeroka. Nie wiem jak jest w lipcu ale w sierpniu panuje tam nieziemski spokój.
Za 3 tygodniowy pobyt w 6 osobowym domku (500 metrów wokół i tylko my), z 3 pokojami, łazienką, wyposażona kuchnią płacę 3600. Mogę zabrać ze sobą dowolną ilość psów i znajomych. Wszyscy mieszkają komfortowo.
Będę tam juz 3 raz. Jak dla mnie - miejsce bomba.
Dodatkowa zaleta Chłopów jest taka że świeże ryby prosto z kutra sa codziennie (oprócz sztormów), można sobie popatrzeć jak wypływają, jak kutry wciągają na piach. Są wędzarnie w których pod wieczór kupujemy jeszcze gorące rybki prosto z haka. Są knajpy, jest pizzeria. Chłopy są ciche i spokojne i w drugiej połowie sierpnia zaczynają pustoszeć. Jest wiele sklepów spożywczych. za Chłopami sa wielkie łąki i nieużytki. Do Mielna idzie sie pieknym lasem, szeroka i pustą drogą. Jak ktos potrzebuje rozrywek i hałasu to ma do Sarbinowa rzut beretem. W Sarbinowie także jest sklep mięsny z zaopatrzeniem psim. W Mielnie jest market Polo gdzie można zrobic tanie zakupy.
Plaża jest czysta i szeroka. Nie wiem jak jest w lipcu ale w sierpniu panuje tam nieziemski spokój.
Za 3 tygodniowy pobyt w 6 osobowym domku (500 metrów wokół i tylko my), z 3 pokojami, łazienką, wyposażona kuchnią płacę 3600. Mogę zabrać ze sobą dowolną ilość psów i znajomych. Wszyscy mieszkają komfortowo.
Będę tam juz 3 raz. Jak dla mnie - miejsce bomba.
Iza dzięki za wyczerpujący opis. Już teraz bym tam pojechała.To byłby raj dla mojego psa.
Chcemy wyjechać w pierwszej dekadzie lipca. Taki domek jak Ty wynajmujesz jest dla nas za duży, jednakże jeśli masz jakieś namiary na kwaterę dla 2 osób + pies, to byłoby super
Chcemy wyjechać w pierwszej dekadzie lipca. Taki domek jak Ty wynajmujesz jest dla nas za duży, jednakże jeśli masz jakieś namiary na kwaterę dla 2 osób + pies, to byłoby super
Krew mnie zaraz zaleje - np. czytam w opisie kwatery "Cudowny wypoczynek dla Twojego pupila". Zatem dzwonię. Pytam:Czy akceptujecie Państwo psy? Pani po drugiej stronie słuchawki odpowiada: No psów to do pokoju nie bierzemy.
Pytam - A co zatem miałabym z tym psem zrobić?
Pani odpowiada-Zostawić na zewnątrz.
Zostawiam to bez komentarza.
Isabelle, jak Ty znalazłaś to swoje cudowne miejsce? Bo ja to chyba mam przeogromnego pecha.
Pytam - A co zatem miałabym z tym psem zrobić?
Pani odpowiada-Zostawić na zewnątrz.
Zostawiam to bez komentarza.
Isabelle, jak Ty znalazłaś to swoje cudowne miejsce? Bo ja to chyba mam przeogromnego pecha.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości