Krew cieczkowa..
: 05 lutego 2007, 20:06
Pojecia nie mam jak to jest u suk. Nigdy nie mialam suki. Mam tylko psa. Bylam u weta dzisiaj z kotem. Siedziala suka w kolnierzu a pod nia plama krwi. Zdziwiona zapytalam co to za krew, bo w pierwszej chwili pomyslalam, ze saczy jej sie z jakis szwow. A to oczywiscie byla suka z cieczka. Przyznaje, ze jakos mi tak sie zrobilo.. Niezbyt to wygladalo, jak na kafelkach raz tu, raz tam w poczekalni byly plamy krwi na podlodze. Zawsze myslalam, ze suki jakos sobie radza i nie znacza az tak. No i czy wlasciciel nie powinien jednak jakos zareagowac i wytrzec te zapackana podloge? Przeciez tam mnostwo zwierzakow sie przewija a i niezbyt przyjemnie jest jak sie wdepnie w czyjas krew..