Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Mam problem, chciałabym się jakoś zabezbieczyć w razie gdyby mój psiak się zgubił. Tylko nie wiem w jaki sposób, identyfikatorom przy obroży nie ufam, może się urwać, różnie bywa. Poważnie zastanawiam się nad tatuowaniem lub chipem, ale dowiedziałam się, że w Warszawie (tam mieszkam) tylko 1 (!!!!!!!!!!) schronisko posiada urządzenia odczytujące informacje zawarte w chipie, więc wydaje się to bezsensownym by psa narażać na niepotrzebne cierpienie. Więc może tatuaż?? Proszę o radę. Czy te zabiegi są bolesne?? i czy chip będzie wyczuwalny w jakiś sposób pod skórą?? Od jakiego wieku można psa poddać tym zabiegom (moja suczka ma 7 miesięcy). Czy konieczne jest uśpienie psa do tatuowania??

Czytniki do chipa posiada również straż miejska. Chipowanie odbywa się poprzez wstrzyknięcie chipa pod skóre psa, więc jest dużo mniej bolesne niż tatuowanie. Można stosować również identyfikatory przy obroży nawet jeśli pies jest zachipowany. Jest to o tyle wygodne, że jak zostanie znaleziony przez jakiegoś człowieka to jest dużo bardziej prawdopodobne, że do ciebie zadzwoni powiedzieć, że znalazł twojego psa, jeśli pies będzie miał przyczepiony identyfikator z telefonem lub też adresem. Są firmy, które zajmuja się robieniem identyfikatorów np z wygrawerowanym numerem telefonu, które służą wiele lat.

Zgadzam sie z Aglo sama mialam psa, ktory na obrozy zrobionej u rymarza "na miare" mial przynitowana mala mosiezna tabliczke z wygrawerowanym (przez grawera) adresem i nr.tel. O oderwaniu tabliczki nie bylo mowy,chyba ze zgubilaby cala obroze.Wtedy nikt nie slyszal o chipowaniu psow a i tatulaze byly malo popularne.Dzis moj piesio ma wszczepiony transponder (chip),bo takie sa wymogi Uni (od 2005r) a przy szelkach nosi tez identyfikator tak na wszelki
Mozesz wiec na obrozy pupila dac przynitowac malutka tabliczke z danymi,wyglada nawet bardzo fajnie a jak rymarz ma fantazje to doda pare gadzetow i masz design jak sie patrzy
Pozdrawiam Anka & Co

Chipowanie psow w celu ewentualnego odnalezienia gdy sie zgubi jest w Polsce bezsensu bo lek.wet. nie prowadzą wspolnego rejestru psow chipowanych, nie ma takiego obowiazku.Wlasciciel sam może złgosić chipowane zwierze za opłatą 30 zl w identyfikacla.pl.

We Wrocławiu o ile się dobrze orientuję (a swego czasu przerabiałam ten temat) chipowanie psiaków jest obowiązkiem.

Pozdrawiam

W Kędzierzynie - Koźlu czytniki do odczytania chipów posiada Schronisko, Straż Miejska, Policja i każda lecznica vet. Bardzo się sprawdza ta metoda zaczipowanego zwierzęcia, jeśli trafi ono do schroniska, gdyż po odczytaniu czytnikiem, sprawdza się w bazie danych i potem zawiadamia się właściciela.

Jesli tak to poproszę o adres tej bazy danych. Bardzo mnie to ciekawić Odczytać można ,tylko gdzie ogonopolski rejest? . Bo nie do końca to tak ładnie wyląda jak sie wydaje. No,może ktoś zna Bardzo proszę

Proszę bardzo.Nasze miasto postarało się o to by czipowanie zwierząt do końca października 2005 roku było całkowicie darmowe i tak też było.

To, jw. ja doskonale wiem i tez zarejestrowalem zwierzaka , [ z wlasnej inicjatywy ] ale generalnie lecznice chipuja , wydają paszporty, bo to potrzebne na granicy i na tym koniec . Pozdrawiam

Nie mam psa ale przez przypadek trafiłam, więc podaję stronkę Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami w Polsce.
Prowadzą ogólnopolski rejestr (mikroczipy, tatuaże) i poszukiwanie zaginionych zwierząt.
Myślę, że ten adres nie zostanie usunięty przez moderatorów

No tak ala jak pies jest zachipowany ale nie zgloszony w rejestrze to można go sobie szukać . .szukać . Z tego co czytam to tych rejestrów jest pewnie tyle ile firm sprzedających chipy ! I taki jest cały nasz kraj POLSKA.

EGON pisze:No tak ala jak pies jest zachipowany ale nie zgloszony w rejestrze to można go sobie szukać . .szukać . Z tego co czytam to tych rejestrów jest pewnie tyle ile firm sprzedających chipy ! I taki jest cały nasz kraj POLSKA.

a więc jeszcze raz:

Amika pisze:Prowadzą ogólnopolski rejestr (mikroczipy, tatuaże) i poszukiwanie zaginionych zwierząt.

Teraz chyba informacja jest już czytelna. A najlepiej wejść na stronkę i poczytać.
I jeszcze jedno, nie jest to firma sprzedająca mikroczipy tylko Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami w Polsce.

witam. chipowanie psa ma wiele dobrych stron. po persze jak juz zostalo powiedziane , jezeli znajdzie go straz miejska moze odczytac dane wlasciciela i psa zwrócic. po drugie mozna zapisywac w ogólnopolskiej komputerowej bazie danych , jezeli byla by takowa informacje na temat szczepien itp, co ulatwi kontrole graniczne. po trzecie i dla mnie osobiscie najwazniejsze , jezeli takowego psa jak wczoraj w telewizji pokazywali albo przedwczoraj , ktos przywiazal psa do drzewa i zwiazal nogi tasma, wiedza komu urawac ja.. ,informacje o nowym wlascicielu tez powinny byc zapisywane w bazie. ale tu ustawodawca powinien wprowadzic nakaz chipowania zwierzat. nie bylo by znajd , okrucienstw. nasz rzad zajmuje sie wieloma dziwnymi sprawami , przede wszystkim kto ma gdzie na jakim stołku siedziec a nie zajmuja sie konkretami. ( choc moze boja sie chipowania kaczorów:), bez obarzy jezeli ktos na nich glosowal)

Myślę że chipowanie umożliwiłoby ściganie tych wszystkich nieodpowiedzialnych (delikatnie mówiąc) właścicieli psów którzy się nudzą zwierzakiem albo mają "pilniejsze sprawy". Tyle że chipowanie musiałoby być obowiązkowe dla wszystkich. Wtedy koszmar wiązanych psów do drzew może by nie miał miejsca.