Cześć, mam spory problem.
Mam ok pięciomiesięcznego pieska, którego jeszcze nie szczepiłem. W łikend byliśmy na działce. Piesek latał po działce jak rakieta. I cholera wrócił z ranami ogona i uda. Nie mogę stwierdzić czy coś go ugryzło, czy czymś się skaleczył. Hipotetycznie, gdyby został pogryziony przez przez coś co mogło być zarażone wścieklizną, czy szczepienie mojego łobuza na dzień dzisiejszy coś daje? Szczepionka dla zwierząt działa poekspozycyjnie? Poradźcie coś, proszę
Pogryziony pies a szczepienie przeciw wściekliźnie
niestety nie działa . Odkazić rany i obserwować zwierzę.
tak 21 dni.