Strona 1 z 1
kto wie niech odpowie
: 07 sierpnia 2006, 10:05
autor: leda
bardzo chciałabym się dowiedzieć jaką wysokość przeszkody do skakania powinien pokonywać pies 40 kilogramowy o wysokośći w kłębie 64 cm bez nadmiernego obciążenia na stawy
: 08 sierpnia 2006, 10:29
autor: aglo
Labek ma podobne wymiary i wyczytałam, że nie powinien skakać wyżej niż na wysokość 40% jego ciała.
: 08 sierpnia 2006, 11:37
autor: boguś
Wszystko zależy od treningu bo 40% jest to ok 22 cm to mój to przekroczy a nie przeszkoczy
: 08 sierpnia 2006, 12:42
autor: aglo
Zgadzam się. Mój też skacze dużo wyżej.
Napisałam to co wyczytałam w literaturze u hodowców.
: 09 sierpnia 2006, 17:53
autor: leda
właśnie moja sunia ma dobrą kondycje a skakać uwielbia,robi to sama bez zachęcania nawet jak rzuca się jej patyk to próbuje go złapać w powietrzu i wyskakuje skacze wtedy wysoko na około 1 metra i zaczełam się zastanawiać jak się to ma do jej stawów bo swoje waży i przy takich wyskokach stawy mają dość spore obciążenie,dodam też że jest to pies przyzwyczajony do wysiłku i pracy na kanapie mało przesiaduje jest bardzo aktywna
: 09 sierpnia 2006, 19:08
autor: boguś
Wydaje mi się że jak jest przyzwyczjona to powinno być wszystko ok,jak mojemu rzucam frisbi to też wyskakuje bardzo wysoko(tylko jak to zmierzyć
)Przeszkody które pokonuje mój lab to płotki do 70cm najwyższy,ale jest na treningu taka ściana dwumetrowa naktórą się wdrapuje ale z góry potem skacze(ściana jest pod lekkim kątem czyli jak się zaprze przednimi łapami to skacze z około 1,5 metra)
Ps Ma 56 cm i waży 34 kg
: 10 sierpnia 2006, 11:04
autor: aglo
Mój Biscuit w kłębie ma 60cm a waży 38kg. Również skacze wysoko, uwielbia piłeczki tenisowe łapać w powietrzu. Najbardziej jednak lubi grać w noge, jest chyba najlepszym bramkarzem na świecie, szkoda ze go nie wzięli na mistrzostwa świata, to może Polska lepiej by wypadła na meczach.
Myśle, że nie ma co się martwić na zapas. Jak pies lubi skakać i nie odczuwa bólu to niech sobie skacze tak wysoko jak tylko umie.
Myśle, że nia ma co ograniczać naszych pupili, a i chyba dla nas to niezła frajda.
Ja najlepiej odpoczywam po całym dniu z moim Labkiem podczas zabawy na polanie i za nic bym tego nie zamieniła.
: 10 sierpnia 2006, 11:33
autor: leda
to może aglo umówmy się na mecz bo moja też uwielbia grać w piłkę i nieźle broni,no i fakt spacer z psicą wgłupy gonitwy to najlepszy relaks pod słońcem
: 10 sierpnia 2006, 12:37
autor: boguś
Aglo mierzyłeś dobrze? bo wyrósl Ci troszkę za dużo (gdzieś ok 3 cm niż standard)
: 14 sierpnia 2006, 18:20
autor: aglo
Sorki za opóźnienie w odpowiedzi, ale byłam na niezłej 4-dniowej imprezie - tak na marginesie
Boguś zmierzyłam jeszcze raz ma dokładnie 58 cm, wiem to i tak więcej, ale na wystawy nie jeździmy więc się tym nie przejmuję.
Leda jak najbardziej mecz byłby interesujący. Ciekawe tylko w jakim stanie byłaby piłka - czy wogóle by coś z niej zostało.
Może zbierzemy drużyne, zostało jeszcze tylko 6 zawodników - jakis meczyk towarzyski.
: 15 sierpnia 2006, 11:11
autor: leda
to by było niezłe tylko przypuszczam że do takiego meczyku trzeba by było po 3 piłki na jednego psa
: 17 sierpnia 2006, 09:06
autor: aglo
Leda nie moglam się oprzeć i wstawiłam zdjęcie Biscuita i mojego męża. Ci to dopiero grają
: 18 sierpnia 2006, 09:19
autor: leda
meczyk jeden na jeden
ja niestety nie posiadam zdjęć Izydy w akcji z piłką