miej oczy szeroko otwarte

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

szarada

07 sierpnia 2013, 16:34

Upały ,są nie do zniesienia, my sobie poradzimy, o nasze zwierzaki ,też zadbamy, ale czy pamieęasz o bezdomnych ,dzikich i ptactwie, wystaw miskę z woda, może byc pojemnik po lodach, margaryńie, gdziekolwiek mieszkasz, czy w bloku, czy w domu, idziesz wieczorem na łake zanieś tam wode, wszystkie istoty żywe cierpią!.Rozglądaj sie, czy w samochodzie przed sklepem, ktoś nie zostawił zwierzaka, czy przywiązany ,przy budzie ma wode, pomużmy zwierzakom, domowym, leśnym i gospodarskim, patrz w koło! Dzwon na policje, jak widzisz zaniedbanie,nie wahaj sie, ONE NIE POTRAFIA KRZYCZEĆ O POMOC.
Jeśli palisz papierosy, zapalasz grila , ognisko, gaś dokładnie, wczoraj płoneły łąki pod Krakowem, giną w ogniu zwierzeta.UWAŻAJ.
szafirka
Posty:236
Rejestracja:08 lutego 2013, 14:40

08 sierpnia 2013, 09:23

Zawsze twierdziłam,że największymi bestiami chodzącymi po tym naszym padole są LUDZIE!!! Przywiązałabym tę xxxxxxx do takiego muru na grubym łańcuchu, na nagrzanym betonie, bez żarcia i wody!!!! A tą drugą dokładnie tak samo jak ona psa zamknęłabym w taki upał w samochodzie z zamkniętymi szybami. Ja pierdzielę, dlaczego kary dla takich zwyrodnialców w tym naszym kraju nadal są za niskie i za delikatne???
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

08 sierpnia 2013, 09:38

drugi link muszę pokazać swojemu lubemu, ostatnio mieliśmy podobny przypadek pod tesco, odjeżdżaliśmy z parkingu jak zobaczyłam mopsa skaczącego na szybę w aucie, nie było nikogo, auto w słońcu, ponad 30 stopni, szyby szczelnie zamknięte...
chciałam aby się zatrzymał żeby zawiadomić policje....wyśmiał mnie że to głupie i nikt nawet nie podjedzie.
zawrócił po paru minutach jak sie rozryczałam :evil: . ale auta już nie było, na ich szczeście

po przykładzie mojego lubego wiem że dużo osób nie podejrzewa że w temacie zwierząt prawo działa, może nie idealnie ale działa zwłaszcza z każdym dnie kiedy wiedza ludzka się poszerza

na zakończenie dodam że sprawa nie dotyczy tylko zwierząt...pozostawienie dziecka w nagrzanym aucie może również okazać się dla niego niebezpieczna że już nie wspomnę że dziecko do lat 7 nie powinno być samo bez opieki osoby dorosłej
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

09 sierpnia 2013, 10:26

Tekst w jednym z linków : " Sprawdzają, czy właścicielka psa nie naruszyła przepisów ustawy o ochronie zwierząt."- No proszę Was! Wszyscy wiemy jak to się kończy, a oni sprawdzają!

Breloki... bez komentarza. Trzeba być pozbawionym wrażliowści, empatii i traktować zwierzęta z góry, żeby coś takiego wymyślić!
szarada

14 sierpnia 2013, 19:41

Upał, pies w aucie. Możemy zbić szybę? Prawnik: Tak. Ratujemy dobro ważniejsze niż mienie: życie zwierzęcia
Michał Gostkiewicz 08.08.2013 , aktualizacja: 08.08.2013 13:57
Upał trzyma, a ludzie beztrosko zostawiają w nagrzewających się szybko autach dzieci i zwierzęta. Kilka dni temu w Szczecinie świadkowie na oczach policjantów włamali się do samochodu, w którym ktoś zostawił dwa psy. Policja nie potrafiła podjąć tej decyzji. Co możemy zrobić w takiej sytuacji - czy wybicie szyby to przestępstwo? Co może policja? Gazeta.pl zapytała prawnika.
Michał Gostkiewicz, Gazeta.pl: Widzimy zwierzaka zamkniętego w upał w samochodzie. Właściciela nie widać, nie wiemy, gdzie jest. Jest gorąco, widać, że zwierzę cierpi. Możemy zbić szybę?

Adw. Katarzyna Topczewska*: - W takich sytuacjach jak najbardziej, to jest typowy stan wyższej konieczności - kiedy trzeba ratować dobro wyższej wartości niż mienie. W tym wypadku - życie zwierzęcia. Zgodnie z przepisami prawa karnego osoba, która dokonuje takiego czynu, nie popełnia przestępstwa. Warto też od razu wezwać na miejsce policję.

Problem w tym, że ostatnio np. w Szczecinie policjanci bali się uszkodzić mienie obywatela, czyli wybić szybę w aucie. Ich przełożeni również nie podjęli decyzji. Wreszcie ludzie wybili szybę. Co w takiej sprawie wolno policji, czy możemy poprosić policjantów o interwencję?

- Oczywiście, że tak. Gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, policji przysługują wszelkie uprawnienia. A pozostawienie zwierzęcia w takiej sytuacji, zagrożenie jego życiu, wyczerpuje znamiona niezbędne do tego, by to uzasadnione podejrzenie zaszło.

To jest tak jak z mieszkaniem - jeżeli policja ma uzasadnione podejrzenie, że w mieszkaniu dochodzi do przestępstwa, ma prawo użyć swoich uprawnień, w tym środków przymusu bezpośredniego. Czyli np. wyważyć drzwi.

A co, jeśli pojawi się wściekły właściciel samochodu?

- Zarówno w przypadku, gdy właściciel złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w postępowaniu karnym, jak i kiedy będzie dochodził odszkodowania w procesie cywilnym, nie ma zbyt wielkich szans na wygraną. Zarówno w postępowaniu karnym, jak i cywilnym takie działanie powinno zostać uznane za kontratyp, wyłączający odpowiedzialność osoby, która uszkodziła samochód w celu ratowania znajdującego się tam zwierzęcia.

A jeśli znajdziemy się w podobnej sytuacji, tylko w aucie będzie zamknięte dziecko?

- Jest to analogiczna sytuacja. Zostawienie dziecka w nagrzanym samochodzie to narażanie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

Przepisy ustawy o ochronie zwierząt mówią jasno: za narażenie życia zwierzęcia grozi do 2 lat więzienia. Jak jest w przypadku dzieci?

Zgodnie z art. 160 par. 2 kk przestępstwo narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w przypadku, kiedy na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo (a tak jest w przypadku dziecka), jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.



* Adwokat Katarzyna Topczewska - współpracownik kancelarii adwokackiej mec. Magdaleny Fertak, specjalizuje się w prawie cywilnym, procedurze cywilnej i prawie karnym oraz w prawnych aspektach obrony praw zwierząt.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości