Strona 1 z 1
dziki w lesie a spacer z psem
: 06 sierpnia 2014, 11:09
autor: Gość
witam. mieszkamy na wsi i mamy piękne lasy do spacerowania z psem. tyle że u nas jest bardzo bardzo dużo dzików. wszystko jest przez nie przeorane, wszędzie są ich ślady. pies chodzi sobie luzem na spacerach. boję się że któregoś razu natrafimy na te zwierzęta. samemu można uciec na drzewo, ale co zrobić z psem. to mały psiak. o jakich porach chodzić do lasu. dziękuję i pozdrawiam.
Re: dziki w lesie a spacer z psem
: 06 sierpnia 2014, 13:57
autor: Retriver
Dziki najczęściej żerują o wczesnym poranku oraz późnym wieczorem przed zachodem słońca. Podczas deszczu i burz, można je spotkać również w dzień. Ryzyko jest spore jeżeli natkniesz się na lochę z młodymi będzie problem, matka może zaatakować. Pies jeżeli nie jest karny i nie przybiegnie na odwołanie, może sprowokować dzika do ataku. Omijam leśne tereny nie tylko ze względu na dziki ale również na założone wnyki, niech Ci się pies zapędzi za zwierzyną leśną, wpadnie w taki wnyk jakie są szanse, że go odnajdziesz. Na dodatek kleszcze, spędzające sen z oczu- ryzyko potrójne, dzik, wnyka, kleszcze - do Ciebie należy decyzja.
Re: dziki w lesie a spacer z psem
: 28 sierpnia 2014, 16:27
autor: Dagmara85
No ja bym się mocno zastanowiła nad takim spacerem. Raczej omijałabym lasy z dzikami.
Re: dziki w lesie a spacer z psem
: 17 października 2014, 00:37
autor: monana
Dziki boją się ludzi. Oprócz okresu kiedy mają małe(okolice lutego) nie są niebezpieczne. Jak wyczują człowieka, to uciekają. Boją się również większych psów. Mieszkam koło puszczy. Nieraz miałam zryty przez dziki ogród a nawet podwórko. Od kiedy mam psy, dziki nie podchodzą. Rozsypywanie sierści dużych psów jest skutecznym środkiem na odstraszanie dzików. Sposób sprawdzony przeze mnie. Mam dwa psy z podsierstkiem, więc psich "kudłów" jest u mnie dostatek.
Re: dziki w lesie a spacer z psem
: 17 października 2014, 07:57
autor: Snedronningen
Usuwam wpis merytoryczny.
Re: dziki w lesie a spacer z psem
: 28 października 2014, 11:05
autor: Gość
Oj ja też nie raz uciekałam z psem... nasuczyłam sie zauważać dziki , zanim zrobi to mój boksiu i w nogi.