Strona 1 z 1

Moje podziękowanie.

: 14 czerwca 2006, 12:55
autor: Gość
Serdecznie dziekuje Panu Doktorowi , który pełnił wczoraj dyzur po 23. Zadzwoniłam spanikowana troszkę , poniewaz mój york (szczeniak) złapał kleszcza a ja pierwszy raz miałam do czynienia z taka sytuacja.Maz mu go usunał ale nie bylismy pewni czy dobrze. KLeszcz był umiejscowiony tuz nad oczkiem i powstała taka zaczerwieniona gula , wiec sie zdenerwowałam i nie wiedziałam co dalej robić i czy jechac na nocny dyzur.Ale Pan mnie uprzejmie uspokoił , że to taki objaw jak po ukąszeniu komara i nic sie nie dzieje , i możemy iść spokojmie spać :lol: Niby taki maly problem ale jak sie nie wie co robic , to taka pomoc jest bezcenna.DZIĘKUJE SERDECZNIE.

podziękowanie

: 30 listopada 2006, 13:44
autor: Gość
serdecznie dziękujemy dr.G.Komendzie ,dzięki niemu nasz pies odszedł godnie i w spokoju. Dzięki Panie doktorze

: 05 grudnia 2006, 23:17
autor: Jarek
przekazałem koledze, takie słowa i nam dodają chęci do pracy i pomocy nawet w najciężych dla nas i Was chwilach jak te. I my dziękujemy za słowa uznania i wyrazy podziękowania także od kolegi.

: 19 grudnia 2006, 20:11
autor: Motusa
Panie Doktorze. Pod jaki numer telefonu można do Was dzwonić po 23? No chyba,że ja coś źle zrozumiałam. W lecie po zdaje się 20 odbierał automat... Czy coś się zmieniło?

Cieszę sie , że trafiłam na ten temat. Myśle, że jest to najlepsze miejsce aby podziękowac Wam za opiekę, postawienie obu lecznic na nogi, żeby pomóc mi dochować małą Misię (szczeniaka, który trafił do mnie mając pare godzin porzuconego przez pańcię rodzącej matki na ulicy). Niestety los chciał inaczej.

Dziękuję za wszystko.

: 19 grudnia 2006, 23:48
autor: Jarek
po 20 z reguły odbiera automat . Niemniej nasza główna lecznica przy Sanockiej pracuje całą dobę. Co właśnie podaje automat. Nasi klienci mają nasze komórki. Można z nich korzystać, w środku nocy zapraszamy do lekarza dyżurnego.

: 20 grudnia 2006, 19:12
autor: Motusa
Tak na wszelki wypadek zapytam. Czy jakby coś, to można dzwonić na przykład na ten numer, który pojawia się u Pana na dole postów pod podpisem?
Z Kluskiem odpukać nic się nie dzieje w dziwnych porach, ale z Misią pamiętam, że i w samym środku nocy trzeba było jechać. Tak pierwszy raz to w ciemno, bo jedynie o Was słyszałam, że jesteście dobrymi lekarzami i to i w dzień i w nocy. Teraz muszę przyznać, że Was nie odwiedzam, ale nie dlatego, że z psem nie ma kłopotów, tylko głównie dlatego, że Klusek wymiotuje w samochodzie a ja takowego nie posiadam. Podróż taksówką kończy się w połowie drogi albo czasem troszeczkę wcześniej.
Ratują mnie więc wizyty domowe takie jak na przykład dziś, ale to dłuuga historia.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuję. Byliście ze mną w bardzo ciężkich chwilach.
-Marta

: 24 grudnia 2006, 08:14
autor: Jarek
tak można zadzwonić, jak nie będę umierający po dniu pracy to odbiorę telefon, ale może się zdarzyć , ż tego także nie zrobię, bo czasami zmęczenie bierze górę.