Strona 1 z 2

Spotkania z psami

: 31 sierpnia 2013, 08:43
autor: Barwenka
Witam,
Co raz częściej spotykam się z sytuacją, że właściciele nie puszczają swoich psów, żeby mogły się pobawić z innymi.
Zapewne jest to spowodowane tym, że brakuje miejsc specjalnie wyznaczonych i ogrodzonych dla psów. Nad czym sama ubolewam. Można na palcach policzyć, ile ich jest w Krakowie. Mam 8 mies. suczkę malej rasy, która uwielbia biegać i poszukuję osób chętnych na wspólne spacery z psami, najlepiej z okolic Kurdwanowa. Zmęczony pies to szczęśliwy pies :)

Re: Spotkania z psami

: 04 września 2013, 22:02
autor: melania22
Co prawda to prawda :)

Re: Spotkania z psami

: 05 września 2013, 08:06
autor: Snedronningen
Barwenka, to nie o miejsca do biegania chodzi ale o same psy, ich charaktery i zachowania.

Re: Spotkania z psami

: 05 września 2013, 08:23
autor: 89ola
ja (kiedy mój bruno był mały) dawałam ogłoszenie na tablicy właśnie o wspólne wyjścia z psami (akurat u mnie miejsca pod dostatkiem ) bo na ulicy nie było żadnego normalnego właściciela a jak już był to miał nienormalnego psa i na odwrót.
niestety ogłoszenie szybko zostało usunięte bo nie spełniało regulaminu strony Obrazek

Re: Spotkania z psami

: 07 września 2013, 07:25
autor: Barwenka
oj o miejsce też, w parku jest pełno dzieciaczków, więc niektórzy nie puszczają swoich psów.
Zresztą mało jest takich, którzy puszczają hehehehe
Z tego co słyszałam takie wydzielone miejsca miały docelowo być w każdej dzielnicy,,, i co ?
na razie głucha cisza :?

Re: Spotkania z psami

: 07 września 2013, 09:28
autor: Snedronningen
Usuwam wpis merytoryczny.

Re: Spotkania z psami

: 11 września 2013, 18:01
autor: Barwenka
Niekoniecznie. Korzystałam i było dość fajnie. Przychodzą tam zazwyczaj odpowiedzialni właściciele, którzy wiedzą, że obowiązuje tam regulamin który należy przestrzegać i w związku z tym agresywnych psów nie można tam wprowadzać.
Oczywiście zdarzają się przypadki... tak jak ostatnio grupka młodych ludzi przyszła sobie posiedzieć na ławce, a pies robił co chciał. A ze akurat upatrzył sobie mniejszego psa i go atakował to nie było to przyjemne zwłaszcza ze był to mój pies.
Ale to kwestia człowieka ... bo jak zwróciłam uwagę to "dziewczynka" zapięła swojego pieska na smycz, po czym jak ja swoja pościłam to specjalnie go puściła... a był kilka razy większy. Niestety są ograniczeni ludzie.

Re: Spotkania z psami

: 11 września 2013, 19:35
autor: Snedronningen
Usuwam wpis merytoryczny.

Re: Spotkania z psami

: 13 września 2013, 03:34
autor: silver4426
dokładnie ja na Twoim miejscu bym bronił swojego psa !

pożyczka przez internet

Re: Spotkania z psami

: 17 września 2013, 18:16
autor: Barwenka
Oczywiście, że broniłam jak lwica !
strasznie się przestraszyłam i biegłam za moim uciekającym psem i za tym zdecydowanie większym...
na szczęście nic się nie stało..
ale chciałam zwrócić uwagę na nieodpowiedzialność tych osob..

Re: Spotkania z psami

: 17 września 2013, 18:20
autor: Barwenka
wręcz... zupełny brak wyobraźni dziewczyny, a nawet jej złośliwość.. brak jakiejkolwiek empatii
nie mogłam tego zrozumieć.. ale cóż na pewno nie miała odpowiednich wzorców do naśladowania..

Re: Spotkania z psami

: 17 września 2013, 20:42
autor: Snedronningen
Usuwam wpis merytoryczny.

Re: Spotkania z psami

: 05 października 2013, 10:36
autor: Barwenka
Jej pies był kilkakrotnie większy od mojego. Niestety z jej zachowania można było wywnioskować, że robiła to celowo :shock: nawet się uśmiechała pod nosem, więc na tego typu ludzi nie ma rady :?

Re: Spotkania z psami

: 05 października 2013, 14:38
autor: Snedronningen
Usuwam wpis merytoryczny.

Re: Spotkania z psami

: 05 października 2013, 16:09
autor: isabelle30
...